Deszczowy poranek w Bernie. Raimund Gregorius jak co dzień idzie do szkoły, w której od wielu lat uczy języków klasycznych. Na moście Kirchenfeld widzi piękną nieznajomą, szykującą się do samobójczego skoku...
Wkrótce potem berneńskiemu nauczycielowi wpada w ręcę książka portugalskiego autora, Amadeu de Prado. Pod wpływem tych dwóch okoliczności Gregorius, samotny intelektualista, w jednej chwili porzuci dotychczasowe uporządkowane życie. Nocnym pociągiem podąży do Lizbony za przewodnik mając książkę Portugalczyka, z którą nie rozstaje się ani na chwilę. Poruszony do głębi zawartymi w niej refleksjami o miłości, przyjaźni, odwadze, lojalności, samotności i śmierci, Gregorius pragnie dowiedzieć się jak najwięcej o Amadeu de Prado. Odnajduje osoby bliskie portugalskiemu pisarzowi - ich wspomnienia ukazują coraz to inne fakty z życia tego zagadkowego człowieka, który, jak się okazuje, był także genialnym lekarzem i uczestnikiem ruchu oporu przeciw dyktaturze Salazara. Stanie się on dla Gregoriusa ,,złotnikiem słów", mistrzem odkrywania nieznanych dotąd aspektów życia. Czy jednak na pewno można wkroczyć w życie kogoś innego i naprawdę je zrozumieć? Wyrwać się z dotychczasowej egzystencji i jedną decyzją radykalnie zmienić swój los - czy warto to robić?
Wydawnictwo: Noir sur Blanc
Data wydania: 2014-03-05
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Nachtzug nach Lissabon
Język oryginału: niemiecki
Tłumaczenie: Magdalena Jatowska
Książka pt. '' Nocny pociąg do Lizbony'' autorstwa Pascala Merciera to właściwie określiłam ją jako zapis sentymentalnej podróży głównego bohatera Raimunda Gregoriusa nauczyciela śladami, jakie pozostawił w niej portugalski autor książki, Amadeu de Prado.
Każdy z nas posiada odrobinę szaleństwa.
Początkowo zadawałam sobie pytanie, czy sama wybrałabym się w taką samą nocną podróż śladami miejsc, którymi fascynował się mój ulubiony pisarz.
Niestety nie uzyskałam odpowiedzi na moje pytanie.
Myślę, że to nawet i lepiej dla mnie, gdyż mogę poznawać go dzięki twórczości i wyrobić sobie zdanie o nim, a nie po miejscach, które były dla niego ważne w danym momencie, gdy konstruował swoich bohaterów.
Według mnie Raimund Gregorius jest bardzo zagadkowym dla mnie bohaterem od samego właściwie początku, który to sam nie wie, tak naprawdę nie wie czego od swojego życia.
Podziwiałam głównego bohatera za jego odwagę, mądrość oraz że pomimo przeciwności losu nie potrafi zrezygnować ze swoich dotychczasowych marzeń.
On sam zadaje sobie wiele pytań dotyczących przeszłości, teraźniejszości, analizując przy tym odpowiedzi na nie, zdobywa umiejętnie nową wiedzę językową za pomocą usłyszanych słów w przeprowadzonych dialogach oraz wykonuje notatki.
Podobała mi się w nim szczerze otwartość w rozmowach z ludźmi. Potrafił również przekazywać negatywną wyrazistość w sytuacjach dla niego nieprzewidywalnych.
Książka ta składa się z czterech części.
Autor za pomocą barwnego języka przeniósł nas Czytelników w inny i nieznany świat, w którym to można zagłębić się, zastanowić czy my w trakcie trwania tej niezwykłej podróży poczulibyśmy, się szczęśliwi, bacznie przyglądając, się mu z dalsza.
Książka ta przy bliższym zapoznaniu się ogólnie z jej całościową treścią spowoduje, że można zaprzyjaźnić się z głównym bohaterem, zaczerpnąć od niego pomysłowość, w jaki sposób można uczyć się języków klasycznych, aby nie sprawiały one trudności.
Wydawnictwu Noir sur Blanc dziękuje za podarowanie mi do zrecenzowania książki
pt. '' Nocny pociąg do Lizbony'' autorstwa Pascala Merciera.
Polecam przeczytać tę powieść.