Nie mów nic, kocham Cię

Ocena: 5.06 (16 głosów)
Ciepła opowieść o prawdziwej miłości, którą niektórzy mylą z przyjaźnią. Romantyczna jak Pamiętnik Nicholasa Sparksa, Zabawna jak Dziennik Bridget Jones Urocza jak Notting Hill Co byś zrobiła, gdyby nagle w drzwiach pojawiła się twoja niespełniona miłość sprzed lat? Mężczyzna, o którym bardzo chciałaś zapomnieć… Manchester. Miasto na tyle duże, żeby się w nim nie nudzić, ale i wystarczająco małe, by natknąć się za rogiem na ducha z przeszłości. Rachel. Trzydziestolatka na rozdrożu. Świeżo upieczona singielka Ben. Początkujący prawnik. Właśnie przeprowadził się z żoną do miasta. Rachel i Ben. Kiedyś najlepsi przyjaciele, nierozłączni na studiach. On był jej rycerzem, ona jego głosem rozsądku. A potem coś poszło nie tak... Dziesięć lat później wpadają na siebie w bibliotece. Odżywają stare wspomnienia i ciepłe uczucia. Ich znajomość dostaje drugą szansę. Ale czy można przyjaźnić się z kimś, kto był miłością twojego życia? Oboje zadają sobie to samo pytanie.

Informacje dodatkowe o Nie mów nic, kocham Cię:

Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2013-09-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7642-216-9
Liczba stron: 464

więcej

Kup książkę Nie mów nic, kocham Cię

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nie mów nic, kocham Cię - opinie o książce

Avatar użytkownika - czarniutka21
czarniutka21
Przeczytane:2015-08-31, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie - 26 książek 2015,
O tej powieści słyszałam wiele, dlatego nie mogłam się zdecydować czy po nią sięgnąć. Mimo wszystko zaryzykowałam i nie żałuję. Książka opowiada o 30letniej Rachel, która dopiero co zakończyła swój wieloletni związek. Kobieta na swojej drodze spotyka przyjaciela ze studiów, z którym łączyło ją kiedyś coś więcej - jednak Ben ma już żonę. Jest to książka lekka, czyta się ekspresowo, a styl autorki jest bardzo przyjemny w odbiorze. Nie jest to może jakieś arcydzieło literackie, jednak historia bohaterów mnie wzruszyła i byłam bardzo ciekawa jak potoczą się ich dalsze losy. Dodatkowym atutem tej powieści są bohaterowie drugoplanowi czyli przyjaciele Rachel. Polecam wszystkim fanom książek obyczajowych ;) No i ta okładka.. przepiękna!
Link do opinii
Avatar użytkownika - tymbarkowax3
tymbarkowax3
Przeczytane:2015-08-17, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Fajna, lekka, na wolne popołudnie :) Milo się czytalo i przede wszystkim SZYBKO! Nie nudziła mnie :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - jenny777
jenny777
Przeczytane:2014-07-16, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014, literatura angielska,
Sam tytuł powieści mógłby sugerować, ze jest to cukierkowa opowieść. A ja za takimi nie przepadam. Skusiłam się i nie żałuję. Porównania do "Notting Hill" czy "Dziennika Bridget Jones" nie są bezpodstawne. Historia opisana w książce jest bowiem miksturą w stylu przypominająca te dobre brytyjskie komedie romantyczne. Jest humor, są wzruszenia, są emocjonalne dramaty, a całość zapakowana jest w piękne, mądre słowa. Bez słodzenia, ale za to z pokrzepieniem. Świetna lektura potrafiąca zapaść w pamięć.
Link do opinii
Avatar użytkownika - nika_190
nika_190
Przeczytane:2014-01-25, Ocena: 6, Przeczytałam,
Przepełniona miłością, zabawna i naprawdę wciągająca opowieść. Dobra książka warta polecenia lekka i przyjemna.
Link do opinii
Avatar użytkownika - cyrysia
cyrysia
Przeczytane:2013-09-25, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki w 2013 roku,

Czy istnieje przyjaźń między mężczyzną a kobietą? A może to zwykłe samooszukiwanie i wcześniej czy później ockniemy się w stanie zaawansowanego uczucia? Rachel i Ben, główni bohaterowie „Nie mów nic, kocham cię” Mhairi McFarlane kiedyś na studiach byli najlepszymi kompanami. Razem przeżywali wszelkie radości, kłopoty, niepowodzenia czy sukcesy. Wprawdzie Rachel była w szczęśliwym związku, ale nigdy nie stanowiło to żadnej przeszkody dla ich przyjaźni. Coś jednak poszło nie tak. Oboje definitywnie zrywają ze sobą kontakt.

Mija dziesięć lat. Trzydziestoletnia Rachel właśnie rozstała się z narzeczonym. Tymczasem nieoczekiwanie do miasta powraca Ben. Przypadkowe spotkanie w bibliotece sprawa, że odżywają stare wspomnienia i ciepłe uczucia. Mężczyzna ponownie chce zaistnieć w życiu swojej byłej przyjaciółki, mimo iż ma śliczną, uroczą, inteligentną żonę. Czy to na pewno dobry pomysł? Wszak w ich serach nadal tkwi bolesna zadra z przeszłości. Jak dalej potoczą się losy głównych bohaterów? Jedno jest pewne-emocji nie zabraknie.

„Nie mów nic, kocham cię” to debiutancka powieść Mhairi McFarlane byłej dziennikarki, obecnie blogerki (http://www.mhairimcfarlane.com/). Zaintrygowana iście filmową okładką oraz interesującym opisem postanowiłam bliżej poznać historię tej książki. To był celny strzał w dziesiątkę, gdyż  nie mogłam oderwać się od lektury, niesamowicie mnie wciągnęła. W trakcie czytania czułam się jakbym stała na minie, która za chwilę może wybuchnąć. Czy rzeczywiście możliwa jest przyjaźń między ludźmi odmiennej płci? Wydaje się, że tak. Rachel i Ben darzyli siebie wzajemną sympatią. Wspólnie chodzili na imprezy, uczyli się lub komentowali swoje bezowocne randki. Przez cały okres studiów między nimi nigdy nie doszło do czegoś więcej. Coś jednak się wydarzyło. Nastąpiły pewne niedomówienia, które na zawsze przecięły symboliczną pępowinę ich przyjaźni. Od teraz osobno układają swoje życie. Ben ma wspaniałą żonę, duży dom i dobrą pracę. Z kolei Rachel jest dziennikarką sądową, mieszka w wynajętym lokum i właśnie rozpoczęła status singielki. Nagle po latach ich losy wzajemnie się krzyżują. Okazuje się, że oboje nie potrafią o sobie zapomnieć. Czy dalej będą sami siebie oszukiwać, że im na sobie nie zależy? A może wreszcie nie bacząc na konsekwencje dopuszczą do głosu swoje serce? Z wielkim napięciem śledziłam losy głównych bohaterów mając nadzieję na szczęśliwy happy end. Na szczęście nie doświadczymy słodkiej, ckliwej fabuły ani żaru patetycznych uczuć. Autorka postawiła całą historię na fundamencie czystego naturalizmu, w którym liczą się przede wszystkim szczerze, spontaniczne emocje. Uwagę przykuwają również złożone, barwne, całkiem przyzwoicie dopracowane postacie, z którymi łatwo można się utożsamić. Język powieści jest lekki, prosty, pełen humoru, energii i ikry. Główny wątek przeplatany jest retrospekcją z czasów studenckich Rachel i Bena, dzięki czemu stopniowo poznajemy ich serdeczne relacje oraz kulminacyjny moment rozstania. Żywiołowa akcja przenika licznymi anegdotami i żartami obfitując w wiele zabawnych sytuacji. Krótko mówiąc nie będziemy narzekać na nudę. Jedynie mała czcionka może (zwłaszcza nocą) odrobinę psuć przyjemność czytania.

Szczerze polecam tę niezwykłą, uroczą, zabawną i szalenie romantyczną powieść. Bez dwóch zdań- niesamowita. Zawiera czysty truizm mówiący o tym, że pewne rzeczy doceniamy wtedy, kiedy je tracimy. Często żyjemy w świecie ułudy i kłamstwa bojąc się otwarcie mówić o swoich uczuciach i pragnieniach. Odczuwamy lęk przez zmianą lub kompromitacją, przez co tak po prostu niezmiernie w mgnieniu oka nasza egzystencja ucieka nam przez palce. A wystarczy przecież tylko trochę wiary w siebie i odrobina odwagi, by wziąć sprawy w swoje ręce. Mam nadzieję, że dzięki tej lekturze uświadomicie sobie tę niezwykle cenną lekcje. Zapraszam do czytania.

Link do opinii
Avatar użytkownika - dayna15
dayna15
Przeczytane:2014-05-14, Ocena: 6, Przeczytałam, z_52 książki 2014 (100),
Cudowna historia, wzruszająca i zabawna. Stylem pisania bardzo przypomina Melissę Nathan, więc wielbiciele tej autorki na pewno docenią tę pozycję. Nie mogłam się oderwać nawet na chwilę. To jedna z najlepszych książek, jakie kiedykolwiek czytałam. Rzeczywistość przeplata się z przeszłością i krok po kroku odkrywamy motywy bohaterów i coraz bardziej się z nimi zżywamy. Płakałam i śmiałam się jednocześnie. Gorąco polecam, bo książka jest genialna. I już wypatruję kolejnych pozycji tej autorki (oby pisała szybko).
Link do opinii
"Nie mów nic, kocham Cię" to nie jest zwykła książka dla kobiet. To piękna i niezwykle prawdziwa historia, którą w sercu nosi większość z nas. Któż nie wspomina z nostalgią swojej pierwszej miłości? Tym bardziej jeśli rozstanie nastąpiło z niejasnych powodów... Jakże często zbyt późno uświadomiliśmy sobie lub mieliśmy odwagę klarownie wyrazić swe uczucia, podsysając tym samym swój lęk i obawę o utratę tej najbliższej osoby... Właśnie o takim uczuciu-pięknej przyjaźni, która powoli przeradza się w głębokie uczucie opowiada powieść Mhairi McFarlane .Historia napisana jest w sposób, który nie pozwala oderwać się czytelnikowi od jej stronic. Polecam ją każdemu kto chciałby zrelaksować się wieczorem w wygodnym fotelu, popijając herbatkę i zagłębiając się w losy bohaterów.
Link do opinii
Avatar użytkownika - pokooj36
pokooj36
Przeczytane:2014-02-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2014, Mam,
Całkiem sprawnie napisana historia pewnej przyjaźni studenckiej, która ma szansę odrodzić się po dziesięciu latach. Akcja dzieje się w Manchesterze, a jak to bywa w przypadku pozytywnych historii dla kobiet - będą łzy, będzie śmiech, będą przyjaciele i nocne pogaduchy przy alkoholu. I z każdą stroną, gdy bohaterka przypomina swoją historię studencką, dokłada kolejną cegiełkę do całej historii, która jest mało oczywista i wcale nie musi się zakończyć lakonicznym "i żyli długo i szczęśliwie".
Link do opinii
Avatar użytkownika - aspazjaa
aspazjaa
Przeczytane:2013-08-07, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 tygodnie,
Do tej książki podeszłam z dużą ostrożnością. Tytuł i okładka podziałały odstraszająco - takie tanie czytadło na pierwszy rzut oka. Książka oczywiście o miłości (któż by się spodziewał po takim tytule ;), ale dobrze napisana i, przede wszystkim, jakże prawdziwa. Perypetie ludzi z drugiego końca Europy na pewno będą Wam przypominać własne czy znajomych. Nie wiem, dlaczego książkę porównuje się z Bridgit Jones - jest zupełnie inna, powieść Helen Fielding jest lepsza, zabawniejsza, ale "Nie mów nic, kocham Cię" też warto przeczytać. Dla jej "życiowości" właśnie. Oczywiście, nie spodziewajcie się arcydzieła, ale jako lektura na jeden wieczór - zdecydowanie może być.
Link do opinii
Avatar użytkownika - syska29
syska29
Przeczytane:2013-09-14, Ocena: 6, Przeczytałam,
Książka jest naprawdę godna polecenia. Jak już zacznie się ją czytać, ciężko jest się oderwać. Chociaż osobiście jestem fanką thrillerów i kryminałów, to ta książka pochłonęła mnie w całości. Z jednej strony bawi, z drugiej doprowadza do łez, piękna historia, idealna do poczytania w wolnym czasie. Gorąco zachęcam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - 22200116Zp
22200116Zp
Przeczytane:2017-11-11, Ocena: 5, Przeczytałam, 2017, liceum,

Przejmująca, ale... co autorka ma z tymi rozwodami?

Liczyłam na jakąś łzawą historię z budowaniem sobie życia trochę inaczej, a tu BUM - happy end z rozwodem w roli głównej. Matko, o co chodzi?

Link do opinii
Avatar użytkownika - kylcia
kylcia
Przeczytane:2017-07-23, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Avatar użytkownika - Karmelek3
Karmelek3
Przeczytane:2015-12-19, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - kansia4
kansia4
Przeczytane:2015-07-17, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Avatar użytkownika - badkarolina
badkarolina
Przeczytane:2015-04-24, Przeczytałam,
Inne książki autora
Uwaga! To może być miłość
Mhairi McFarlane0
Okładka ksiązki - Uwaga! To może być miłość

Anna Alessi, ekspertka w dziedzinie historii bizantyńskiej, szuka sensownego faceta, by prowadzić z nim inteligentne rozmowy, no i spędzać romantyczne...

Między nami
Mhairi McFarlane0
Okładka ksiązki - Między nami

Mieszka z nim pod jednym dachem od dziesięciu lat. Ale czy zna go naprawdę? Jeden wyjazd, który zmienia wszystko. Roisin i Joe są parą od dawna...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
A kiedy nadejdzie dzień
Ewelina Maria Mantycka
A kiedy nadejdzie dzień
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy