Uwielbiały go kobiety i kochali mężczyźni.
Uwielbiały go kobiety i kochali mężczyźni, ale on mężczyzn kochać nie chciał, a kobiet nie potrafił. Trafił w środowisko ludzi, o których Maria Hłasko mówiła: ,,Nauczyli mego syna pić wódkę i chcieli nauczyć wielu rzeczy ohydnych, mimo że przykrytych szatą poezji". Znalazł się też w centrum wielkiej polityki, a był tylko młodym geniuszem, który się zbuntował. Za co zapłacił wielką cenę.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2024-02-13
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 300
Słyszałam o tym twórcy, kojarzę jego książki, ale jeszcze żadnej nie miałam okazji przeczytać. Chciałam dowiedzieć się czegoś więcej o Marku Hłasce i sięgnęłam po "Miłosne gry Marka Hłaski".
Biografia jest napisana przystępnym językiem, świetnie i szybko się ją czyta. Zawiera również fotografie postaci pojawiających się w historii, a także listy. Bardzo lubię jak w biografiach, pamiętnikach i literaturze faktu w ogóle znajdują się zdjęcia i inne materiały. Dzięki temu łatwiej mi jest zrozumieć pewne kwestie, ale także nie musze polegać na swojej wyobraźni. A nie lubię na niej polegać kiedy mówimy o rzeczywistych osobach.
Nie wiem jednak co sądzić o postaci, której ta książka została oddana. Na pewno Hłasko był postacią wyjątkową, choć również trudną, której nie da się złapać w jakieś ramy.
Podobał mi się ten tytuł. To dobra lektura. Chociaż nie jest to typowa biografia. Tekst został w głównej mierze poświęcony relacjom miłosnym tego artysty. Jakoś nie umiał odnaleźć miłości. W jego życiu pojawiło się wiele kobiet, wywierał na nie wpływ, zmieniał je.
Myślę, że Hłasko był prawdziwym artystą. Jego życie, dosyć krótkie, jego zachowanie, styl bycia. Na pewien sposób był też taką postacią tragiczną.
Uważam, że warto sięgnąć po ten tytuł i dowiedzieć się więcej o tym autorze, a jeśli o nim nie słyszeliście to czegokolwiek. Tym bardziej, że rok 2024 został ogłoszony rokiem Marka Hłaski!
Człowiek płacze nad ich losem, reportażysta go opisuje. Nie było łatwo. W Rodzinach Katyńskich, gdzie zaczęłam reporterski szlak, natrafiłam na mur milczenia...
Otchłań cywilizacyjnego pęknięcia, który odsłania ta książka, nie może pozostawić jej czytelnika obojętnym. Autorka precyzyjnie pokazuje, jak to pękniecie...