Legion

Ocena: 4.93 (14 głosów)
Inne wydania:

Mieli być wyklęci

Okazali się zwycięzcy

Walcząc z Sowietami i Niemcami, dawali dowody, że państwo polskie trwa - karze przestępców, likwiduje zdrajców, chroni ludność i przygotowuje kadry dla niepodległego kraju. Byli solą tej ziemi, wyrośli

w polskich lasach - liczyli tylko na siebie. Nie mieli broni ani z Londynu, ani z Moskwy. Ich jedynym orężem była odwaga. Kiedy wielu upadło na duchu i rozpoczęło pertraktacje z Sowietami, oni postanowili nie poddać się nikomu i przedrzeć do armii polskiej na Zachodzie. Ponad tysiąc karnych zdecydowanych na wszystko żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej dotarło do Czech. W Holiszowie brawurowo oswobodzili zaminowany i przygotowany do spalenia niemiecki obóz koncentracyjny dla kobiet. Setki uratowanych od śmierci Polek, Żydówek i Francuzek w dowód wdzięczności podarowały im serduszka uszyte z pasiaków. Najwyższe odznaczenie, jakie dostali w życiu. Razem z Amerykanami wzięli do niewoli sztab XIII armii niemieckiej.

Generał Patton przywitał ich słowami:

,,Na Boga, powinniśmy podrzeć te cholerne,

podłe porozumienia z Sowietami i ruszyć prosto na wschodnie granice".

W tak fascynujący, emocjonalny i pełen humoru sposób, może pisać tylko Elżbieta Cherezińska. O patriotyzmie bez patosu, o prawdziwych bohaterach bez bohaterszczyzny. Powieść z iście filmowym nerwem.

Niczym Bękarty wojny i Złoto dla zuchwałych.

Powieść o tych, którzy nie poddali się nikomu

,,Brygada Świętokrzyska - największy związek taktyczny NSZ, utworzony w sierpniu 1944 roku na Kielecczyźnie w celu realizacji programu polityczno-militarnego.

Dowódcą był płk Antoni Szacki . Liczyła 800-1200 żołnierzy, walczyła równolegle z Niemcami (m.in. pod Brześciami, Zagnańskiem, Cacowem, Marcinkowicami) i bandami komunistycznymi (m.in. pod Fanisławicami i Rząbcem). W styczniu 1945 roku rozpoczęła marsz przez Śląsk i Protektorat Czech i Moraw, aby dotrzeć do PSZ na Zachodzie. Od 15 stycznia 1945 roku nie walczyła z Niemcami, ale nie została rozbrojona. Pod koniec wojny wznowiła walki z Niemcami, wyzwoliła obóz koncentracyjny dla kobiet w Holiszowie, została uznana za formację aliancką u boku Armii USA. W sierpniu 1945 roku, gdy Wlk. Brytania odmówiła jej wcielenia do PSZ, została zdemobilizowana i przekształcona w Kompanie Wartownicze w amerykańskiej strefie okupacyjnej Niemiec".

Leszek Żebrowski

,,Dzieje Brygady Świętokrzyskiej to w najlepszym razie domena literatury faktu, a najczęściej po prostu - badań historycznych. Pasjonujący temat lękliwie pomijany zarówno przez film, jak i tzw. literaturę piękną. Polacy nie cenią Realpolitik, wiadomo. A Elżbieta Cherezińska ma zwyczaj przyglądania się polskim sprawom w momencie kryzysu, w chwilach decydujących, w całej, bardzo ciekawej złożoności. Tak jest i tym razem".

Łukasz Modelski, autor Dziewczyn wojennych

Informacje dodatkowe o Legion:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2013-07-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788377852217
Liczba stron: 800

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Legion

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Legion - opinie o książce

Avatar użytkownika - danonk
danonk
Przeczytane:2014-04-05, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014, polskie czytanie,
Jest to opowieść o Brygadzie Świętokrzyskiej , która wykazała się wielkim męstwem i patriotyzmem w czasie II wojny. Sama autorka napisała, że kiedy pierwszy raz usłyszała o tej brygadzie to przyszły jej na myśl "Bekarty Wojny". "Nielegalni, niepokorni, nieprawomyślni. I skuteczni". Jest to historia ludzi, którzy po nieudanej kampanii wrześniowej nie chcieli się poddać ani Niemcom ani Sowietom,. Chcieli walczyć. Jestem z pokolenia, które było nauczane historii inaczej niż jest przedstawiona w tej książce. Uczono mnie, że owszem najważniejsze była Armia Ludowa i Bataliony Chłopskie, dalej było AK i właściwie tyle. I ,że oddziały tych ugrupowań walczyły z wrogiem. Z książki dowiedziałam się, że było ponad 100 różnych ugrupowań, które oprócz tego, że walczyły z wrogiem, to walczyły ze sobą. Najważniejsza była walka ideologiczna. Przerażające były opisy mordowania Polaków tylko dlatego, że byli z AK lub z Al. Co to były za czasy! Niech nie zabrzmi to bardzo ciężko. Książka jest napisana z tempem , przygodą i prawdą historyczną. Opisuje wiele brawurowych akcji. Symptomatyczne jest to, że brygada walcząca z wrogiem, czyli Niemcami i z komunistami, broniąca ludność cywilną przed bandami, likwidująca zdrajców, kiedy przemaszerowała z terenu Polski na obszar opanowany przez aliantów, stała się solą w oku zachodnich sprzymierzeńców. Gdyby nie Amerykanie, a zwłaszcza generał Patton, zostaliby oddani w ręce Rosjan i skończyliby nie wiadomo gdzie. A raczej wiadomo.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2014-10-19, Mam,

Akcja Legionu zaczyna się  we wrześniu, tuż po napaści Rosji sowieckiej. Wojna się już właściwie skończyła a zaczęła się okupacja niemiecka z jednej i sowiecka z drugiej strony, rząd polski opuścił kraj, armia została rozbita i pytaniem podstawowym jej dowodzących jest : komu się poddać, komu dać się rozbroić, Niemcom czy sowietom, by w końcu oddać się w ręce sowietów, co jak już wszyscy wiemy skończyło się dla tysięcy strzałem w tył głowy i wspólnym grobem w Katyniu. Bohaterowie książki Cherezińskiej mając świadomość, że poddanie się nie wchodzi w grę, gdyż ani Niemcom ani sowietom wiary dać nie można podejmują decyzję o podjęciu własnej drogi a ta, wiodąc część z nich przez niemieckie oflagi a część przez Francję i Anglię, doprowadza ich z czasem w lasy świętokrzyskie, gdzie działają oddziały partyzanckie AK, BCH a z czasem i AL. W tej niezwykłej pod wieloma względami książce; bo i wielowątkowość fabuły, i forma jaką autorka przyjęła a także jej objętość są niezwykłe, Elżbieta Cherezińska w porywający sposób, z epickim rozmachem, opowiada historię oddziałów żołnierzy NSZ, które nie podporządkowały się rozkazowi scalenia z Armią Krajową nie zgadzając się na współpracę z Armią Ludową, która maszerując u boku Armii Czerwonej nie tylko walczyła z okupantem, ale równocześnie zaprowadzała nowy "ład" na ziemiach wyzwalanych, któremu oni kierując się wyznawanymi zasadami bezwzględnie się przeciwstawiali wiedząc jak on wygląda tam skąd przychodził. To z tych oddziałów właśnie powstała słynna Brygada Świętokrzyska nazwana przez autorkę "Legionem", która prowadziła walkę z komunistyczną partyzantką AL i sowieckimi żołnierzami zrzucanymi na teren Polski w celu prowadzenia akcji propagandowej szczególnie na wsiach, które przy okazji stawały się ofiarami bandyckiej działalności wyzwolicieli ze wschodu. Brygada Świętokrzyska miała, co podkreśla autorka Legionu na celu przede wszystkim ochronę ludności cywilnej przed bandyckimi napadami stąd dochodziło do wielu starć pomiędzy jej oddziałami a oddziałami partyzantki AL zasilanej i wzmacnianej przez sowietów. Ale również podejmowała akcje przeciwko Niemcom.W związku z tym, że walka była jednak nierówna, a przyspieszona ofensywa sowiecka, której spodziewano się na wiosnę 1945 roku a nastąpiła już w styczniu tego roku zaskoczyła całkowicie władze NSZ, Brygada otrzymała rozkaz wycofania się na Śląsk a ponadto informację, że zdana jest wyłącznie na własne siły. Cofając się przed Armią Czerwoną, podejmując po drodze walkę z Niemcami, ale i prowadząc z nimi swoistą grę, która pomagała Brygadzie w miarę bezpiecznym wycofywaniu się "Legion" dociera aż do Czech, do Pilzna po drodze brawurowo wyzwalając w Holinowie kobiecy obóz koncentracyjny. Żołnierze Brygady osiągnęli w wielkim trudzie, przy ciągłym narażaniu życia, założony cel docierając na Zachód, odnieśli dzięki swemu samozaparciu, odwadze i pragmatyzmowi, który cechował ich działania moralne zwycięstwo, ale jedynym uznaniem jakiego doczekali się ze strony aliantów były słowa i gesty ze strony generała Pattona, który ich powitał. Nie byli już potrzebni brytyjskim sojusznikom a Czesi współdziałający ze Stalinem, którym byli, jako przeciwnicy Stalina i Rosji sowieckiej niewygodni, chętnie by się ich pozbyli wydając ich sowietom. Jednym słowem przegrani zwycięscy, którzy na dodatek po wojnie potraktowani zostali jak zdrajcy. Czytanie Legionu Elżbiety Cherezińskiej było dla mnie znakomicie odbytą lekcją historii. Historii ukazanej, taką jaką ona była, zaprzeczającej temu czego nas o tamtym bolesnym dla Polski czasie uczono dawno temu w PRL-owskiej szkole, a zatem, że AL to bohaterscy obrońcy naszej ojczyzny a AK to reakcyjni bandyci. Tego dzisiaj w żaden sposób nie da się obronić. I to wyczyta z tej świetnej książki każdy kto po nią sięgnie. Muszę przyznać, że "Legion" mnie osobiście, która nigdy dogłębnie nie interesowałam się historią współczesną, w tym również tą wojenną, a prawdę o tym jak było wyniosłam z domu, pomógł wydatnie poszerzyć wiedzę w tym zakresie. Elżbieta Cherezińska bowiem, jak dowiadujemy się z bardzo dobrego posłowia autorki, napisała go w oparciu o takie źródłowe pozycje, do których sama bym raczej nigdy nie sięgnęła, bo też i o tę literaturę dzisiaj nie wydawaną trudno. Pisząc "Legion" wykonała nie tylko tytaniczną pracę godną podziwu, wykonała przede wszystkim z wielkim polotem solidną pisarską robotę oddając zwykłemu czytelnikowi do rąk znakomitą z rozmachem napisaną książkę historyczną, która nie tylko daje rzetelną wiedzę, odkłamuje to co zostało zakłamane, ale która daje również sporo czytelniczej przyjemności. Książkę bowiem czyta się, chociaż nie należy do łatwych, bo i nazwisk w niej sporo - autentycznych i fikcyjnych - i przeważają w niej dialogi a i opisów działań wojskowych w niej sporo z dużym i nie słabnącym zainteresowaniem. Przyczynia się do tego również nie tylko fabuła, która wciąga, bo jest interesująco podana oraz sprawnie prowadzona narracja tej powieści chociaż nie dokumentalnej, ale trzymającej się jednak wiernie faktów, lecz również historia osobista i wojenna poszczególnych jej bohaterów, tych autentycznych postaci, których losy powojenne autorka pokrótce zaprezentowała w "Napisach końcowych". Właśnie : "Napisy końcowe" . Ta książka to znakomity scenariusz być może nie do filmu, bo jest zbyt obszerna, ale do do serialu, który dobrze nakręcony byłby świetną poglądową lekcją historii dla wielu. Reasumując stwierdzam, że Legion to książka, którą warto przeczytać. To świetna lektura dla tych, którzy wprawdzie nie są pasjonatami historii, ale chcieli by się dowiedzieć więcej niż wynieśli ze szkolnych lekcji historii. To znakomita lektura dla młodzieży, gdyż napisana przystępnym językiem może zafascynować niezwykłą historią powstania i okupacyjnej działalności tajemniczego Związku Jaszczurczego, który na skutek tarć politycznych podjął samotną walkę przewidując, że odgórne rozkazy nie pomogą Polsce, ale jej zaszkodzą. To poza tym książka, która może rozpocząć u potencjalnego czytającego wielką przygodę z historią zachęcając do sięgnięcia do źródeł, z których autorka korzystała. Tę książkę się ponadto naprawdę świetnie czyta, jak wojenno - przygodową opowieść, w której fakty znakomicie przeplatają się z fikcją, a wprowadzeni fikcyjni bohaterowie dodatkowo ubarwiają fabułę. Partyzanckie losy żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej; polityczne przepychanki, trud dni codziennych spędzanych w lesie, akcje zbrojne, likwidacja konfidentów, ale także i zawiązywanie się przyjaźni, jak również i miłosne uniesienia, to wszystko się po prostu pochłania w trakcie czytania Legionu, do którego z pewnością będę wracać, i który szczerze polecam.

Link do opinii

Trudno mi uczciwie ocenić tę książkę. Ta historia zasługiwała na opowiedzenie, a w takiej sfabularyzowanej formie jest łatwiejsza w odbiorze i zapewne trafi do większego grona. Tak jak mówi opis książki, bohaterstwo zostało tu przedstawione bez patosu, żołnierze są tu odważnymi, nieustępliwymi ale ludźmi, wyposażonymi zarówno w zalety, jak i wady. Miałam jednak momentami problem z lekturą. Fabuła jest poszarpana, następują ciągłe przeskoki, sceny zmieniają się jak w filmie, co akurat w tym przypadku sprawiało, że bardzo łatwo mi się było od książki oderwać i czytałam ją dłużej, niż bym sobie tego życzyła. Rozumiem czym to było podyktowane, niewątpliwie opowieść jest dynamiczna, ale jak dla mnie nadto chaotyczna. 

 

W skrócie: dobra, ciekawa i ważna powieść, ale nie do końca pasował mi sposób, w jaki została napisana.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Gordian
Gordian
Przeczytane:2018-10-02, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,

Powieści osadzonych w realiach II Wojny Światowej mamy na pęczki. Możemy przebierać w autorach, miejscach wydarzeń, czy konkretnym czasie akcji. Możecie się zgodzić albo nie, ale wypadki rozgrywające się w lasach podczas wojny partyzanckiej nie należą tych najciekawszych. Jest jednak ktoś, komu udało się przelać na papier pasjonującą wojenną historię wprost ze świętokrzyskich lasów.

 

więcej:

http://gesiepioroo.blogspot.com/2018/10/legion-czyli-jak-powinno-sie-pisac-o.html

Link do opinii
Avatar użytkownika - powl
powl
Przeczytane:2019-04-20, Ocena: 5, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - Dorota_Dega
Dorota_Dega
Przeczytane:2017-10-17, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Inne książki autora
Niewidzialna korona
Elżbieta Cherezińska0
Okładka ksiązki - Niewidzialna korona

Po dwustu latach bezkrólewia, gdy nad Polską ciążyła klątwa Wielkiego Rozbicia, Przemysłowi II udało się odzyskać królewską koronę. I po ledwie siedmiu...

Harda
Elżbieta Cherezińska0
Okładka ksiązki - Harda

Książę Mieszko nie pozostawiał swym dzieciom złudzeń. Każde z nich miało być wykonawcą jego woli, ku chwale i tryumfowi księstwa. Świętosławie wskazał...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy