Kobieta z kabiny dziesiątej

Ocena: 3 (1 głosów)

Lo Blacklock, dziennikarka pisząca dla magazynu podróżniczego, właśnie otrzymała zlecenie życia: tydzień na luksusowym, kameralnym rejsie.
Niebo jest czyste, wody spokojne, a współpasażerowie przemili, gdy ekskluzywny statek wycieczkowy Aurora rozpoczyna swój rejs po malowniczym Morzu Północnym. Początkowo pobyt Lo jest przyjemny: kabiny są wygodne, kolacje doskonałe, a goście eleganccy. Jednak po tygodniu na pokładzie zaczyna wiać mroźny wiatr, niebo szarzeje, a Lo staje się świadkiem czegoś, co może opisać jedynie jako mroczny i przerażający koszmar: widzi, jak kobieta zostaje wyrzucona za burtę.
Ale wszyscy pasażerowie są bezpieczni, więc statek płynie dalej, jakby nic się nie stało.
Pomimo desperackich prób Lo, by przekazać, że coś poszło bardzo, bardzo źle...

Informacje dodatkowe o Kobieta z kabiny dziesiątej:

Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2023-10-11
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788367891257
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Anna Tomczyk

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Kobieta z kabiny dziesiątej

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kobieta z kabiny dziesiątej - opinie o książce

Avatar użytkownika - etiudyliterackie
etiudyliterackie
Przeczytane:2023-12-03,

Znacie twórczość Ruth Ware? Jeśli tak, to który tytuł jest Waszym ulubiony?

📖 Póki co jestem na półmetku, trzy książki za mną, trzy przede mną, mowa o tych wydanych po polsku i rozmawiając z Wami najbardziej nie mogę się doczekać. kiedy poznam historię „Pod kluczem”! Ale póki co skupmy się na Kobiecie z kabiny dziesiątej. 😉

„Jak znaleźć kogoś, kogo nigdy tu nie było?” - nie ukrywam to zdanie bardzo mnie zaintrygowało, bo jak ktoś może się zgubić na takiej małej przestrzeni, na statku?

Wszystko zapowiadało się wybornie. Rejs luksusowym statkiem, kilka dni spędzonych na morzu w kameralnym gronie, pyszne jedzenie, zabiegi w spa, ale Lo Blacklock pewnego razu widzi ślady krwi i kobietę, która zostaje wyrzucana za burtę. Od tego momentu dąży do odkrycia prawdy, choć nikt nie chce jej pomóc, przecież nikogo nie brakuje, wszyscy pasażerowi i załoga cały czas są na pokładzie… Co zatem się wydarzyło, czy dziewczyna miała omamy, a może znalazła się w nieodpowiednim miejscu, o nieodpowiednim czasie?

Autorka potrafi w niezwykły sposób oczarować czytelnika, sprawia, że niemalże stajemy się jednym z bohaterów. Przysłuchiwałam się rozważaniom Lo, chciałam jej jakoś pomóc, w końcu to uczucie, kiedy nikt Ci nie chce uwierzyć jest bardzo nieprzyjemne. Co też musiało dziać się w jej głowie, przecież to widziała! a może jej umysł płatał figle? Powoli stawiamy kolejne kroki w „prywatnym śledztwie”, które jest niebezpieczne, czy można zaufać innym pasażerom, a może każdy chce, żeby Lo okazała się wariatką. Brak zasięgu i kontaktu z innymi, tymi którzy pozostali na lądzie potęguje poczucie wyobcowania i samotności.
Motyw małej, zamkniętej przestrzeni dodał tej historii duszności, napięcia i poczucia strachu. Ogromnie byłam ciekawa do czego to wszystko zmierza i tak kolejny raz Ruth Ware zaprowadziła mnie w kozi róg, zaskoczyła i sprawiła, że przede wszystkim to była świetna rozrywka.

Dodatkowo wprowadzenie zapisków maili, czy pojawiających się w internecie różnych komentarzy potęguje uczucie niepewności i tego, że faktycznie wydarzyło się coś bardzo złego… ale co konkretnie? Sprawdźcie 🙂

Link do opinii
Avatar użytkownika - codzienna
codzienna
Przeczytane:2024-03-11, Ocena: 3, Przeczytałem, 52 ksiązki 2024, Posiadam,

Książka w stylu troszkę podobna do Agathy Christie ale do kunsztu "królowej kryminału" to bardzo dalekie wykonanie.

Nie powiem ,fabuła ciekawa,wciąga ale im dalej tym robi sie nieciekawie.A zakończenie ,to już jak dla mnie totalna klapa.

 

Główną bohaterką jest dziennikarka Lo - Laura Blacklock - która w zastępstwie swojej szefowej płynie w dziewiczy rejs Aurorą z grupą osób, które głównie związane są z branżą turystyczną.Zanim jednak kobieta wypływa w rejs zostaje napadnięta w swoim mieszkaniu ,co pogłębia jej stany lękowe i napady paniki,dlatego też przyjmuje tabletki uspokajające .Podczas rejsu Lo widzi,jak przez butrę statku ktos jest wypychany z sąsiedniego balkonu.Problem w tym ,że kabina obok Lo jest niezamieszkała..

Tak jak wspominłam na początku,pomysł na fabułę ciekawy ale wykonanie nieco gorsze.Poczatek się wlecze,długie i rozwleczone wątki dotyczące Lo a głównie jej alkoholowym nawykom i stanom lękowym.Akcja na statku jest rozciągnięta do granic możliwości a zakończenie to już oderwane od rzeczywistości..

Czytałam lepsze ksiązki Ruth Ware,tą pozycję kto chce niech czyta i sam podda swej opinii.

Link do opinii
Inne książki autora
Dzień zero
Ruth Ware0
Okładka ksiązki - Dzień zero

ABY ODKRYĆ PRAWDĘ, MUSI ŚCIGAĆ SIĘ Z CZASEMJack i jej mąż Gabe to najlepsi w branży testerzy systemów zabezpieczeń. Jedno z rutynowych zleceń wymyka się...

Dziewczyna z kabiny nr 10
Ruth Ware0
Okładka ksiązki - Dziewczyna z kabiny nr 10

Jak powstrzymać mordercę, skoro nikt nie wierzy w jego istnienie? Szeregowa dziennikarka Lo Blacklock dostaje od przełożonej życiową szansę: ma zdać relację...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy