Gnomon i tajemnica starego domu


Tom 1 cyklu Gnomon
Ocena: 5 (1 głosów)

Guśka, Ptyś i Leonek spędzają wakacje u ciotki w Bolesławcu. Ciotka z racji wieku (około trzydziestu lat) zaczyna cierpieć na reumatyzm. A może to romantyzm...? Dzieci dokładnie nie wiedzą. Niezbyt też mogą zajmować się tak nieistotnymi tematami, bo mają na głowie ważniejsze sprawy. Stary, poniemiecki dom ciotki okazuje się wcale nie taki nudny, jak na początku zakładał, a mijani w progu włamywacze, zmumifikowane szczury, bardzo zaangażowany (i dla niektórych przystojny) policjant spowodują, że ostatnie, na co będą mogły liczyć dzieci, to nuda. No i ktoś w końcu musi odnaleźć skarb Rozalii von Bonin, czyli poprzedniej właścicielki domu, a wiadomo, że na dorosłych nie można liczyć.

Informacje dodatkowe o Gnomon i tajemnica starego domu:

Wydawnictwo: Dwukropek
Data wydania: 2021-10-27
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788381413664
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski

Tagi: Literatura sensacyjna i przygodowa dla dzieci i młodzieży bóg

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Gnomon i tajemnica starego domu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Gnomon i tajemnica starego domu - opinie o książce

Stary dom wymagający remontu bez wifi i TV nie jest ,,atrakcją" dla trójki jedenastolatków podrzuconych koleżance na dwa tygodnie. Jednak sytuacja dramatycznie zmienia się w krótkim czasie. I to w nocy! Co się wówczas wydarzyło na parterze, tego chyba do końca nie wie nikt. A to było tylko preludium, bo to, co się później działo w domu i wokół niego, to w najgorszych koszmarach się nikomu nie śniło. Włamania, demolki, porwania to pikuś przy wściekłej Laluni. Chihuahua to ulubienica Marty, która bardzo kocha swoją panią. Waleczna lwica w wersji mini, a raczej koszmarna rakieta zębatego rażenia. Pojawia się Tygrys - pies z tajnym oprogramowaniem, czyli policyjny owczarek niemiecki i jeszcze jeden nietuzinkowy futrzak.

 

Ale dzieciaki też są niczego sobie. Opętane i niebezpieczne wprowadzają galimatias. Niektórzy nazywają je potworami. Przy nich wścieklizny można się nabawić. Akcje grupy szpiegowsko-detektywistycznej to efekt szalejącej wyobraźni i paskudnych pomysłów. A wszystkiemu była winna Guśka. Dagmara chciała być jak Enola Holmes.

 

To, co się działo, nie było normalne. A wszystko przez Napoleona! Według legendy dwóch francuskich oficerów, w tym jeden generała, rozbroiła Rozalia von Bonin. Mało tego, zabrała im pieniądze. Tę legendarną scenę upamiętnia płaskorzeźba na ratuszu, której mniejsza kopia znajduje się w domu Marty. Legenda zaczęła żyć własnym życiem, gdyż wszyscy wierzą, że gdzieś jest ukryty skarb. Na jego tropie i włamywaczy są dzieciaki i policjant, choć ten z ciotką Martą... Normalnie serial brazylijski się w domu odbywa.

 

Lojalnie ostrzegam, przy czytaniu tej powieści można porządnie zgłodnieć. Wszystko przez Ptysia, który by tylko jadł i jadł, i jadł... Dla niego największym problemem jest głód, a nie dwie bandy włamywaczy, które nachodzą dom za dnia i w nocy. Ruch jak na Marszałkowskiej! Niech się wali, niech się pali, a i tak największym problemem jest głód. Ptyś żre. Pochłania wielkie ilości jedzenia. Naleśniki i pizza chodziły za mną, a w bolesławieckim domu odbywał się kulinarny armagedon. Smażenie naleśników przechodzi ludzkie pojęcie!

 

Zapomnijcie o nudzie. Dajcie sobie szansę na przeżycie przygód z płaskorzeźbą i bolesławieckimi krasnalami ogrodowymi. Bywa niebezpiecznie, a nawet groźni. A jak to u Iwony Banach, bywa też bardzo śmiesznie. Humor sytuacyjny i słowny, pokrętna dziecięca logika, zabawy słowami, neologizmy, niesztampowe peryfrazy to wszystko sprawia, że powieść mimo tajemnic, zagadek i bandziorów poprawia humor i bawi czytelnika na różne sposoby. Ja już wiem co to mimber i omacek.

 

Książka jest porządnie wydana. Twarda, kolorowa okładka skrywa szyte strony, wyraźną czcionkę i dużą interlinię. Na początku każdego rozdziału znajduje się rysunek płaskorzeźby. Trochę mi zabrakło ilustracji.

 

Powieść detektywistyczna dla dzieci, komedia kryminalna w dziecięcym wydaniu ,,Gnomon i tajemnica starego domu" gwarantuje spędzenie ciekawych wakacji w Bolesławcu na tropieniu bandziorów, rozwiązywaniu zagadek, wyjaśnianiu tajemnic i szukaniu skarbu Rozalii von Bonin. Będzie i strasznie, i wesoło. Po przeczytaniu koniecznie zróbcie test krokodyla.

 

Link do opinii
Inne książki autora
Szczęśliwy pech
Iwona Banach0
Okładka ksiązki - Szczęśliwy pech

Główna nagroda w konkursie literackim Wydawnictwa ,,Nasza Księgarnia"! Pewnego dnia w życiu całkiem spokojnego mężczyzny pojawia się dziewczyna...

Wakacje z truchłami
Iwona Banach0
Okładka ksiązki - Wakacje z truchłami

Na terenie utworzonego przez pewną pasjonatkę kryminałów Prywatnego Parku Zbrodni, dochodzi do morderstwa. Tymczasem nieopodal odbywa się zlot blogerek...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy