Gavin Guile jest Pryzmatem, najpotężniejszym człowiekiem na świecie. Jest cesarzem i najwyższym kapłanem; tylko dzięki jego mocy, sprytowi i urokowi osobistemu możliwe jest utrzymanie kruchego pokoju. Niestety, Pryzmaci nie żyją długo i Guile dokładnie wie, ile mu jeszcze zostało: pięć lat, żeby zrealizować pięć niemożliwych celów. Nagle jednak dowiaduje się, że ma syna, który urodził się w odległym królestwie po wojnie, dzięki której Gavin zdobył władzę. Teraz musi zdecydować, jaką cenę jest gotów zapłacić, żeby utrzymać w tajemnicy sekret, który może zniszczyć świat.
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 2011-02-23
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 733
Tytuł oryginału: The Black Prism
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Małgorzata Strzelec
Kawał dobrego, pomysłowo skrojonego i pełnego zaskoczeń fantasy. Nie dziwię się już, że wszystkie książki Brenta Weeksa mają oceny oscylujące wokół 8/10.
Początek był trochę trudny do ogarnięcia, ze względu na dość skomplikowany system magii oparty na świetle i kolorach, oraz ze względu na konieczność ogarnięcia sytuacji geopolitycznej i bohaterów, ale gdzieś tak od 250 strony wciągnęłam tę cegłę nosem i natychmiast zamówiłam drugi tom.
Nie będę się rozwodzić nad fabułą, powiem tylko, że ma wszystko na swoim miejscu, a bohaterowie budzą sympatię, z radością śledzi się ich losy, a cudowną ich zaletą jest niejednoznaczność, na dobrą sprawę nikt nie jest czarny ani biały, każdy ma swoje racje i każdy po prostu... żyje na kartach książki. Ogólnie - serdecznie polecam.
Z Siedmiu Satrapii zostały już tylko cztery, a i one są o krok od ugięcia się przed wojskami Białego Króla. Gavin Guile – niegdyś cesarz...
Dla Durzo Blinta zabijanie to sztuka, a w tym mieście on jest największym artystą. Dla Merkuriusza przetrwanie nie jest rzeczą pewną. Nie ma żadnej gwarancji...