Coś niebieskiego

Ocena: 4.87 (39 głosów)
Inne wydania:

Coś niebieskiego ukazuje dalsze losy Darcy i Rachel, bohaterek bestsellerowej powieści Coś pożyczonego.Wciągająca historia przyjaźni i zdrady, ale przede wszystkim poruszająca opowieść o wewnętrznej przemianie, dojrzewaniu do macierzyństwa i miłości.Darcy ma wszystko, o czym marzą kobiety urodę, seksapil, męskie zainteresowanie, wyczucie stylu, świetną pracę, przystojnego i bogatego narzeczonego. A także lojalną przyjaciółkę Rachel.Tydzień przed ślubem Dex rzuca Darcy. Ona przyjmuje to w miarę spokojnie. Jednak gdy dowiaduje się, że zdradził ją z Rachel, w której zakochał się z wzajemnością, wpada we wściekłość. Obwinia oboje o rozpad swego narzeczeństwa, choć sama ma romans z drużbą Deksa, Marcusem, i spodziewa się jego dziecka.

Informacje dodatkowe o Coś niebieskiego:

Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2008-01-22
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788375150308
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Something Blue
Tłumaczenie: Anna Gralak
Ilustracje:-

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Coś niebieskiego

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Coś niebieskiego - opinie o książce

Avatar użytkownika - alams
alams
Przeczytane:2016-08-04, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, przeczytam 52 książki,
Główna bohaterka nie zbyt rozgarnięta trochę denerwująca postać ale towarzyszące jej przygody i osoby nadrabiają historia o miłości zdradzie i przyjaźni a także o dojrzewaniu i wewnętrznej przemianie polecam
Link do opinii
Avatar użytkownika - awiola
awiola
Przeczytane:2016-07-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
"Miłość i przyjaźń. To one czynią z nas ludzi, którymi jesteśmy. A jeśli pozwolimy, potrafią nas również zmienić". "Coś pożyczonego", czyli pierwsza część historii opowiedzianej przez Emily Giffin, skłoniła mnie do głębokiej refleksji w temacie wartości przyjaźni i tego, że nic nie jest tylko czarne i białe. Sięgając po drugą część tej historii, bałam się swoistego rozczarowania, które często pojawia się w kontynuacjach. Nie sądziłam więc, że "Coś niebieskiego" sprawi, że pod koniec lektury tej książki, zacznę płakać. Taki scenariusz okazał się dla mnie samej kompletną niespodzianką. Emily Giffin to amerykańska autorka, która ukończyła Uniwersytet Virginia i rozpoczęła pracę w kancelarii adwokackiej na Manhattanie. Po jakimś czasie, gdy wyjechała do Londynu rzuciła jednak karierę i poświęciła się pisaniu. Autorka mieszka obecnie w Atlancie z mężem i trójką dzieci. "Coś niebieskiego" to książka wydana w 2005 r. Egocentryczna Darcy po odwołaniu ślubu z Deksem i dowiedzeniu się o romansie jej narzeczonego z przyjaciółką Rachel, próbuje poskładać swoje życie na nowo. Marcus - ojciec dziecka, jakie Darcy w sobie nosi, niespodziewanie rzuca bohaterkę, która będąc nagle zupełnie sama, postanawia wyjechać do swojego wieloletniego przyjaciela Ethana, mieszkającego w Londynie. To jej ostatnia szansa na to, by zmienić płytkie podejście do swojego życia. Nie polubiłam Darcy w pierwszej części, w szczególności przez to, że to właśnie jej zupełne przeciwieństwo, czyli Rachel, przedstawiała mi pełen obraz tej próżnej i narcystycznej dziewczyny. Przez sporą część powieści "Coś niebieskiego" w zasadzie obraz ten nie uległ zmianie, bowiem autorka przedstawia czytelnikowi świat oczami Darcy, która nadal obwinia o wszystkie złe sytuacje w jej życiu ludzi wokół siebie, cały czas kłamie, zataja fakty i usprawiedliwia swoje zachowanie, czyli generalnie nic nowego. Do tego podejście bohaterki do spraw wizerunku, ciąży oraz tego, co według niej powinni zrobić jej przyjaciele, zdumiewało mnie na każdym kroku i jednocześnie doprowadzało do wściekłości. Z pewnością więc Emily Giffin udało się wykreować jedną z najbardziej irytujących kreacji psychologicznych, jaką miałam okazję poznać w tego typu literaturze. Irytującą i jednocześnie bardzo wyrazistą, która niewątpliwie zapada w pamięć. Wszystkie moje negatywne uczucia, jakie żywiłam do Darcy topniały stopniowo, aż w końcu nie zostało po nich śladu, gdyż bohaterka uległa wewnętrznej przemianie. Przemianie, którą zapoczątkowało uzmysłowienie sobie, że jest w ciąży i stanie się matką. Muszę przyznać, że autorka nieco spłaszczyła i wyidealizowała nagły zwrot w życiu bohaterki, jaką rozpoczęła ostra wymiana zdań pomiędzy nią, a Ethanem, jednak dalsza ewolucja jej charakteru wydała mi się dość realistyczna i przede wszystkim okazała się wciągającą historią z przewidywalnym, bo szczęśliwym zakończeniem. Zakończeniem, które tak mnie wzruszyło, że nie mogłam przestać płakać przy ostatnich stronach lektury. Czytając pierwszą część tej historii, czyli książkę "Coś pożyczonego" w życiu nie pomyślałabym, że w taki sposób potoczą się losy bohaterów. Fabuła okazała się dla mnie naprawdę zaskakująca. Po lekturze obu części, zastanawiałam się, czy mogłabym napisać, która jest lepsza i mogę wam powiedzieć tylko jedno - każda jest dobra, gdyż każda zahacza o zupełnie inną sferę naszej duszy. "Coś niebieskiego" warto przeczytać uprzednio poznając punkt widzenia Rachel, aby posiąść wielopłaszczyznową perspektywę na tę skomplikowaną sytuację. Darcy, jako postać, która wzbudza wiele ambiwalentnych uczuć, z pewnością zasłużyła na te wszystkie cierpienia, których doświadczyła, ale także w finale - na szczęście.
Link do opinii
Książka jest kontynuacją bohaterów z Coś pożyczonego. Jak dla mnie, ta właśnie część bardziej przypadła do mojego gustu. W tej części lepiej poznajemy świat oczami Darcy. Darcy to piękna kobieta, która ma wszystko - pieniądze, urodę, powodzenie u mężczyzn, jednak brak jej miłości oraz przyjaźni. z Zdarza się, że ludzie niby mają wszystko, ale co z tego, skoro nie mają osoby, z którą mogą się tym wszystkim podzielić? Czasem sława, pieniądze uderzają człowiekowi do głowy i sprawiają, że nie widzi tego co jest tuż obok, na wyciągnięcie ręki. Taki człowiek często myśli, że jego życie jest doskonałe, ale co w nim doskonałego, skoro brak w nim szczęścia, akceptacji drugiego człowieka? "W chwili największej ulgi w moim umyśle wreszcie coś zaskoczyło i zrozumiałam, co mnie tak martwiło w ciągu ostatnich dni. Nagle wszystko stało się zupełnie jasne. Być może właśnie tak działa kryzys: otwiera ci oczy na to, co cały czas było tuż obok." Będziemy świadkami metamorfozy Darcy, która zostawi wszystko i wyjedzie do Londynu. Czy zmieni się na lepsze? Czy zrozumie, jakie błędy w życiu popełniała? Emily Giffin napisała kolejną niebanalną historię, przedstawiając postać Darcy w sposób bardzo realistyczny. Czytelnik czytając książkę, ma wrażenie, że stoi tuż obok niej i przeżywa wszystko razem z nią, Autorka nie koloryzuje, nie przerysowuje, lecz wyraźnie nakreśla realny świat, w którym mógłby znaleźć się każdy z nas. "W chwili największej ulgi w moim umyśle wreszcie coś zaskoczyło i zrozumiałam, co mnie tak martwiło w ciągu ostatnich dni. Nagle wszystko stało się zupełnie jasne. Być może właśnie tak działa kryzys: otwiera ci oczy na to, co cały czas było tuż obok." Zdarza się, że ludzie nie dostrzegają nic złego w swoim zachowaniu, myślą, że postępują dobrze, gdy tak naprawdę ranią wszystkich w koło. Taka była Darcy, jednak w końcu zrozumiała, że źle postępowała, otworzyła oczy na to, czego nie dostrzegała gołym okiem. Zaczęła się w niej dokonywać przemiana, a wręcz głęboko metamorfoza. Zapragnęła naprawić to co zepsuła. Czy jej się to udało? Koniecznie sięgnijcie i przeczytajcie. "Chciałam po prostu wszystko naprawić i żyć dalej." Stać się człowiekiem pozbytym jakichkolwiek skrupułów jest łatwo, gorzej jest stać się osobą, która dostrzega wszystko w koło. Myślę, że dzięki lekturze Coś niebieskiego, każdy z czytelników zastanowi się czy oby nie jest podobny do Darcy sprzed przemiany? Czy aby wszystkich traktuje tak jak powinien? A być może sam potrzebuje jakiejś wewnętrznej przemiany? Czy swojego przyjaciela/ przyjaciółkę traktuje tak jak powinien?
Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2016-07-08, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Miłość i przyjaźń. To one czynią z nas ludzi, którymi jesteśmy. A jeśli pozwolimy, potrafią nas również zmienić." Bardzo przyjemne i odprężające zaczytanie, wypełnione emocjami, wzruszeniami, mocno nostalgiczne. Trudno oderwać się od stron książki, przedstawiana historia wciąga nas z wielką intensywnością. Autorka doskonale potrafi przykuć uwagę czytelnika, zbudować ciepły nastrój powieści, fantastycznie snuć narrację, umiejętnie dozować napięcie i wywoływać silne uczucia. Świetna znajomość psychologii kobiecej, jej wachlarza barw i odcieni, zrozumienia ekstremalnych przeżyć, dotarcia do najciemniejszych zakamarków duszy. Mamy wrażenie ogromnego prawdopodobieństwa zdarzeń, jakby wszystko działo się naprawdę, takie właśnie scenariusze życia trafiają się w rzeczywistości. Równie dobrze to, co spotyka główną bohaterkę, w pewnych okolicznościach mogłoby przydarzyć się i nam. Powieści nie brakuje charakterystycznego pazura pisarskiego, naturalnego stylu, świetnie komponującego się z romantycznym klimatem, zawiłą historią miłości i przyjaźni, aspektami trudnych wyborów, a także mnóstwem inspirujących refleksji i życiowych przesłań. Drugi tom cyklu tworzy uzupełnienie i rozwinięcie poprzedniego, poznajemy przedstawiany świat z innej perspektywy, z przeciwnej strony. Wszystko składa się nam w niezwykle interesującą i intrygującą całość. Co ciekawe, tak jak działa przewrotność losu, pewne zbiegi okoliczności, przypadkowe spotkania, tak postaci jakby wymieniały się przypisanymi im rolami. Te, z którymi sympatyzowaliśmy wcześniej, już nie do końca przedstawiają się w korzystnym świetle, a te, które nas irytowały i denerwowały, zaczynają wzbudzać nasze współczucie, zrozumienie, a może i nawet pewien rodzaj podziwu. Darcy po zerwaniu zaręczyn z Dexem próbuje ułożyć sobie życie na nowo. Wypełniona żalem, poczuciem krzywdy i bolesnego odrzucenia, koncentruje się na udowodnieniu światu, że jej związek z nowym partnerem ma rację bytu, za wszelką cenę chce podtrzymać tę znajomość. Jednak nie wszystko układa się po jej myśli, wówczas jedynym ratunkiem wydaje się ucieczka, choćby do Londynu. I właśnie tam zmienia się jej postrzeganie świata, bliskich, znajomych, a przede wszystkim samej siebie. Czy miłość potrafi odmienić charakter człowieka, dojrzeć do wyzbycia się egoizmu, dostrzec błędy, zmusić do refleksji i dokonania istotnych zmian? Jak bolesne muszą wydarzyć się sytuacje, aby zrozumieć na czym polega prawdziwa przyjaźń? Dlaczego to, co w przeszłości wydawało się mało ważne i nieistotne, teraz okazuje się największą wartością? Czy uda się Darcy poskładać swój świat, odnaleźć samą siebie, swoje miejsce i cel w życiu? bookendorfina.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2013-09-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2013, Mam,
Książka jest kontynuacją "Coś Pożyczonego", tyle że bardziej smutna, refleksyjna, momentami bardzo wzruszająca i bardzo pouczająca. Zakończenie powieści jest niespodziewane, a jednocześnie bardzo wzruszające. Autorka pokazuje nam, jak macierzyństwo i miłość potrafi zmienić człowieka oraz to abyśmy szanowali swoich przyjaciół i nie byli tak zapatrzeni tylko w etykiety w dzisiejszym świecie. Książka skłania do refleksji, do zastanowienia się, jak wiele zależy od nas samych.
Link do opinii
Avatar użytkownika - mircia
mircia
Przeczytane:2014-04-21, Ocena: 4, Przeczytałam, przeczytane,
Lekka i przyjemna książka i irytująca główna bohaterka, która przechodzi przemianę:)
Link do opinii
Avatar użytkownika - czarniutka21
czarniutka21
Przeczytane:2013-08-07, Ocena: 5, Przeczytałam,
Dalsza historia bohaterów "Coś pożyczonego". Mnie ta część podobała się o wiele bardziej, była bardzie autentyczna, ciekawa. Historia Darcy pokazuje, że każdy może się zmienić, stać się lepszym człowiekiem. Relacja Darcy z Ethanem według mnie genialnie napisana. Bardzo ciepła powieść na wieczór. Polecam ;)
Link do opinii
Avatar użytkownika - sylwia91zdw
sylwia91zdw
Przeczytane:2010-11-30, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-11-06,
Jeśli ktoś szuka bajki dla dorosłych - polecam. Jeśli chce czegoś, co pozwoli mu się oderwać od codzienności, ta książka też się nada. Ale na nic więcej...Nie udało mi się przekonać w żaden sposób do głównej bohaterki, nieważne jak wielką przemianę by przeszła. Po prostu w to nie wierzę. Przy końcu książki zgrzytałam zębami - tyle ton słodyczy nie polało się jeszcze w żadnej historii romantycznej którą czytałam. Przeczytałam tą książkę, bo po prostu przez kolejne kartki leci się lekko, podejrzewam, że gdyby nie to, nie dałabym rady jej dokończyć. Jak dla mnie to słaba pozycja, z gatunku lekkich czytadeł, mocno przewidywalnych i prostych w odbiorze. Postacie są mało wyraziste, nie ma charakterów typowo dobrych i tych tak zwanych "czarnych" co na pewno wiele książce odbiera.
Link do opinii
Avatar użytkownika - greenlady
greenlady
Przeczytane:2013-10-15, Ocena: 4, Przeczytałam,
Przeczytałam również z polecenia, po przeczytaniu "Czegoś pożyczonego" tej samej autorski i pozytywnie się zaskoczyłam. Wreszcie coś, co lubię. Było obyczajowo, było romantycznie, była akcja, ludzie się zmieniali, postaci były wyraziste, takie do lubienia i nie. "Coś niebieskiego" to kontynuacja losów zdradzonej przez narzeczonego i przyjaciółkę Darcy z "Coś pożyczonego". Z zaciekawieniem czytałam o zachodzących w niej przemianach, polubiłam ją nawet i uroniłam łzę na wieść o jej ślubie. I podejrzewam, że to sprawka Londynu, w którym dzieje się większość akcji, a które to miasto uwielbiam- książka zrobiła na mnie prawdziwie pozytywne wrażenie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - bibliotekarkaB
bibliotekarkaB
Przeczytane:2013-08-07, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2013,
Darcy i Rachel przyjaźnią się od dzieciństwa. Jaka to była przyjaźń opisuje Rachel w "Coś pożyczonego". Sielanka skończyła się w momencie, gdy Rachel nawiązuje romans z narzeczonym Darcy, Deksem. W "Coś niebieskiego" swoją relację o romansie przekazuje Darcy. Początkowo Darcy nie budzi mojej sympatii. Od zawsze dostaje to co chce, cokolwiek by to nie było.Rachel była na drugim planie, odgrywała ralę damy dworu, gdy Darcy błyszczała. Teraz, gdy układ ten został zburzony, Darcy nie może tego znieść. W dodatku żaden chłopak nigdy jej nie rzucił, a teraz Deks zrobił to na tydzień przed ślubem. Chciała wybaczyć Deksowi tylko dlatego, żeby nie wpadł w ręce Rachel. Myśl, że są szczęśliwi była dla niej udręką, chociaż sama rozpoczęła w tym samym czasie romans z Marcusem, drużbą Deksa. Owocem tej znajomości jest ciąża Dercy. Błogosławiony stan przemienia Dercy. Powoli staje się inną osobą. Bardzo fajna książka, świetnie się czyta.
Link do opinii
Avatar użytkownika - madrill
madrill
Przeczytane:2011-04-20, Ocena: 4, Przeczytałam,
Nie jest to mocno ambitna pozycja, ale niezmiernie wciągająca. Podobała mi się przemiana głównej bohaterki.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Poczytajka
Poczytajka
Przeczytane:2012-04-01, Ocena: 4, Przeczytałam,

Bardzo się cieszę, że zdecydowałam się na kontynuację losów bohaterów „Coś pożyczonego”, ponieważ pozwoliło mi to na dokładniejsze poznanie lekkomyślnej i egoistycznej Darcy. W powieści „Coś niebieskiego” Emily Giffin zaznajamia nas pokrótce z tym co wydarzyło się bohaterom w poprzedniej części, postać Rachel zostaje zepchnięta na margines, a  autorka skupia się na sylwetce i postępowaniu Darcy.
 
Darcy – postać jakich wiele, samolubna dziewczyna  wychowana w luksusie, która dba tylko o to aby mieć się gdzie i z kim dobrze zabawić. Płytka i banalna, głupiutka życiowo kobieta pomimo swoich trzydziestu lat zachowuje się niedojrzale i wyniośle wobec całego swojego otoczenia. Nawet tak poważna decyzja jak powołanie do życia własnego dziecka zostaje przez nią sprowadzona do czegoś nieistotnego, jest swego rodzaju grą. Dziewczyna widzi tylko czubek swojego nosa, a świat powinien kłaść się jej do stóp.
Niewiele do niej dociera nawet wówczas, gdy dawni przyjaciele i znajomi odwracają się od niej. Z rodziną też jest skłócona, ale najważniejsze, że na jej koncie jest dość pieniędzy na zakupy, nowe ubrania, przyjemności. Darcy postanawia zmienić coś w swoim życiu i pierwsze co przychodzi jej do głowy to wycieczka do Londynu i wproszenie się podstępem na czas bliżej nieokreślony do dawnego przyjaciela ze szkolnych lat – Ethana. Mężczyzna zgadza się gościć Darcy u siebie w domu, choć tak naprawdę nie jest zachwycony i nie ma na to warunków.

Czytając pierwsze rozdziały nie mogłam wręcz uwierzyć, że dorosła kobieta może się zachowywać w aż tak głupi sposób. Coraz bliżej byłam stwierdzenia, że Rachel – najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa – dobrze postąpiła odbijając Darcy narzeczonego. A Ethan – prawdziwy przyjaciel dzielnie znosi gierki i sztuczki dziewczyny, która pomimo coraz bardziej zaawansowanej ciąży wcale nie myśli o przyszłości swojej i dziecka szastając pieniędzmi gdzie tylko się da.

W miarę zagłębiania się w lekturę nie miałam nadziei, że w postępowaniu Darcy coś się zmieni. A jednak… zimny prysznic w postaci kilku przykrych, mocnych słów krytyki od obiektywnej bliskiej osoby może zdziałać cuda.

Ale czy w tym przypadku?

Jak ułoży się życie Darcy? Czy w dalszym ciągu pozostanie taką lekkomyślną egoistką? A może zacznie inaczej myśleć, zmądrzeje i wydorośleje?

Nie zdradzając bliższych szczegółów przytoczę fragment z końcowych stron powieści. Kto wypowiada te słowa i w jakich okolicznościach przeczytajcie już w książce:

„Miłość i przyjaźń. To one czynią z nas ludzi, którymi jesteśmy. A jeśli pozwolimy, potrafią nas również zmienić.”

I mała refleksja na zakończenie – uważam, że „Coś niebieskiego” to jedna z takich powieści, które należy czytać we właściwej kolejności i poznać od razu obie części. Pozwala to na wyrobienie sobie obiektywnego zdania na temat postaci, ich postępowania, podejmowania życiowych decyzji, czyli tego wszystkiego, czego nie brak w codziennym życiu. Moim zdaniem lektura bardzo zyskuje w całości i jeśli miałabym ocenić łącznie obie części to postawiłabym je na półce z kategorią „bardzo dobra”.

Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Booka_Boo
Booka_Boo
Przeczytane:2011-08-26, Ocena: 4, Przeczytałam,
CYKL: "COŚ POŻYCZONEGO" (TOM 2)

Po przeczytaniu "Coś pożyczonego" zachęcona tą historią i chęcią poznania dalszych losów bohaterów, sięgnęłam po drugą część. Także i tym razem nie zawiodłam się. Choć pierwsza część jest nieco lepsza, to jednak drugą można spokojnie nazwać dobrą książką podsumowań i nowych rozwiązań. Akcja ciekawsza szczególnie im bliżej końca.
W "Coś niebieskiego" czytamy tę historię z punktu widzenia Darcy - tej zdradzonej, oszukanej. Poznajemy jej zdanie i uczucia jakie przeżywa. W drugiej części bohaterka na kimś się zawiedzie, ponownie ktoś ją zrani, ktoś jej coś uświadomi.
Nie chcąc zdradzać za dużo z treści książki odwołuję do zapoznania się z dalszymi losami bohaterów. Czy odnajdą szczęście? Jak potoczy się ich życie i czy znajdą miłość? Na te i inne pytania odpowie druga część "Coś niebieskiego".

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2022/02/cos-niebieskiego.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - jjaworowska
jjaworowska
Przeczytane:2021-02-09, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - caro_zet
caro_zet
Przeczytane:2018-06-07, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - stokrotka22
stokrotka22
Przeczytane:2018-01-13, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Siedem lat później. Audiobook
Emily Giffin0
Okładka ksiązki - Siedem lat później. Audiobook

Tessa i Nick Russo zakochali się od pierwszego wejrzenia. Teraz są już siedem lat i dwoje dzieci później. Kiedy w rocznicę ich ślubu romantyczną kolację...

Kłamstwa od serca
Emily Giffin0
Okładka ksiązki - Kłamstwa od serca

Druga nad ranem. Nowy Jork. Bar. Dwudziestoośmioletnia Cecily topi smutki w alkoholu. Zastanawia się, czy popełniła błąd, zrywając z Matthew, swoim wieloletnim...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy