Forum

anikirax: 1. Ulubiona książka i film? Ulubiona książką jest "Wahadło Foucaulta" Eco, co do filmów, to się to zmienia, ale "Pod osłoną nieba" wciąż na czele. 2. Sens Pani życia? Po prostu życie. 3. Stosunek do młodzieży? Nieodmiennie pozytywny. Młodość to wielka wartość, którą nie bardzo doceniamy, gdy jesteśmy młodzi. 4. Jakiej muzyki Pani słucha? Ostatnio głównie Loreeny McKennitt oraz Florence and the Machine. 5. Pisanie książek to dla Pani coś jak oddychanie? Tak, bardzo źle się czuję jak nie piszę, czuję wówczas jakieś ograniczenie, czegoś ważnego mi brakuje. 6. Moda to dla Pani...? Obserwuję modę (jeżeli mówimy o tej ubraniowej), ale nie jestem niewolnikiem mody. Zdrowa równowaga między tym, co jest trendy, a tym co się kocha, choć obiektywnie jest już passe. 7. Interesuje się Pani polityką? Jak chyba każdy w tym kraju. Czasem załamują mnie pyskówki polityków w TV, słowa "parlamentarna dyskusja" nabierały obecnie diametralnie odmiennego znaczenia niż pierwotne (dyskusja stonowana i grzeczna). 8. Ulubiony przedmiot szkolny? Biologię lubiłam :) 9. Pani autorytet? Idol (pisarz)? Moim ulubionym pisarzem jest John Irving, a autorytet? Nie wiem, czy jest to jedna osoba, raczej zbór cech różnych osób.

Pani Agnieszko dziękuję za interesującą rozmowę. Pozdrawiam i do zobaczenia :)

Pani Agnieszko, ja również dziękuję za rozmowę!

I ja dziekuje za udzielenie odpowiedzi :) Pozdrawiam

Bardzo, baaardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi na moje pytania. ;)

Ja także chciałam wszystkim Państwu podziękować za wspaniałą rozmowę. Nie sądziłam, że będzie tak duże zainteresowanie moją skromną osobą i twórczością. Mam nadzieję, że spotkamy się kiedyś osobiście, może na jakimś wieczorze autorskim, bądź festiwalu. Wortalowi granice.pl - wszystko o literaturze chciałam raz jeszcze podziękować za zorganizowanie tego spotkania. Wszystkie osoby zainteresowane moją twórczością zapraszam na stronę Zbrodniczych Siostrzyczek i na mój profil na Facebooku. Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich Agnieszka Krawczyk

Dziękujemy Pani :)

Dziękujemy :)

DZIĘKUJEMY BARDZO! Wiem, że jest po czasie, ale zapomniałam o jeszcze dwóch pytaniach ;(. Mam nadzieję, że mi pani odpowie. Każdy z nas ma jakieś swoje dziwne przyzwyczajenia i "obrządki". Jakie są pani najdziwniejsze życiowe przyzwyczajenia? Jak odnosi się do lansowanych ostatnio książek o wampirach oraz erotyków?

Dziękujemy bardzo! Wszystkiego dobrego C:

blebleble: Oczywiście, że zaglądam na stronę, więc chętnie odpowiem na dodatkowe pytania :) Każdy z nas ma jakieś swoje dziwne przyzwyczajenia i "obrządki". Jakie są pani najdziwniejsze życiowe przyzwyczajenia? Pewnie mam jakieś, ale o tym nie myślę/nie wiem. Kiedyś starałam się chodzić zawsze tak, by nie nadepnąć na spojenia pomiędzy płytami chodnikowymi. Jak byłam mała, to miałam taką ścieżkę, którą chodziłam do przystanku tramwajowego, tam były dwa rzędy płyt, chodziłam zawsze po tej samej stronie :) Teraz chyba nie mam takich przyzwyczajeń... Jak odnosi się do lansowanych ostatnio książek o wampirach oraz erotyków? Kiedyś zapytano mnie na spotkaniu autorskim, czy napisałabym powieść o wampirach na wesoło, hm, ciekawe zadanie. A co do erotyków, to obserwuję nasilającą się modę na tego typu książki, mają dużo czytelników, dobrze się sprzedają. Erotyka nie jest jednak łatwym gatunkiem - można przeholować i za bardzo otrzeć się o pornografię lub żenującą grafomanię. Opisywać seks w sposób intrygujący, a nie łopatologiczny jest bardzo trudno. Osobiście nigdy nie próbowałam i nie wiem, czy umiałabym się z tym zmierzyć. Najlepsza scena erotyczna jaką znam z książek, to moim zdaniem scena w kuchni z "Imienia róży" Eco, a warto podkreślić, że autor opisując tutaj seks używał wyłącznie tekstów biblijnych i teologicznych (parafrazował i wplatał cytaty) to jest mistrzostwo świata!

Szczerze mówiąc napisanie książki to nie lada wyzwanie. Znaleźć temat i jeszcze ująć go w słowa. Pani ostatnia pozycja to kryminał z dawką humoru - Łatwo jest rozśmieszyć czytelnika,biorąc pod uwagę fakt, że w dobie kabaretów oblegających nas z każdej strony - nie jest łatwo wywołać uśmiech na twarzy przeciętnego polaka? Czy "sytuacje rozśmieszające" czytelnia w książce śmieszą też Panią?

olala: Szczerze mówiąc napisanie książki to nie lada wyzwanie. Znaleźć temat i jeszcze ująć go w słowa. Pani ostatnia pozycja to kryminał z dawką humoru - Łatwo jest rozśmieszyć czytelnika,biorąc pod uwagę fakt, że w dobie kabaretów oblegających nas z każdej strony - nie jest łatwo wywołać uśmiech na twarzy przeciętnego polaka? Czy "sytuacje rozśmieszające" czytelnia w książce śmieszą też Panią? Moją ostatnią książką, jest kryminał "na poważnie", czyli "Dziewczyna z aniołem". "Morderstwo niedoskonałe" to przedostatnia książka. Tak, uważam, że w powieściach można śmieszyć podobnie jak można przestraszyć (vide S. King - pamiętam jak bałam się, czytając "Miasteczko Salem"). Moje książki są śmieszne - stosuje humor sytuacyjny i językowy, bardzo staram się, by moi czytelnicy śmiali się podczas lektury. Z tego, co wiem - właśnie tak jest! Nie jest łatwo rozśmieszyć czytelnika, i trzeba mocno się postarać, żeby tak było. Tak, ja śmieję się, pisząc swoje książki, mam nadzieję, że mnie i moich czytelników śmieszą podobne sytuacje.

Dziękujemy za ogromnie interesującą dyskusję, a Autorce za czas poświęcony na udzielenie odpowiedzi naszym Czytelnikom. Postanowiliśmy nagrodzić blebelebe, wusię i kasiexę90. Laureatów prosimy o informację na pr@wwpol.com, czy chcieliby od nas otrzymać książki - kryminały wydawnictwa Szara Godzina, czy też 3500 punktów wymiennych na książki w naszym sklepiku. Pozostałym uczestnikom dyskusji przekażemy pakiety punktów w podziękowaniu za interesującą rozmowę.

Gratulacje!

DZIĘKUJĘ serdecznie za wyróżnienie! :) Pani Agnieszko, biorę się za Pani twórczość!