Kto | Post |
---|---|
|
2012-11-08 15:35:21
Jakiś czas temu zaproponowaliśmy Wam konkursy, w których wspólnie tłumaczyliśmy wiersze Kyry Galván. Dziś zapraszamy, by ponownie sprawdzić się w roli tłumaczy i poetów - tym razem próbując dokonać przekładu wiersza Jennifer Clemment - autorki powieści Trucizną mnie uwodzisz, która ukazała się nakładem Domu Wydawniczego Mała Kurka.. Swoje propozycje tłumaczenia całości lub poszczególnych wersów przedstawiajcie w kolejnych wpisach w tym wątku. Ponownie - autorów najciekawszych propozycji i osoby najbardziej aktywne wyróżnimy nagrodami książkowymi lub punktami wymiennymi na książki w naszym sklepiku. A oto nasz wiersz: |
|
2012-11-08 16:53:26
Wszystkimi mymi ciuchami poprzeplatam twoje garnitury w szafie, a ich nienagannie wyprasowane rękawy będą je tuliły jak ramiona. Wygodnie siedząc i czytając stronice naszych pytań same będą się układały w dialogi. Będę zachuchiwać Twoje lustro mym westchnieniem, podczas gdy nasze dłonie będziemy myć tym samy niebieskim mydełkiem. A! przytrzymaj mi sukienkę, bym ją mogła ubrać. |
|
2012-11-08 20:23:00
Powieszę wszystkie moje ubrania oprócz twego garnituru, Będę podciągać rękawy, by odsłonić moje ręce na dotyk twój. I jakbyśmy wspólnie czytali otworzę się byś mógł mnie przeczytać. A mój oddech zostawi ślad na lustrze twoim, Podczas gdy nasze ręce myć będą się wzajemnie. A wtedy ty przytrzymasz mi sukienkę bym na powrót mogła się ubrać. |
|
|
|
2012-11-08 20:29:29
Powieszę swe rzeczy zaraz przy twoich garniturach, rękawy w kształcie ramion będą się dotykały. I gdy tak siedzimy i czytamy moje strony odwrócą się by odpowiedzieć twoim. Mój oddech zaparuje twoje lustro, będziemy myli nasze dłonie tym samym niebieskim mydłem. I będziesz trzymał mą sukienkę bym mogła ją założyć. |
|
2012-11-08 21:04:57
wielobarwną suknią zawisnę ponad błękit twej koszuli bezwiednie i jakby mimochodem splotę mankiety słów w milczącym dotyku niebieskoskrzydłe wyznania sfastryguję tęczową nitką mój taneczny oddech oszroni każdą przezroczystość twego ciała zanurzymy płonące dłonie w niebieskość pożądania na brzegu zostawiając tylko jedną suknię i koszulę doskonałą |
|
2012-11-08 21:20:12
powieszę moje ubrania tuż przy twoich garniturach a rękawy jak ramiona będą mogły się dotykać siedzimy, czytamy oboje moja strona się przewróci i będzie odpowiadać twojej zaparuje twoje lustro od mojego oddechu to samo niebieskie mydło będzie dłonie nasze myć i przytrzymasz mi sukienkę a będę mogła ją ubrać |
|
2012-11-08 21:39:37
Chcę powiesić swoje ubrania Obok Twych garniturów Rękawy jednak ukształtowane Jakby chciały połączyć nasze dłonie Idy usiądziemy do lektury Moja stronnica się tak odwróci By by odpowiedzią dla Twojej A mój oddech będzie niczym odbiciem twoim lustrem zapragniemy umyć nasze ręce w niebieskim mydła błękicie Ty jednak zapragniesz zatrzymać moją sukienkę Wić będę mogła zatańczyć w myśl Twego pragnienia |
|
2012-11-08 21:47:57
Wieszam moje ubrania przekładając je Twymi garniturami A ich rękawy kształtują się same do złączenia dłoni Odczytajmy to jako obowiązkową lekturą W której moja książka Będzie najpiękniejszymi stronnicami zapisanej literatury dla Ciebie Zostawiam ślad mym oddechem Dla Ciebie na lustrze Z informacją tęsknoty pożądania twych rąk Spowitych moimi w niebieskiej pianie mydlanej Ty poprosisz mnie jednak o moją sukienkę Ja spełnię twe pragnienie |
|
2012-11-08 21:52:59
Szafa pełna mych ubrań przełożyłeś je garniturami Ukształtowałeś rękawy Jednocząc nasze dłonie Czytajmy Moja strona To to telegram do Ciebie Mój oddech jest śladem Lustrzanym odbiciem Tęsknotą za pożądaniem Marzeniem spotkania w błękitnym mydła lazurze Twych rąk Wiem, czego pragniesz zostawiam CI moją sukienkę Tak właśnie uczynię |
|
2012-11-08 21:53:21
wielobarwną suknią zawisnę ponad błękit twej koszuli bezwiednie i jakby mimochodem splotę mankiety słów w milczącym dotyku niebieskoskrzydłe wyznania sfastryguję tęczową nitką mój taneczny oddech oszroni każdą przezroczystość twego ciała zanurzymy płonące dłonie w niebieskość pożądania na brzegu zostawiając tylko jedną suknię i koszulę doskonałą |
|
2012-11-08 21:58:40
szafa naszych ubrań twoje koszule w piękna błękicie mankietami splatają słowa dotykają w ciszy mego serca moim oddechem tworzę lustrzane odbicie pragnące twego ciała twe dłonie pełne mydlanej piany zerwą ze mnie czerwoną sukienkę tak, ja zgadzam się na to |
|
2012-11-08 23:11:52
Zawieszę ubrania me wśród garniturów twoich rękawy wciąż kształt pamiętając niczym ramiona będą dotykały... I gdy siądziemy czytając stronnice życia mego zaczną doskonale odpowiadać twoim Mój oddech gorący parą twe lustro pokryje, podczas gdy wzajem dłonie myć jednym mydłem błekitnym będziem Aż wreszcie suknię mą zwiewną przywdzieje tą, którą dla mnie wybierzesz |
|
2012-11-09 11:34:22
Zamykam czas moich ubrań Wplatając je w przestrzeń Twoich garniturów Modelując dotyk rękawów Dotykiem Twoich muskułów Będziemy czytać nasze życie Zmieniając stronę za stroną Odwracając historię Złączone oddechy Utworzą zwierciadło Twoich pragnień Którym zmyjemy z naszych dłoni Kurz przeszłości Kapką niebiańskiego mydła Będziesz Unosił moją sukienkę Pragnę… |
|
2012-11-09 14:22:42
Zawieszam swoje ubrania pomiędzy twoimi garniturami, aby pomne naszych kształtów, trącały się rękawami I usiądźmy czytać moje stronice, odwracając je tak by odpowiadały twoim. Mgła mojego oddechu na twoim lustrze, nasze czyste ręce i jeden kawałek niebieskiego mydła. A teraz trzymaj, moją sukienkę bym mogła zrobić krok, i znaleźć się wewnątrz. |
|
2012-11-09 18:07:21
Zawieszę moje ubrania Obok twoich garniturów A rękawy wciąż mają kształt Jak nasze złączone dłonie. I ponieważ siadamy by się poznać Moja księga zmieni się W twoje odpowiedzi. Mój oddech pokryje twoje lustro Mgłą Będziemy razem myć nasze dłonie Tym samym niebieskim mydłem. I będziesz Trzymał moją suknię Bym mogła ją założyć. |
|
2012-11-09 18:19:45
Moje ubrania zawieszam Wśród twoich garniturów A rękawami twoich koszul Otaczam ich kształtne ramiona. Usiądżmy, czytajmy... Popatrz jak moja przewrócona strona Odpowiada twojej. Mój oddech zostawia ślad Na naszym lustrze Kiedy myjemy ręce razem Tym samym niebieskim mydłem. A potem Ty Trzymasz się kurczowo mojej sukienki By wciąż być blisko... |
|
2012-11-09 19:30:27
Trzymaj moją sukienkę Zawieszam moje sukienki Wśród twoich garniturów By ich rękawy nadal Jak nasze ramiona się obejmowały. Pamiętasz, siedzieliśmy czytając A strony naszych książek Jednocześnie się przewracały. A lustro Przymglone powiewem naszych oddechów A niebieskie mydło..,to samo... Myło nasze ręce. I ty przytrzymywałeś Moją sukienkę Bym mogła się w nią zawinąć. |
|
2012-11-09 22:12:01
Posuknie W szafie przeplatanka - moje ciuchy - twoje ubranie niczym w iluzji wzajemnego uścisku Pogrążeni w lekturze życia Moje stronice w odpowiedzi twoim Twoje lustro skryło się za mym oddechem niebieskie mydło skryło dłonie nasze Wdziewam suknię moją Dziękuję ci za pomoc |
|
2012-11-10 12:38:40
Odwieszę ubrania pomiędzy twoje garnitury, rękawy wciąż ukształtowane niczym muskające się dłonie. Jako jesteśmy tu czytający moją stronę obrócę dla twoich odpowiedzi. Mój oddech otuli parą twoje lustro, obmyjemy swe ręce tym samym błękitnym mydłem. I zatrzymasz moją sukienkę bym mogła w nią wkroczyć. |
|
2012-11-10 19:33:12
Wśród ubrań twoich Też i moje stroje Zazdrosne o ubrania, Które dotykają twojej skóry. Dookoła ciebie moje życie się obraca Jak strony naszych książek. Zostawiam moją zachętę W cieple twoich oczu Łącząc nasze ręce Wspólnym błękitnym mydłem. Tak Zabierz moją sukienkę By dotykiem się poznawać... |