Święta są po to, żeby z kimś je spędzać, a im więcej ludzi, tym się bardziej serce raduje!
Zza najcięższych chmur również można dostrzec słońce, a nawet jeśli towarzyszy mu rzęsisty deszcz, zawsze pozostaje barwna, pocieszająca tęcza. Trzeba tylko chcieć ją zauważyć.
(...) uszczęśliwianie człowieka na siłę przynosi odwrotny skutek.
Nie zawsze to chłop musi się za babą uganiać. Jak kobieta pokaże, że jej zależy, to żadna dla niej ujma. A i jemu połechce dumę. Ja ci mówię, jak on niezdecydowany, to ty mu pokaż, żeś zainteresowana. A co ci szkodzi, jak coś do niego czujesz? Te dzisiejsze dziewki to takie wygodne się zrobiły... Oby tylko chłop się starał i tyla. A to wcale tak nie musi być.
Każdemu nalezy się szansa, by go drugi wysłuchał w spokoju. Żeby nie wiem jak nabroił (...) Każdy z nas grzechy jakie ma na sercu, jeden większe, drugi mniejsze. To ludzkie błądzić i popełniać błędy. Ale jeśli kto chce, to mu tego wzbraniać nie wolno. Ino by się mógł wypowiedzieć. To jak ze spowiedzią świętą. Nie po to nas Pon Bócek na swoje podobieństwo stworzył, abyśmy z tego nie korzystali. A kiedy on miłosierny i największym grzesznikom przebacza, to czemu ludzie zawzięte mają być, a nie brać z niego przykładu?
Święta są po to, żeby z kimś je spędzać, a im więcej ludzi, tym się bardziej serce raduje!
Książka: Uwierz w miłość, Calineczko