Pokłóciliśmy się, ale ona przeprosiła. Przepraszała długo. W łóżku i samochodzie. Właściwie wszędzie. Nie miała oporów. Potrafiła przepraszać.
Podłoga to tylko powierzchnia, po której chodzimy. Nie musi być sterylnie czysta.
To nie kwestia wieku, a raczej, jak mawiał mój wykształcony ojciec, następstwa wyborów życiowych.
Gadanie do siebie. To jest starość. I wie pan, co jeszcze? Starość to wielka dupa. Wie pan czemu? Bo w dupie mam, co ludzie o mnie pomyślą.
Pokłóciliśmy się, ale ona przeprosiła. Przepraszała długo. W łóżku i samochodzie. Właściwie wszędzie. Nie miała oporów. Potrafiła przepraszać.