Grabarz Józef stara się żyć po bożemu. Co niedzielę chodzi do kościoła. Słucha się księdza. Odmawia modlitwę co wieczór. Z przyjaciółmi dzieli się opowieścią. Służy radą i pomocą. Uczciwie wykonuje swoją pracę...czytaj dalej
W tej książce nie ma takiego scenariusza, który nie mógłby się zrealizować. Tajne służby większych i mniejszych mocarstw, zakonnice, żołnierze, oficerowie i generałowie wojsk, muzułmanie, celebryci...czytaj dalej
Te wiersze nie były pisane do druku. To były rodzinne prezenty. Sprawy domowe powinny zostać za progiem domu. Światło choinkowej świeczki znika w blasku jupiterów. W światłach rampy żarzące się węgielki...czytaj dalej
Nowa powieść Piotra Wojciechowskiego chyba najczęściej odsłania etyczne przesłanie całej jego twórczości. Wciąga nas wir losów, chwilami fantasmagoryjny, chwilami tragikomiczny – ale zawsze...czytaj dalej
Opowieści o poplątanych ludzkich losach, o miłości, stracie, samotności i o tym, że życie jest nieprzewidywalne i potrafi nas nieoczekiwanie wynagradzać. Co przydarzyło się Arnoldowi, anonimowemu alkoholikowi...czytaj dalej
Polski marynarz, Michał Firley, dostaje od Amerykanów propozycję udziału w tajemniczym projekcie. Na luksusowym żaglowcu US Navy rusza w kierunku Rosji, pogrążającej się w chaosie. By uratować demokrację, Amerykanie...czytaj dalej
Polski marynarz, Michał Firley, dostaje od Amerykanów propozycję udziału w tajemniczym projekcie. Na luksusowym żaglowcu US Navy rusza słynnym Przejściem Północno-Wschodnim w kierunku Rosji, gdzie doszło do...czytaj dalej
Cykl zabawnych opowieści, których akcja toczy się w samym sercu Borów Tucholskich, w Drzycimiu, o wynalazkach, dzieciach i zwierzętach, podróżach w niepogodę, a także o potworze, który straszył wycieczki szkolne...czytaj dalej
Za wszystko w życiu płaci się czymś z życia. Ale od tych, co nie osiągnęli nic, życie też pobiera opłatę
Lasy birczańskie mokną w mgłach późnej jesieni, po szarej jak słoniowa skóra korze buków ściekają krople jasnej wody, widziałem wczoraj rogacza, jak wyszedł na przełęczkę między Babimi Skałkami i stał długo węsząc, nieruchomy jak z drewna, od koloru liści w głowie się kręci, na polanach mietlichy i turzyce wybujały jak dworska pszenica, w paprociach kruchych i rudych jak przerdzewiała do cna blacha żelazna pachnie grzybami, a modrzewie, jeszcze bardziej proste jak sosny, modrzewie - drzewa najbardziej powietrzne obejmują aż
Więcej