Autorzy antologii „Słowiańskie strachy” śmiało eksplorują naszą rodzimą, nieco zapomnianą mitologię, dając jej nowe życie w mrocznych, a niejednokrotnie krwawych, opowieściach. Zanurzcie się w...czytaj dalej
Autorzy antologii „Słowiańskie strachy” (cz. 3) śmiało eksplorują naszą rodzimą, nieco zapomnianą mitologię, dając jej nowe życie w mrocznych, a niejednokrotnie krwawych, opowieściach. Zanurzcie...czytaj dalej
Bartłomiej Pitiscus wycelował palec wskazujący w sklepienie, za którym, ponad kamienicą i ponad całym Grunbergiem, rozpościerało się nocne niebo.
Golema czuł się nieswojo - ze względu na ten wypadek i ze względu na ciekawe spojrzenia miejscowych. W takich mieścinach wszyscy interesują się zbyt nachalnie życiem swoich bliźnich i Golema momentami miał wrażenie, że jest nie tylko obserwowany, ale wręcz śledzony. Że gdy przejeżdża pomiędzy zabudowaniami - a nawet, gdy przemierza leśne dróżki - ktoś patrzy uparcie, jakby chciał zajrzeć mu w duszę i we wnętrzności, i wydrzeć z nich wszystkie najbardziej skrywane tajemnice.
Więcej