Recenzja książki: Wycena

Recenzuje: Danuta Awolusi

Rodząca się namiętność, miłość, zdrada i traumy, które kładą wyjątkowo długie cienie. Najnowsza powieść K.N. Haner pod tytułem Wycena to wciągająca historia o zaufaniu i próbie przełamania własnych lęków.

Cassie jest tancerką w klubie swojego brata. Jako gorąca i utalentowana stripgirl próbuje odnaleźć się w tej roli, choć przecież kiedyś chciała być baletnicą. Traumatyczna przeszłość pozbawiła ją wielu złudzeń. Ktoś ją kiedyś zdradził i mocno obniżył jej poczucie wartości. Nie zdołał jej jednak złamać. Cassie ma swój charakter i temperament.

Pewnego dnia w jej życiu pojawia się tajemniczy Gabriel – mężczyzna z mrokiem w sercu i niezbadaną przeszłością. Cassie ma odpracować u niego długi brata. Co dokładnie będzie musiała robić? I jaki naprawdę jest Gabriel, który przecież pozbawia ją wolności i zmusza do czegoś, co nie jest jej na rękę? Gwarantuję, że warto się dowiedzieć.

Wycena to trafny tytuł dla powieści, w której pojawia się motyw najgorszej ze zdrad. Zdrady ze strony najbliższej osoby, która potrafi przeliczyć członka rodziny na pieniądze. Cassie doskonale zna ten smak, ale okrutny los jeszcze nie przestał się nią bawić. Jako młoda dziewczyna dźwiga pokaźny bagaż, ale nie poddaje się. Wzbudza podziw swoją niezłomnością.

Starszy od niej Gabriel również zaznał w życiu wiele cierpienia. Tych dwoje staje się dla siebie szansą, by nabrać siły i wiary w drugiego człowieka. Miłość nie jest lekiem na wszystko, ale staje się wspaniałą motywacją. Czy jednak tych dwoje na pewno znajdzie wspólny język? Wiele ich dzieli. I niemal wszystko może stanąć im na przeszkodzie.

K.N. Haner pisze z dużą wrażliwością o tym, jak trudno odnaleźć się po traumie. Potrzeba wiele czasu i determinacji, by zacząć wychodzić ze swojej strefy komfortu. Pytanie, czy Cassie w ogóle miała szansę ją znaleźć, czy jednak pozostaje odsłonięta?

Wycena to opowieść o tym, że trzeba pokazać komuś swoją prawdziwą twarz, by pojawiło się uczucie. To także historia o tym, że seks jest językiem ciała, porozumieniem, które łączy dwie strony. Może zmieniać się wraz z doświadczeniami i potrzebami. Jeżeli oczekujecie po tej książce miłego pobudzenia i braku tabu – nie zawiedziecie się! Autorka rozwija skrzydła i potrafi rozpalić wyobraźnię.

Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Akcja urwała się w kluczowym momencie, więc apetyt pozostaje zaostrzony.

Tagi: Romans współczesny