Recenzja książki: Wszystkie znaki na niebie i ziemi

Recenzuje: truskawka2

Nad rodziną Josie podobno ciąży klątwa, która sprawia, że żadna z należących do niej kobiet nie ma szczęścia w miłości. Jednak dziewczyna nie przejmuje się tym. Uważa, że na związki ma czas. Na razie jest oddana swej wielkiej pasji – fotografii. Chwilowo pracuje w rodzinnej ksiegarni, lecz traktuje to jako zajęcie tymczasowe. Chce w przyszłości poświęcić się robieniu zdjęć.

Pewnego dnia jej ścieżki krzyżują się z Luckym – dawnym przyjacielem z dzieciństwa. Po tragicznym pożarze, w którym chłopak mocno ucierpiał, ich kontakty się urwały. Teraz Lucky ma reputację łobuza. Kolejne wybryki, tatuaże, szybka jazda motocyklem... Grzeczna dziewczyna i niegrzeczny chłopak. Tak różni, ale iskrzy między nimi. Zaczynają czuć do siebie coś więcej niż przyjaźń. Tylko co z klątwą rodzinną? Czy dziewczynie uda się ją przełamać i być szczęśliwą?

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że warto powieść Jenn Bennett przeczytać!

dr Kalina Beluch

Tagi: rumunia