Jak wzbudzić w dziecku ciekawość podróżnika i pokazać mu, że odkrywanie ciekawostek o różnych zakątkach świata może być fascynującą przygodą? Maksymilian Wombat doskonale to wie.
Podróże kształcą
Wombaty to małe i sympatycznie wyglądające torbacze, pochodzące z Australii. Zazwyczaj spędzają kolejne dnie na żuciu trawy i liści oraz na kopaniu głębokich norek i tuneli. Jednak nie Maksymilian. Maks jest nieco inny niż reszta jego rodziny. Wszystko robi... na maksa. Dlatego też kiedy pewnego razu tata poprosił go, żeby wykopał tunel, Maks wziął się z zapałem do roboty i przekopał się aż do… Królestwa Grzmiącego Smoka - jedynego na świecie kraju, gdzie walutą jest narodowe szczęście, a władca dba o to, by każdy mieszkaniec był zadowolony. Kiedy Maks zorientował się, że jest w zupełnie innym kraju na zupełnie innym kontynencie, postanowił się nieco rozejrzeć. Dowiedziawszy się, że owym tajemniczym królestwem rządzi prawdziwy Smok, który zna tajemnicę powstania świata, Maksiu decyduje, że musi go odnaleźć i poprosić, by podzielił się choć kawałkiem tajemnicy. Być może w ten sposób wombatowi uda się pomóc ludziom i zwierzętom, by wszyscy byli szczęśliwsi. Wyrusza więc z nowo poznanym towarzyszem, mułem Sangajem oraz z małą dziewczynką Sabitri, aby znaleźć Jego Wysokość Smoka i zapytać go o tajemnice świata.
Czy wombaty potrafią pisać?
W trakcie swojej wędrówki Maksymilian zwiedza niemal całe Królestwo Grzmiącego Smoka - czyli istniejące w rzeczywistości państwo Bhutan, leżące we wschodnich Himalajach, w większości na wysokości ponad 3000 metrów nad poziomem morza. Opowiada o wszystkim, co widział i czego dowiedział się na temat Bhutanu, dołączając zdjęcia, filmy i wirtualne spacery po zakątkach, które odwiedził. Choć Maks jest niezwykłym wombatem, to jednak nie potrafi pisać. Poprosił więc swoją przyjaciółkę, małą podróżniczkę Zuzię, aby pomogła mu spisać wszystkie przygody i uzupełniła je nieco własną wiedzą. Warto zaznaczyć, że choć zwierzęta nie znają ludzkiego języka i nie potrafią dogadać się z dorosłymi (a przynajmniej z większością dorosłych), to jednak świetnie porozumiewają się z dziećmi. Zuzia komentuje więc poczynania małego wombata i przekazuje młodym czytelnikom wiele cennych faktów na temat Królestwa Grzmiącego Smoka. Do relacji Maksa wtrąca się także jego Tata, który wie wszystko o innych krajach na całym świecie, a swoją wiedzę czerpie z książek podróżniczych. Uzupełnia wiedzę syna, przytaczając ciekawostki i informacje dotyczące życia i zwyczajów mieszkańców.
Wielka frajda odkrywania
Jeśli istnieje idealna książka podróżnicza dla młodszych dzieci, to jest to właśnie opowieść o podróży wombata Maksymiliana. Książka jest bardzo ładnie wydana: twardą oprawę i kredowy papier zdobią ładne ilustracje Mariusza Andryszczyka oraz zdjęcia autora - Marcina Kozła. Duża i prosta czcionka ze sporą interlinią jest świetnie dobrana do potrzeb małych czytelników, którzy dopiero uczą się czytać. Prosty i przystępny język sprawia, że każde dziecko zrozumie, o czym opowiada Maksymilian. Bardziej szczegółowe informacje są podane na wyróżnionych stronach, dzięki czemu łatwiej je później odnaleźć i przyswoić. Niewątpliwie ogromną zaletą książki jest też jej multimedialność. Na kartach opowieści można znaleźć kody, które należy wpisać na odpowiedniej stronie internetowej lub zeskanować w aplikacji na smartfonie. Kody przenoszą małych podróżników bezpośrednio do Królestwa Grzmiącego Smoka, pokazując jego uroki, krajobraz oraz kulturę na zdjęciach, filmach oraz na wirtualnych spacerach po mapach.
Wombat podsyca wyobraźnię i ciekawość każdego małego odkrywcy. Poszukiwania Jego Wysokości Smoka są pasjonujące, wciągające. Czy Maksiowi uda się stanąć oko w oko z groźnym Smokiem? Czy uda mu się poznać choć jedną tajemnicę stworzenia świata?
Kryminał, powieść przygodowa, a zarazem nieprawdopodobna, choć prawdziwa historia astronoma Tychona Brahe. Kontynuacja ,,Skrzyni Władcy Piorunów", lektury...
Sześć nieprawdopodobnych, a jednak prawdziwych opowieści z życia wielkich postaci naszej historii, w których główną rolę odegrali „psyjaciele”...