Przenieśmy się do USA w lata trzydzieste zeszłego wieku i poznajmy dwie niezwykłe kobiety. Margery założyła właśnie bibliotekę konną. Jeździ z koleżankami po okolicy, dostarczając książki tym, którzy z różnych powodów nie byliby w stanie dotrzeć do tradycyjnej biblioteki. Alice przyjechała z Anglii za miłością. Niestety, w jej małżeństwie główną rolę gra nie ukochany, lecz jego ojciec. Jest tradycjonalistą do szpiku kości i fanatykiem religijnym. Czytanie innych niż Biblia książek uważa za stratę czasu. Zarówno Margery, jak i Alice mają pod górkę, ponieważ są niepokorne. Społeczeństwo amerykańskie w tamtym czasie było bardzo konserwatywne. Miejsce kobiety według mężczyzn to dom z dziećmi lub kościół. Dwie buntowniczki zaprzyjaźniły się. Razem jeżdżą, rozwożąc lektury – także te kontrowersyjne.
Opowieść o losach dwóch barwnych ptaków, które nie dały się uwięzić w szarej codzienności. Kibicowałam im od pierwszych stron. W końcu też należę do grona kobiet niepokornych.
dr Kalina Beluch
Paryż jest zawsze dobrym pomysłem,nawet jeśli nic nie idzie zgodnie z planem... Zanim zdążyła się zastanowić, weszła do biura podróży i kupiła...
Ci, którzy mówią, że słońce przynosi szczęście, nigdy nie tańczyli w deszczu Oczywiście zaczęło padać, a Kate, która dawno temu wyjechała z deszczowej...