Miłość, radość, bliscy, wspomnienia, ciepło rodzinnego ogniska, zima i śnieg – z tym kojarzą się święta. A gdyby tak odwrócić świat do góry nogami i spędzić ten magiczny czas w trzydziestostopniowym upale, chowając się w cieniu palm i sącząc schłodzonego szampana? Każda opcja wydaje się kusząca dla tych, którzy zawsze spędzają ten okres z ukochaną rodziną. Ale jak wyglądają święta kogoś, kto został sam? Kogoś, kto na co dzień zmaga się z prześladującymi go demonami przeszłości?
Bea, właścicielka australijskiej kawiarenki, już u progu dorosłości została obarczona przykrymi skutkami swojej decyzji, które gnębią ją nawet po kilkudziesięciu latach. Po śmierci męża kobieta nagle zostaje sama. Pomimo ciągłej obecności bliskich Bea czuje, że rodzina oddala się od niej coraz bardziej. Prowadząc Kuchnię Reservoir Street, stara się odeprzeć wspomnienia, które powracają do niej każdego dnia ze zdwojoną siłą, przypominając o najbardziej bolesnych chwilach w jej życiu. Samotność, poczucie zdrady i nieodparte pragnienie bliskości przyćmiewają całą magię świąt. Nieoczekiwany wyjazd w towarzystwie dojrzewającej wnuczki po raz kolejny wywraca życie Bei do góry nogami. Odwiedzając miejsca, o których słyszała niesamowite opowieści, wraca do przeszłości, od której tak bardzo starała się uciec. Czy najlepszym sposobem na zmierzenie się z największymi lękami jest stawienie im czoła? Czy kruche serce po przejściach jest w stanie znieść tyle wrażeń i emocji jednocześnie? Czy święta w końcu odzyskają swój urok?
Amanda Prowse snuje historię o zagubionej miłości, osadzając ją w świątecznej atmosferze. Temat nie jest oryginalny i Świąteczna kafejka mogłaby okazać się kolejną bożonarodzeniową romantyczną powieść. Na szczęście zamiast dużej dawki taniego romantyzmu oraz przenikającego do szpiku kości grudniowego zimna autorka funduje czytelnikom gorycz złamanego serca w australijskich upałach. Ciekawe, intrygujące i zaskakujące rozwiązanie.
Napisana przystępnym językiem, odprężająca i jednocześnie wciągająca powieść wywołuje wiele skrajnych emocji. Wraz z rozwojem historii czytelnik zgłębia nie tylko najskrytsze myśli głównych bohaterów, ale również współodczuwa ich emocje. Śledząc losy Bei, przeżywa z nią wszystkie wzloty i upadki, śmieje się z jej dowcipów i płacze z powodu przykrych wspomnień i dołującej rzeczywistości.
Świąteczna kafejka to lektura doskonała niezależnie od pogody, nastroju czy okoliczności. Wszyscy potrzebują odrobiny miłości i ciepła – nie tylko podczas świąt. Taką właśnie bliskość i radość niesie czytelnikom Amanda Prowse w swej powieści.
Kolejna urzekająca opowieść mistrzyni literatury kobiecej, która pokazuje, że na pogoń za szczęściem nigdy nie jest za późno Pru Plum jest...
Ciepła i poruszająca opowieść o miłości osadzona w świątecznym klimacie Nowego Jorku W dzieciństwie Meg zawsze marzyła o idealnym Bożym Narodzeniu. W...