Wsiądźmy w wehikuł czasu. Przenieśmy się do XVII-wiecznej Polski, pod rządy Zygmunta III Wazy. Prym w kraju wiedzie szlachta. Niestety, wielu „mości panów" jest rozbestwionych władzą. Na porządku dziennym są bijatyki, nadużywanie alkoholu, porwania kobiet, a nawet zabójstwa. Porządku usiłuje pilnować starościc Piotr Wolski. Zmaga się z diabłami w ludzkiej skórze, a czasem też z własnymi demonami.
Józef Hen historie opisane w książce oparł na dawnych aktach sądowych. W tle malowniczy obraz siedemnastowiecznej Polski, opisywany mową stylizowaną na staropolszczyznę.
Przenieśmy się więc do niezwykłego świata szlachty. Nie zawsze szlachetnej. Czasem gotowej za byle głupstwo zaszlachtować...
dr Kalina Beluch
Ironiczne, dygresyjne i niezmiennie aktualne zapiski Józefa Hena cieszą się niesłabnącym od kilku dekad uznaniem wśród czytelników...
"Mgiełka" to niezwykła powieść. Autor pisał ją w latach 1967 - 1968, kiedy polityka dominowała wszystkie sfery życia, nawet najbardziej codziennego. Atmosfera...