Recenzja książki: Paleta marzeń. Na zawsze razem

Recenzuje: Patryk Obarski

Małgorzata Falkowska to autorka popularnych powieści obyczajowych. Niedawno nakładem Wydawnictwa Lira ukazała się kolejna książka pisarki – Na zawsze razem, stanowiąca trzeci tom cyklu Paleta marzeń.

Na zawsze razem to kolejna część serii opowiadającej o losach dwojga młodych ludzi – Alka i Magdy. Chociaż jeszcze do niedawna bohaterom wydawało się, że zmierzają do szczęśliwego finału, były mąż Magdy, Marcin, kolejny raz stara się utrudnić im życie. Magda zmuszona jest do podjęcia ważnej decyzji, na skutek której musi zerwać łączącą ją więź z Alkiem. I chociaż kochała artystę całym sercem, to jednak jej córeczka zawsze była dla niej na pierwszym miejscu, o czym boleśnie przekonuje się Alek podczas rozmowy z ukochaną.

Mężczyzna czuje się nie tylko zraniony, ale także wykorzystany. Kiedy bowiem wreszcie udało mu się przełamać wszelkie bariery i pokochać tę nieco zwariowaną krawcową i jej córeczkę, miłość znów wymknęła mu się z rąk. Nie mogąc przeboleć starty, postanawia porzucić wszystko, co miał do tej pory, i wyjechać jak najdalej od Magdy i bolesnych wspomnień. Kiedy zaś kobieta zrozumie swój błąd, będzie już za późno. Tymczasem los stawia przed Magdą kolejne wyzwania – w tym sądową rozprawę, od której zależy dalsza przyszłość jej oraz córeczki, Poli.

Życie to nierzadko pasmo przykrych niespodzianek. Przekonują się o tym bohaterowie najnowszej powieści Małgorzaty Falkowskiej. Postawieni w obliczu życiowych wyzwań, muszą później zmagać się z ich konsekwencjami.

Magda to młoda matka, która zrobi wszystko dla swojego dziecka. Aleksander, chociaż może wydawać się lekkoduchem, tak naprawdę jest człowiekiem niezwykle przywiązanym do swych korzeni oraz do osób, które kocha. Postaci, z którymi wielu czytelników będzie mogło się identyfikować, to niewątpliwie ogromna zaleta tej powieści.

Falkowskiej udaje się z jednej strony stworzyć bardzo optymistyczną opowieść, ale nie jest to historia patetyczna, wydumana czy ckliwa, jak romanse amerykańskich pisarek. Bo chociaż autorka korzysta ze sprawdzonych rozwiązań i fabularnych klisz, to czyni to umiejętnie i ze smakiem, konstruując historię, z którą przynajmniej częściowo utożsamiać może się wiele kobiet.

Pisarka w swojej powieści mówi o ważnych dla wielu ludzi sprawach – nie tylko o miłości typowo romantycznej, ale przede wszystkim o miłości rodzinnej i zwyczajnej ludzkiej empatii, którą coraz trudniej dostrzec we współczesnym społeczeństwie. Mówi też o roli zaufania, którego częściowo jednak brakuje w związku Magdy i Alka oraz stara się odpowiedzieć na pytanie, czy prawdziwa miłość może odmienić nasze życie?

W powieści uwagę zwracają także różne modele macierzyństwa, ukazywana w powieści na przykładach czterech całkowicie różnych kobiet. Jedną z nich jest sama Magda, która dla swojej córki gotowa jest zrobić niemal wszystko, kobieta potrzebuje jednak także oparcia i ciepła ze strony mężczyzny. Podobna do niej okazuje się pewna staruszka, z którą spotyka się Alek i która przedstawia smutną historię swojego życia. Mocno kontrastują z nimi matka Magdy, pełna niespełnionych ambicji kobieta, którą aspiracje doprowadziły do szaleństwa, a także matka Marcina – kobieta chciwa, bezduszna i egoistyczna. Tym samym Falkowska w swojej książce rozprawia się z mitem matki idealnej i pokazuje, że życie nie jest czarno-białe.

Paleta marzeń. Na zawsze razem to jednak przede wszystkim przyjemna powieść obyczajowa. Jeśli więc chce się przeczytać po prostu dobrze napisaną książkę z nurtu literatury kobiecej, powieść Małgorzaty Falkowskiej okaże się dobrym wyborem.

Tagi: obyczajowe