Założony w czasach licealnych zespół „The Last Regret” odnosi komercyjny sukces. Własne płyty, teledyski, koncerty i pokaźny stan konta, dzięki któremu gitarzysta Ollie Jameson może pozwolić sobie na zakup luksusowego apartamentu. Może zatrudnić gosposię. Może przebierać w dziewczynach, oczarowanych sławą i bogactwem idola. Dla młodego mężczyzny brzmi to jak sen, prawda?
Jednak Ollie jest daleki od określenia siebie mianem szczęśliwego człowieka. Mimo popularności, zasobności portfela i grona oddanych przyjaciół, wciąż nie może zapomnieć o Ninie - swojej pierwszej miłości. Pierwszej i jedynej. Miłości, która pewnego dnia odeszła bez słowa wyjaśnienia. Porzuciła go i zniknęła. Dlaczego to zrobiła? Co nią kierowało? Czemu przekreśliła to, co ich łączyło? Wszystko wyjaśni się 5 lat później, gdy Ollie spotka Ninę ponownie…
POLSKA SENSACJA WATTPADA
Anna Bellon. Autorka serii The Last Regret, zapoczątkowanej książką Uratuj mnie. Kobieta, której udało się osiągnąć to, o czym marzą chyba wszyscy wattpadowi twórcy – została dostrzeżona i wydała powieść w klasycznej formie. Z okładką i na papierze. Wattpada nie czytuję, ale o sukcesie pisarki słyszałam. A właściwie czytałam – przy okazji lektury recenzji powieści Uratuj mnie, która do kupna książki mnie nie zachęciła. Tak, moi drodzy, przyznaję się – nie znam pierwszej części historii o ambitnym młodzieżowym zespole.
Przed lekturą nie zdawałam sobie sprawy z tego, że Nie zapomnij mnie jest kolejnym tomem cyklu. Byłam przekonana, że to po prostu zupełnie inna książka tej samej autorki. Na szczęście historie nie zazębiają się znacząco i traktują o zupełnie innych bohaterach.
I ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE
Chyba rozumiem już, dlaczego konto Anny Bellon tak często odwiedzają czytelnicy Wattpada. Przyjemny język, sympatyczni bohaterowie i absolutny brak problemów - przynajmniej tych poważnych. Znacie to uczucie, kiedy Waszemu ulubionemu bohaterowi coś nie wychodzi, a wtedy bezgłośnie krzyczycie: „Nieee!”? U Anny Bellon nic podobnego Wam nie grozi. Członkowie zespołu „The Last Regret” z żadnymi problemami się nie borykają. A nawet, jeśli jakaś przeszkoda na ich drodze się pojawi, to zostanie pokonana na tej samej stronie, najwyżej - na następnej. Główna wokalistka traci głos? Tona leków i już jest gotowa na trzymiesięczną trasę. Chcesz zerwać z dziewczyną, której nie kochasz? Proszę bardzo - nawet się nie rozpłacze. Była dziewczyna wraca i znów chce z Tobą być? Szast – prast i gotowe!
Kto nie lubi, kiedy ukochanemu bohaterowi wszystko idzie jak po maśle? Kto nie chce czytać wyłącznie o jego sukcesach? Prawdę mówiąc: ja nie chcę. Ociekający lukrem świat Nie zapomnij mnie bardzo szkodzi tej, skądinąd przyjemnej, historii. Bo sam pomysł na książkę jest niezły – rockowy zespół, skomplikowana miłość, przyjaciele, będący drugą rodziną. I, niestety, wszystko to zostało spłycone, uproszczone do granic możliwości. A można było zrobić z romantycznej opowiastki z muzyką w tle prawdziwy dramat obyczajowy. Albo chociaż powieść obyczajową z nieco głębszym przesłaniem. Wyszło po prostu za słodko. Szkoda.
DOBRY PRZEPIS, ZŁY SPOSÓB PODANIA
Pierwsza część serii The Last Regret była pozycją o młodzieży i dla młodzieży, zatem jeśli występowały w niej podobne uproszczenia, to były one zrozumiałe. W Nie zapomnij mnie bohaterowie jednak dorośli i zasługują na poważniejsze potraktowanie. Podobnie ich problemy - problemy, które pokonuje się z trudem, nie zaś małe kłopociki, odchodzące szybciej niż przyszły.
Dobry przepis, zły sposób podania – tak w skrócie podsumowałabym Nie zapomnij mnie. Książka, w przeciwieństwie do występujących w niej postaci, nie dorosła. Czytelnicy po dwudziestce mogą sięgnąć po nią w ramach relaksu z niewymagającą lekturą, nastolatkom powinna się spodobać. Szczególnie tym, którym przypadł do gustu pierwszy tom sagi. Jako że bliżej mi już do trzydziestki niż dwudziestki, sama zachwycona nie byłam. Lektura to całkiem przyjemna, szybka, ale nie niesie większych emocji. Raz jeszcze: szkoda.
Są osoby, dla których dobra jest się gotowym poświęcić wszystko – nawet miłość.Zuza Leszczyńska po pierwszym roku studiów przyjeżdża na wakacje do...
Camryn Heart pierwszy raz spotkała Rileya Reeda w swoim ogrodzie wśród dzikich petunii, gdy miała dwanaście lat. To był też dzień, w którym zostali najlepszymi...