Cecylia i Wiktor – modelowy przykład małżeństwa, które zmieniło się w męczeństwo. Kłócący się o tysiąc i jeden drobiazgów. Może kiedyś w ich ognisku domowym płonął żar, ale teraz jest tylko popiół. Są o krok o rozwodu. Jednak życie komplikuje ich plany. Cecylia pada ofiarą wypadku samochodowego. Wskutek obrażeń jest czasowo skazana na wózek inwalidzki. Wiktor, choć w myślach układał już sobie życie po rozwodzie z kochanką, nie chce jej w takiej sytuacji zostawić. W końcu Cecylia może liczyć tylko na niego. Choć tak się od siebie oddalili, muszą udawać, że wciąż jadą na tym samym wózku. Czy ich relację da się jeszcze posklejać? A może stanięcie Cecylii na nogi będzie oznaczało koniec małżeństwa? Co zwycięży - miłość czy niemiłość?
Przejmująco smutna opowieść o rozpadaniu się więzi między bliskimi osobami. Najlepszym podsumowaniem może być cytat:
Nagle w małżeństwie zaczęło ubywać szczęścia, zupełnie jakby ktoś zrobił maleńką dziurkę w torbie pełnej piasku. I wysypywało się ono powoli, niespiesznie, nie zwracając niczyjej uwagi. W końcu w torbie zostało tylko kilka ziarenek.
Wiele par zna to, niestety, z własnego doświadczenia.
dr Kalina Beluch
Z rewelacyjnym poczuciem humoru (czasem bardzo okrutnym!) autorka realizuje mit Kopciuszka, osadzając go w egocentrycznym świecie współczesnej młodej kobiety...
Viktoria po rozwodzie ucieka na niemiecką wieś. Chce zatracić się w depresji, ale przypadkowo poznaje trzy różne kobiety, które łączy jedno – są...