Policyjny psycholog Klara, Polka z pochodzenia, mieszka ze swoim greckim mężem na wyspie Toros. Wydaje się, że panuje tu prawdziwa sielanka. Piękna, słoneczna pogoda, życie toczące się w niespiesznym tempie, idylliczne krajobrazy. Jednak wkrótce w sielankę wkrada się niepokój. Ikona Matki Bożej Płaczącej, otoczona kultem przez wyspiarzy, najpierw wypada im z rąk podczas procesji, a potem zaczyna ronić prawdziwe łzy. Po nieoczekiwanym rozlewie łez wkrótce następuje rozlew krwi. Idylla przeradza się w koszmar. Co odkryje Klara? Czy wszyscy mówią prawdę, czy może ktoś... udaje Greka? Jakie są sekrety pięknej wyspy?
Książka trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Głównym źródłem niepokoju jest nie tyle krew czy dramatyczne wydarzenia, ale coraz większa rozbieżność między początkową sielanką a późniejszym mrokiem. Jakbyśmy, idąc przez skąpany w srebrnej poświacie nocny krajobraz, zaczęli się nieświadomie zbliżać do mrocznej strony księżyca.
Mocna lektura. Polecam!
dr Kalina Beluch
Po odczytaniu testamentu męża obrazek idyllicznego związku Pauliny rozpada się na drobne kawałki. Kobieta postanawia wyruszyć do Grecji, by znaleźć spadkobiercę...
Klara jest Polką, jednak dzieciństwo i wczesną młodość spędziła w Grecji. Teraz powraca do miejsc, gdzie ożywają dawne wspomnienia. Wychodzą na jaw fakty...