Recenzja książki: Jesteś głosem mojego serca

Recenzuje: Piotr Piekarski

Jesteś głosem mojego serca Moniki Michalik to poruszająca do głębi powieść obyczajowa, która – choć opowiada o sprawach niełatwych – podnosi na duchu, krzepi i wlewa w serca nadzieję.

Sytuacja Weroniki wydaje się nie do pozazdroszczenia. Prowadzi ona kameralną, rodzinną księgarnię, którą niegdyś założył jej dziadek. Niestety, jak wiemy, sytuacja takich miejsc jest niełatwa – zwłaszcza, gdy muszą one konkurować z księgarniami sieciowymi w centrach handlowych. Podobnie jest w tym przypadku i tylko patrzeć, jak do drzwi Weroniki zapuka komornik.

Na domiar złego naszej bohaterce nie układa się również w życiu prywatnym - jej nastoletnia córka, Antosia, zmaga się z przemocą rówieśniczą, brakiem wsparcia oraz akceptacji i niełatwymi emocjami, które odbierają jej radość życia. Jakby tego było mało, były mąż Weroniki, Artur, wciąż odwołuje spotkania z córką.

Ale jest i szansa. Szansa w postaci spotkania autorskiego, które Weronika organizuje z pewnym poetą. Mężczyzna – podobnie jak zjednał sobie czytelników – zdobywa również serce Weroniki. Czy za jego sprawą sytuacja bohaterki się zmieni? A może Weronice zabraknie odwagi, by podjąć odważne decyzje?

Jesteś głosem mojego serca to opowieść bardzo bliska zwyczajnego życia, dotykająca problemów, z którymi zmagać się musi wielu czytelników. Monika Michalik pisze o przemocy rówieśniczej, o bezradności w obliczu kłopotów najbliższych, zdradzie i braku zaufania, a także o sytuacji, gdy człowiek stara się zaspokoić potrzeby najbliższych, a jednocześnie próbuje zadbać o samego siebie. Zadanie to nie należy do najłatwiejszych. Z drugiej strony – popularna pisarka pokazuje, jak ważne w życiu człowieka są marzenia, będące często źródłem nadziei. Nie chodzi jednak tylko o to, by bujać w obłokach, ograniczać się do własnych wyobrażeń. Dużo ważniejsze jest sięganie po swoje marzenia, osiąganie konkretnych celów, determinacja, by do nich dążyć. Warto też otworzyć się na innych ludzi, odważyć się prosić o pomoc i skorzystać ze wsparcia innych ludzi – nie tylko tych nam najbliższych.

Bohaterami powieści Moniki Michalik są ludzie na życiowych zakrętach, zagubieni, pogubieni – ludzie, którzy zapomnieli o tym, co najważniejsze. Pisarka stara się ich nie potępiać, pokazuje ich z dużą dozą ciepła, życzliwości, wyrozumiałości, choć bywają słabi, popełniają błędy, dokonują niewłaściwych wyborów. Proza Moniki Michalik to jednak proza pełna czułości wobec drugiego człowieka. To też proza pełna czułości wobec rzeczywistości, codzienności, z którą przychodzi nam się mierzyć. Dlatego zwyczajne sprawy nabierają w niej wymiaru metafizycznego i magicznego.

Monika Michalik przypomina w swej książce o tym, że po każdej burzy zawsze w końcu wychodzi słońce, a świat jest piękny – nawet, jeśli codzienne problemy sprawiają, że wydaje nam się, że jest zupełnie inaczej. Że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście, a źródłem siły do walki o poprawę swojego losu może być nadzieja. Że życie jest piękne – a źródłem tego piękna są ludzie, którzy nas otaczają. Monika Michalik pisze o sprawach z pozoru oczywistych, o których jednak bardzo często w nawale codziennych obowiązków zapominamy. Warto sięgnąć po jej najnowszą książkę. Jesteś głosem mojego serca to prawdziwy literacki zastrzyk z pogody ducha, ciepła i nadziei. Warto dać się nimi zaszczepić.

Tagi: obyczajowe