Recenzja książki: Godzina dzieci

Recenzuje: Justyna Gul

Rodzinne tajemnice


Była sobie raz rodzinna tajemnica, która nie chciała, by ją wyjawiono. Byli sobie jej właściciele, którzy za wszelką cenę bronili się przed prawdą i nadmierną otwartością, bezskutecznie starając się utrzymać sekret. Był też strach, obezwładniający i ciążący na sercu i duszy. Strach przed tym, że wszyscy się dowiedzą. Strach przed krzywdą, zranieniem i nienawiścią…


Nie ma chyba rodziny, która nie skrywa przynajmniej jednej takiej tajemnicy. Niekiedy o skrzętnie ukrywanym sekrecie wiedzą wszyscy zainteresowani, zdając się nie przywiązywać do niego większej wagi. Zdarzają się jednak takie tajemnice, które są w stanie zniszczyć więzi pomiędzy bliskimi sobie dotąd osobami. A jaki sekret zdradzi czytelnikom Marcia Willett, autorka takich powieści, jak Letni domek czy Tydzień w zimie?


Książka Godzina dzieci, opublikowana nakładem wydawnictwa Replika, to kolejne już spotkanie z talentem pisarki i jej darem opowiadania o zwyczajnym życiu w taki sposób, że staje się ono wyjątkowe -  jest burzliwe, nostalgiczne, pełne uniesień i namiętności, sekretów, ale nigdy nie nudne. Tym razem, sięgając do tej pełnej ciepła i głębokiej mądrości sagi, znajdziemy niezwykłą atmosferę Kornwalii i niepokój, który targać będzie naszymi duszami równie gwałtownie, jak Ocean Atlantycki rozbija się o klifowe wybrzeże. Mimo, iż akcja toczy się tu wolno, liczne retrospekcje sprawiają, że uczestniczymy niemal w całym życiu bohaterek, składając ich losy niczym układankę. Autorka nie daje nam wytchnienia, każąc się zastanawiać nad tym, do czego tak naprawdę zmierzają opisane wydarzenia, potęgując napięcie, by zaskoczyć i po raz kolejny przekonać, że jest mistrzynią słowa.


Przenosimy się wraz z Willett do Ottercombe, do domu położonego wśród wrzosowisk, gdzie dzieciństwo spędziło rodzeństwo: Georgie, Mina, Henrietta, Josie, Timmie i Nest Show. Tu, pod czujnym okiem matki, życie toczyło się leniwie, przypominając sielankę, brutalnie przerwaną przez II wojnę światową i odbierając rodzinie jedynego chłopca. Tu także umierały nadzieje na miłość i lepsze jutro. Tu wreszcie rodziły się tajemnice…


W miejscu tym gościmy ponownie po latach – teraz mieszkają tu jedynie dwie siostry, Mina oraz Nest, która od czasu tragicznego wypadku samochodowego jest przykuta do wózka inwalidzkiego. Mimo tego, że życie nie szczędziło im bolesnych ciosów, to emanują one spokojem i niezwykłym ciepłem, w którym grzać się może ich ukochana siostrzenica Lyddie, czy siostrzeniec, Jack. Wielkiego serca i życzliwości starczy również dla ich najstarszej siostry Show, Georgie, której córka chce się pozbyć niczym starego, niepotrzebnego mebla. Pogłębiająca się demencja sprawia, że staruszka wymaga nieustannej opieki, jaką miał jej zagwarantować dom starców. Wraz z egoistyczną i wyniosłą Georgią do domu Miny oraz Nest wracają również wspomnienia, które dawno już pokrył patyną czas oraz głęboko skrywane sekrety.


Znam tajemnicę – mówiła Georgia jako dziecko. Znam tajemnicę – mówi Georgia obecnie, zaś nikt nie wie, jakie sekrety tak naprawdę jest w stanie wyjawić i jak bardzo zdziecinniały umysł staruszki może zburzyć spokój sióstr Show. Ciągłe napięcie, w jakim kobiety żyją, i słowa najstarszej z nich przywołują również falę wspomnień, w tym tych bolesnych o zawiedzionych nadziejach, niespełnionych miłościach  i dumie, która przekreśliła nadzieję na szczęście. Jednak to nie cierpienie serca Miny po stracie jedynego człowieka, którego kochała i którego odtrąciła, ani nie znajomość Nest i Connora stanowi największe zaskoczenie. Czy siostry Show będą na tyle silne, by znów zmierzyć się z przeszłością i konsekwencjami czynu jednej z nich? Czy ona sama zdoła sobie wybaczyć? Czy osoba, którą prawda dotknie najbardziej, zdoła wybaczyć jej?


Godzina dzieci Marcii Willett pozbawiona jest spektakularnych zwrotów akcji czy szalonego tempa nie pozwalającego na chwilę wytchnienia i refleksji. To raczej niespokojna, choć powolna podróż przez lata, to atmosfera, która z każdą stroną zagęszcza się coraz bardziej, doprowadzając wreszcie do wybuchu. Prawda, którą poznajemy, wydaje się wstrząsająca, choć tak naprawdę była wyczuwalna niemal o początku, a jej zapowiedź czaiła się pomiędzy kolejnymi zdaniami. O ile sama forma książki i spirala czasu zastosowana przez autorkę nie każdemu czytelnikowi może odpowiadać, to nad mistrzostwem w tworzeniu portretów bohaterów – skomplikowanych psychologicznie postaci, należy się pochylić, oddając autorce sprawiedliwość. Po raz kolejny udowodniła ona bowiem, że jest wnikliwym obserwatorem życia i ludzkich zachowań. Chciałoby się rzec – powierniczką ludzkich tajemnic…

Kup książkę Godzina dzieci

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Godzina dzieci
Książka
Godzina dzieci
Marcia Willett
Inne książki autora
Letni domek
Marcia Willett0
Okładka ksiązki - Letni domek

Zanurzona w sielskim uroku wiejskiego krajobrazu opowieść o więzach, które łączą i sekretach, które dzielą. Po śmierci matki Matt znajduje małą szkatułkę...

Tydzień w zimie
Marcia Willett 0
Okładka ksiązki - Tydzień w zimie

Najlepsza książka bestsellerowej Marcii Willett już w Polsce! Na tę powieść czekały miliony! Przepięknie skonstruowana historia o miłości, rodzinie i...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy