Istnieją książki, które urzekają od pierwszej chwili. Tak właśnie jest w przypadku Dżentelmena w Moskwie. Już samo piękne wydanie kradnie serce czytelnika. Historia zaś sprawia, że szybko zapomina się o otaczającym świecie i z zapartym tchem śledzi losy niezwykłego człowieka.
Jeden wiersz staje się powodem, by hrabia Rostow znalazł się w dożywotnim areszcie domowym. Jego „domem" staje się maleńki pokoik na poddaszu, w jednym z najbardziej ekskluzywnych hoteli Moskwy. Wyrok jest może o tyle łaskawy, że skazany zachowuje życie. Jak jednak ma odnaleźć się w nowej rzeczywistości: bez przywilejów, bogactwa, rozrywek, do których przywykł? Zadanie wcale nie jest łatwe, jednak prawdziwego dżentelmena stać przecież na wiele...
Rostow to człowiek, którego po prostu nie da się nie lubić. Niezależnie od sytuacji, jest zawsze dostojny i szarmancki. Choć może poszczycić się licznymi tytułami i dobrym wykształceniem, jest bardzo otwarty na drugiego człowieka, niezależnie od jego majątku i pochodzenia. Nic więc dziwnego, że pracownicy hotelu pałają do niego szczerą sympatią. Rostow zachowuje klasę, jednak w jego otoczeniu nikt nie odczuwa dyskomfortu. Również czytelnik ulega temu czarującemu człowiekowi i zaczyna zastanawiać się, jak piękny byłby świat, gdyby takich ludzi żyło na nim więcej.
Akcja powieści toczy się w hotelu Metropol. To niesie ze sobą pewne ograniczenia i wyzwania. Akcja nie toczy się szczególnie gwałtownie, liczba bohaterów również nie przytłacza. Amor Towles zdołał jednak stworzyć zajmujący mikrokosmos, w którym ma miejsce więcej interesujących wydarzeń niż w całym życiu niejednego człowieka. Plastyczny język powieści pozwala nam wyobrazić sobie przepych ekskluzywnego hotelu, docenić wartość codziennych zajęć i gestów, delektować się pasjonującymi dialogami. Trudno też nie wspomnieć o bardzo ciekawym tle historycznym powieści. Akcja rozgrywa się w niezwykle burzliwych czasach, a echa wielkich wydarzeń nieustannie przenikają przez mury wspaniałego hotelu.
Dżentelmena w Moskwie cechuje lekkość, poczucie humoru, elegancki, plastyczny język. To książka dla osób, które lubią delektować się każdym aspektem życia. To opowieść o tym, że żadne okoliczności nie uprawniają nas do zrezygnowania ze starań o bycie dobrymi ludźmi. O naszej wielkości decyduje właśnie to, jak radzimy sobie z przeciwnościami losu.
NOWA POWIEŚĆ AMORA TOWLESA, AUTORA ,,DŻENTELMENA W MOSKWIE" DROGA NIE ZAWSZE PROWADZI NAS TAM, GDZIE CHCEMY. ALE CZASEM TRZEBA DAĆ SIĘ JEJ PONIEŚĆ...
Czarująca opowieść w stylu retro, przenosząca nas do szalonego Nowego Jorku lat 30. To historia młodej dziewczyny, która musiała poznać zasady gry...
Człowiek musi wiązać koniec z końcem, bo w przeciwnym razie to jego czeka koniec.
Moja droga, to jedno z nieodłącznych ograniczeń młodości, że człowiek nie potrafi poznać, iż właśnie zaczęła się wielka przygoda.
Więcej