Bzdurki to zbiór ośmiu bajek, w których spotkamy skaczące smoki, Czerwonego Kapturka, który już nie jest Czerwonym Kapturkiem, bo w międzyczasie został żoną Zielonej Czapki, Kręcinosa i Wiercipiętę, którzy znaleźli idealnie pasujące do siebie urocze żony, Kurę, piszącą pazurem świetne rymowanki, którymi uratowała rodzinę, gromadkę siostrzeńców i bratanków Wujka Zepsujka i Ciotki Grzechotki, Jaśnie Wielmożną Tak Nie Można z jej mężem Spoko Spoko i córką Sandrą Jolantą, Jolantą, Dziadka Niejadka i biednego Misia Fryzurkę, który nie mógł zapaść w sen zimowy z powodu uciążliwych sąsiadów.
Andrus bawi się słowem, często czerpiąc ze znanych nam już bajek. A my, czytając, bawimy się razem z nim. Każdą z opowiastek autor opatrzył także uniwersalnym, umieszczonym na końcu morałem, jak np. Bo tak naprawdę... Bez względu na to, jaki ma się charakter, prawdziwe szczęście można spotkać nawet w bibliotece. Zwłaszcza przy regale z książkami o dinozaurach.
Na dołączonej płycie zawarte są nagrania bajek zawartych w książce. Andrus i Bałtorczyk je przeczytali jak... cóż, właściwie po prostu jak Andrus i Bałtorczyk. Tu nic więcej nie trzeba dodawać, poza tym, że nie radziłabym jednak słuchać tych bajek w miejscach publicznych. To nie jest dobry pomysł. Ludzie dziwnie patrzą na nas, gdy co rusz parskamy śmiechem bez wyraźnego powodu. Tym bardziej, gdy wybucha się śmiechem naprawdę głośnym. Ale właściwie - kto by się tym przejmował?
Bzdurki to fantastyczna zabawa dla małych i dużych czytelników i słuchaczy. Ale nawet, jeśli w Waszym domu nie byłoby tych małych, kupcie ją dla siebie. Warto.
Czerwony Kapturek, od ślubu z gajowym zwany Żoną Zielonej Czapki, w imieniu bohaterów starych bajek stanowczo domaga się nowych historii. Bo ile...
Tak śmiesznie chyba jeszcze nie było! Po absolutnym bestsellerze przychodzi czas na nową książkę Marii Czubaszek i Artura Andrusa! Tym razem do prześmiesznych...