Recenzja książki: Black Ice

Recenzuje: Justyna Gul

Śnieżny koszmar

Nigdy nie wiadomo, z czym przyjdzie ci się zmierzyć, więc lepiej być gotowym na każdą ewentualność – te słowa doskonale oddają naturę rzeczywistości i nieposkromioną wyobraźnię losu, który uwielbia zastawiać na ludzi pułapki. W rezultacie każde wydarzenie, każda decyzja – nawet prawidłowa – może sprowadzić na nas zgubne konsekwencje. Mogłoby się wydawać, że tak naprawdę jesteśmy marionetkami, zabawkami w rękach przeznaczenia, gdyby nie fakt, iż dysponujemy ogromnymi pokładami energii, dzięki którym jesteśmy w stanie stawić czoła wszelkim problemom i zakpić z wszechwładnego losu.

Jednak Britt, licealistka, wcale nie czuła się na siłach, by stanąć do walki. W przeszłości każdą trudną decyzję podejmowali za nią inni, zaś wychowaną bez matki dziewczyną zajmowali się starszy brat i ojciec, usuwając jej wszelkie trudności z drogi i wyręczając ją w podejmowaniu decyzji. Wycieczka w góry Teton, do Wyoming, miała być pierwszym krokiem w dorosłość, a przy tym szansą na spotkanie byłego chłopaka. Zamieniła się jednak w koszmar, w morderczą wędrówkę wśród pokrytych śniegiem szczytów, w walkę o życie i o prawdę. Znakomita powieść Beccy Fitzpatrick Black Ice to emocjonująca lektura, która dostarcza niezapomnianych wrażeń. Opublikowana nakładem wydawnictwa Otwartego pozycja to książka, która zapada w pamięć na długo, zadziwiając nie tylko samą fabułą, ale też złożonością ludzkiej psychiki, popychającą ludzi do najgorszych zbrodni.  To jedna z tych pozycji, które zaspokajają wszelkie oczekiwania czytelników, szukających na kolejnych stronach czegoś więcej niż rozrywki. W tym przypadku Becca Fitzpatrick oddaje w ręce czytelników grę logiczną, w której tak naprawdę każdy jest przegrany…

Britt wyrusza w drogę ze swoją przyjaciółką Korbie. Dziewczyna przez wiele miesięcy przygotowywała się do tej wyprawy, trenując z ciężarkami i przemierzając pieszo kolejne kilometry. Być może kierowały nią rozsądek i świadomość, że podczas pobytu w górach będą musiały radzić sobie same, a może podświadome pragnienie, by w domku państwa Versteeg zjawił się także brat przyjaciółki, Calvin. Choć zerwali ze sobą, to w niej wciąż tlił się płomyk nadziei, że nadejdzie dzień powrotu, że chłopak zrozumie swój błąd i wróci. I rzeczywiście, Calvin ma wrócić ze Stanfordu, gdzie studiuje na pierwszym roku prawa, by zaopiekować się dziewczynami podczas ich pobytu w górach.

Tyle tylko, że Britt i Korbie nie do docierają do miejsca przeznaczenia. Ich samochód odmawia współpracy na środku drogi, zaś szalejąca burza śnieżna zmusza przyjaciółki do szukania schronienia w małych domku w lesie. Korzystają z gościny dwóch przystojnych chłopaków, Masona i Shauna, którzy okazują się być poszukiwani przez wszystkie jednostki policyjne. Napadli oni na bar kanapkowy, postrzelili policjanta oraz potrącili dziewczynę, a teraz ukrywają się w górach, licząc na poprawę pogody, by móc podjąć dalszą ucieczkę. Britt i Korbie stają się zakładniczkami, ale Britt bardziej niż sam fakt bycia uwiezioną przeraża możliwy rozwój wypadków, bowiem w pomieszczeniu, w którym jest przetrzymywana, znajdują się również zwłoki w stanie rozkładu. Być może denatką jest jedna z trzech dziewczyn, które zginęły w okolicy – Lauren Huntsman, która rzekomo wpadła pijana do jeziora, Macie O`Keeffe, którą ponoć zamordowali obozujący nad rzeką włóczędzy lub Kimani Yowell, o której śmierć oskarżono jej chłopaka.

Który z oprawców przyczynił się bezpośrednio do śmierci dziewczyny? Britt nie ma zbyt wiele czasu, by roztrząsać tę kwestię, bowiem mężczyźni postanawiają wyruszyć w drogę, zaś dziewczyna ma być ich przewodniczką. Tyle tylko, że tak naprawdę nie ma ona pojęcia o górach, zaś jej jedynym atutem jest stara mapa, którą ukradła Calvinowi, zawierająca wszystkie charakterystyczne elementy topografii oraz odręczne notatki właściciela. Czy to jednak wystarczy, by przeżyć?

Black Ice to nie tylko trzymająca w napięciu powieść drogi, ale również przerażające studium ludzkiego umysłu i duszy. Autorka zastanawia się nad tym, do czego zdolny jest człowiek w obliczu zagrożenia i jakie mechanizmy sterują naszym zachowaniem. Czyni nas milczącymi świadkami popełnionych zbrodni, zaś na koniec zaskakuje, burząc ustaloną ocenę wydarzeń. Doskonale prowadzona akcja nie pozwala nawet na chwilę wytchnienia, zaś dojrzałe dialogi i psychologiczny aspekt przestępstwa czynią książkę niezapomnianą lekturą, budzą podziw dla autorki i całą gamę skrajnych emocji w stosunku do bohaterów. Książka, będąca gotowym scenariuszem filmowym, to kolejny już dowód na to, że Becca Fitzpatrick ma już ustaloną pozycję na literackim rynku, zjednawszy sobie rzesze wiernych czytelników. I jest to pozycja w pełni zasłużona.