Recenzja książki: Basik Grysik i wrony

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Pośród wielu wydarzeń, w jakie obfituje codzienne życie, zdarzają się wcześniej niezaplanowane. Ponieważ tych nie da się przewidzieć, pozostaje jak najlepiej wykorzystać zaistniałe sytuacje. Nakładem Wydawnictwa Literackiego ukazała się książeczka Basik Grysik i wrony, w której autorka – posługując się metaforą – w subtelny i obrazowy sposób przedstawia dzieje ludzkiego losu. Zmuszające do refleksji przesłanie jest najlepszą reklamą książeczki.

Dziwnie nazywała się ta dziewczynka: Basik Grysik Kapelusik, choć wcale nie miała kapelusza. Ledwo się urodziła, a już była śliczna i tłuściutka. Ona taka mała, a świat wielki (oglądany z najwyższej gałęzi drzewa jest wyjątkowo piękny). I wszędzie te czarne wrony o kochających sercach (chociaż ich dzioby wyglądają drapieżnie), które niejednego mogą zaskoczyć intelektem. Dużo też wrony widzą: nawet ciągnące się za każdym człowiekiem niewidzialne Linki Osobiste Sprężyste, które plącząc się między sobą, tworzą niewidzialne wzorzyste chodniki (im człowiek jest starszy, tym bardziej plączące się linki odzwierciedlają mnogość międzyludzkich relacji). Pełniąc rolę busoli, Linki Osobiste Sprężyste, o czym przekonuje autorka, chronią i prowadzą, wyznaczając jednocześnie miejsce na ziemi.

Justyna Bednarek skierowała swoją opowieść o życiu do dzieci starszych. Nie zniechęci ich obecność niewielu bohaterów: Basik Grysik Kapelusik z rodzicami, lekarz od wron z żoną, Amadeusz i wylegujący się na kolorowym dywaniku mały chłopiec, czyli Bartek. Albo Antek. Nieważne. Ważne, że rodzice całują jego tłuściutką nóżkę tysiąc razy dziennie. Byliby to już wszyscy, gdyby nie… czarne wrony. Bez nich świat wiele by stracił ze swego uroku. A tak w ogóle to wrony kraczą czy pękają ze śmiechu? Skąd wzięła się różowa kreseczka nad lewą brwią dziewczynki? No i jeszcze ta żółta kaczka, która ginie i już. Kto ją znalazł? Odpowiedzi na wszystkie pytania czytelnik odnajdzie w lekturze.

Pouczająca publikacja Wydawnictwa Literackiego – prosta, ale pełna treści – warta jest, by po nią sięgnąć. Tekst wzbogacają kolorowe ilustracje autorstwa Eli Wasiuczyńskiej. Twarda okładka dodaje lekturze trwałości. Basik Grysik i wrony, opowiadając o przyjaźni, zaufaniu, wzajemnym zrozumieniu, o poświęceniu i potrzebie niesienia pomocy, a także o przeznaczeniu i przypadku, angażuje dziecięce serca i umysły. A co tak naprawdę w opisanej historii było przypadkiem? I czy koniec to rzeczywiście koniec? A może początek?

Tagi: bóg Proza (w tym literatura faktu) dla dzieci i młodzieży

Kup książkę Basik Grysik i wrony

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Basik Grysik i wrony
Książka
Basik Grysik i wrony
Justyna Bednarek
Inne książki autora
Wielki bal Smerfetki. Czytam sobie
Justyna Bednarek0
Okładka ksiązki - Wielki bal Smerfetki. Czytam sobie

W wiosce smerfów wszyscy przygotowują się na bal, będą tańce i konkurs na najlepszy kostium. Krawiec szyje suknię dla Smerfetki, a Amant konstruuje...

Kura Krystyna i jej banda. Czytam sobie. Poziom 1
Justyna Bednarek0
Okładka ksiązki - Kura Krystyna i jej banda. Czytam sobie. Poziom 1

Kura Krystyna to dyrektorka zagrody ,,Stokrotka". Jest ruda, grubiutka i mądra! Cieszy się szacunkiem i sympatią wszystkich mieszkańców. Dlatego kiedy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy