Recenzja książki: A niech to szlag!

Recenzuje: Mirosław Kalinowski

Czy dyscyplinarne zwolnienie z pracy może być początkiem… czegoś lepszego? Jak przekonuje Monika Cieluch w powieści A niech to szlag! – jak najbardziej!

W powieści Cieluch czytelnicy poznają historię Joanny, młodej managerki restauracji hotelowej, która stara się mieć życie pod kontrolą – nie ułatwia jej tego stresująca praca, skomplikowany związek z Mateuszem i konieczność spłacania kredytu we frankach. Kiedy nagle traci pracę, naprawdę nie wie, co zrobić. Wtedy los daje jej szansę. Siostra Joanny, Zośka, załatwia jej pracę w charakterze niani u bogatej rodziny w Anglii. Gdy młoda Polka dociera do rezydencji pana Harveya, nie wie jeszcze, że największym wyzwaniem nie będzie wcale opieka nad czterolatką, ale współpraca z jej apodyktycznym i nieczułym ojcem.

Joanna postanawia, że jeśli ma opiekować się małą Grace, to jedynie na własnych zasadach. I jeśli ktokolwiek ma się zmienić, to jedynie wyzuty z emocji Timothy. Nie ma jednak pojęcia, że pojawienie się w rezydencji Harveyów zmieni także jej własne życie.

Najnowsza książka Moniki Cieluch to przesycona emocjami opowieść o miłości – nie tylko partnerskiej, ale także tej pomiędzy rodzicem a dzieckiem oraz pomiędzy rodzeństwem. W powieści A niech to szlag! nie brakuje także wątków humorystycznych i romantycznych.

Przedstawiona przez autorkę historia Joanny to pozornie klasyczna love story, w której zagubiona dziewczyna poznaje mężczyznę swojego życia. W istocie jednak Monika Cieluch ucieka od uproszczeń typowych dla tej konwencji. Autorka swoją bohaterkę charakteryzuje jako silną postać kobiecą, która nie potrzebuje litości ze strony mężczyzn. Chociaż Joanna zmaga się z życiowymi zawirowaniami, jednocześnie pozostaje niezależna i wierna własnym zasadom.

Przygody niani w Londynie pokazują także, że czasem naprawdę zasady są po to, by je łamać – zwłaszcza, jeśli dzięki temu nauczymy się, czym są prawdziwe uczucia.

Autorka Miłości szeptem mówionej udowadnia, że czasem warto wyjść poza swoją strefę komfortu, bo nawet najdrobniejsza zmiana może przynieść nam zmianę na lepsze. Mówi także o tym, że żadna miłość nie jest łatwa, że każdy związek miewa wzloty i upadki. Istotne jest jednak to, by dawać sobie nawzajem drugą szansę i ufać sobie wzajemnie.

Celem Moniki Cieluch nie jest jednak nadmierne moralizatorstwo, dlatego ważne wątki zostają rozładowane humorystycznymi scenami i dowcipnymi dialogami. Dzięki temu powieść A niech to szlag czyta się szybko i z ogromną przyjemnością.

Autorka ukazuje relacje pomiędzy Joanną a jej siostrą, ale również świetnie przedstawia historię Timothy’ego, głównego męskiego bohatera powieści. Monika Cieluch czasem zabiera czytelników także w podróże do miejsc szczególnie ważnych dla bohaterów.

A niech to szlag! to interesująca powieść obyczajowa, która stanowi niezwykle udane połączenie przygód rodem z Dziennika Bridget Jones oraz odcinków Niani. Nowa książka Moniki Cieluch to dobra lektura – zwłaszcza na wakacyjne wieczory!

Tagi: obyczajowe