Sekret Alicji cz-3
Jakub zrobił gest oczami. Właściwie, co miał powiedzieć, kiedy było w tym trochę racji? Po chwili - spojrzał na ojca. Stał w tej samej pozie, a na jego ustał igrał, uśmiech satysfakcji.
- A gdzie mama? – spytał aby przerwać milczenie.
- Właśnie się ubiera. Natomiast ja, muszę uszanować stary zwyczaj.
- Zwyczaj, czy zabobon?
- Może jedno i drugie.
- To znaczy?
- Panna młoda powinna się pokazać mężowi w sukni ślubnej, tuż przed samym ślubem. Spojrzał na zegarek. - To będzie za niecałą godzinę – dodał i poklepał syna po ramieniu.
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora