Ratunek cz 2
Drodzy Katio, Undo, Inso, Sumi, Kei , Valenitie i Kevinie. Nie mogłam z wami zostać, ma obecność narażała was na dodatkowe niebezpieczeństwo. Przynosząc wam potrzebny ekwipunek by dostać się za mury wroga ratować nam drogą Calliste , nie udało mi się wrócić bez zostawienia śladu. W pościg za mną udała się strzyga. Nie chcąc wasz narażać na śmierć i ciężka niepotrzebną walkę, odciągnę ją od was. Będziecie mieli czas by uratować Call, gdyż cała uwaga się skupi na mnie. Nie martwcie się mam asa w rękawie. Ubierzcie się w te rzeczy, mimo iż cuchną, nie zwrócicie na siebie uwagi. Valentine proszę , zadbaj by każdy wypił tą różowa fiolkę, nawet Ty. Ona przemieni was w jednych z nich na 2 godziny. One powinny starczyć wam by uratować moją siostrę. Sumi proszę stój na straży wrazie jakiegoś niepowodzenia i walki tu na bagnach. Masz waleczne serce, a ten zwój opracowany przez call doda ci siły i wzrostu i przyodzieje w w odporną na magię zbroje. Kei i Katio i Undo jako mądre osoby na pewno z gracją wydostaniecie call z lochów, polegam na was. Inso ty dzięki swojej magi wieże , że dopilnujesz by najmniejsze dziwne bestie z stamtąd was nie spostrzegły. To na tyle wszystko macie w plecaku. To do zobaczenia wkrótce. Asta la vista