"Po raz pierwszy dotarło do mnie, że Janina naprawdę odeszła, w chwili, kiedy stanąłem przed bramą przedszkola i zastanawiałem się, jak powiedzieć córce, że jej mama nie żyje."
Tymi słowami Wojciech Chmielarz rozpoczyna swą najnowszą powieść pt. "Wyrwa". Jej bohater, Maciej Tomski, dowiaduje się, że jego żona zginęła w wypadku. Obwinia się za jej śmierć, ale jednocześnie zastanawia, jak to się stało, że Janina zginęła właśnie tam, skoro tego dnia miała być zupełnie gdzie indziej. Jego życie z dnia na dzień legło w gruzach. Pogrążony w żałobie, z trudem radzący sobie z opieką nad córkami próbuje rozwiązać tajemnicę śmierci żony.
Chmielarz stworzył tym razem powieść raczej obyczajową. Trup nie ściele się gęsto, język jest wygładzony, napięcia niewiele. A jednocześnie książka wzbudza ogromną ciekawość tego, co wydarzyło się z Janiną. Czyta się ją z ogromną przyjemnością, choć tematyka do łatwych nie należy. Chmielarz jest dobrym obserwatorem. Świetnie oddaje emocje. Boleśnie obnaża długoletnie związki oparte często na kredycie, dzieciach i przyzwyczajeniu.
"Wyrwa" tak różna od "Rany" czy nawet "Żmijowiska" zrobiła na mnie duże wrażenie.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2020-05-06
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Agnieszka Szajda
Nowa powieść Wojciecha Chmielarza, laureata nagrody Wielkiego Kalibru. Komisarz Jakub Mortka powraca, by rozwikłać tajemnicze zabójstwo. W podwarszawskim...
Wilki to niewielka wieś zagubiona gdzieś nad jeziorem w województwie lubuskim. Miejscową społecznością wstrząsnęła tragedia, kiedy zamordowano tam młodą...