Okładka książki - Sprawa Niny Frank

Sprawa Niny Frank



Tom 1 cyklu Hubert Meyer
Ocena: 4.52 (67 głosów)
opis
Inne wydania:
Moje oczekiwania przed przeczytaniem Sprawa Niny Frank to książka rozpoczynająca trylogię z Hubertem Meyerem, a jednocześnie trzecia czytana przeze mnie książka Katarzyny Bondy. Po poznaniu potencjału i stylu pisania tej autorki byłam gotowa na kolejną dawkę dobrego kryminału. Postać psychologa pojawiła się już w Okularniku, ratując Saszę Załuską z opresji. Z tego powodu jego osobowość wydała mi się ciekawa i interesująca. Moje odczucia podczas czytania Prolog jest napisany w nietypowy sposób, ponieważ opisuje on uczucia i scenę, kiedy morderca zabija ofiarę. W następnych rozdziałach poznajemy już samą sylwetkę głównego bohatera. Na początku pomyślałam, że to równy gość i nadal taki pozostał, ale jego charakter z czasem zaczął blaknąć. Na pewno nie ma on takiego temperamentu jak jego poprzedniczka Sasza Załuska, lecz ta odmienność przeradza się w zaletę. Po raz kolejny Katarzyna Bonda stworzyła tutaj intrygujące charaktery postaci, które niestety przeważają w pierwszej połowie książki. W drugiej są jakby niedostatecznie rozwinięte. Eugeniusz Kula, kolejny mój ukochany bohater, który dziwnym trafem przypomina mi policjantów z poprzednich książek. Ten kryminał ma o wiele mniej stron, około dwa razy, niż inne dzieła Bondy, zatem pojawia się tutaj i o wiele mniej bohaterów oraz w ogóle wszystkich wątków. Wreszcie, sama fabuła. Pojawia się tutaj "typowe" śledztwo, gdzie została zabita celebrytka przez "psychola", który nienawidzi kobiet. W zasadzie wszystko byłoby w porządku. Wydarzenia budujące napięcie, trzymające w niepewności i ciekawość poznania sprawcy. Wszystko, gdyby nie mistyczne spotkanie Huberta z dwójką ludzi, które tak naprawdę nigdy się nie wydarzyło oraz te runy. To było po prostu dziwne. Tę książkę czytałam z przyjemnością i dosyć szybko, ponieważ byłam bardzo ciekawa kto był zbrodniarzem. Co do jego postaci, nie zawiodłam się. Kompletnie zaskoczyły mnie dwa ostatnie rozdziały, które są chyba o tym, że to się nie wydarzyło, a ktoś to opisywał. Chyba bo nie zrozumiałam sensu tych rozdziałów i nie wiem, dlaczego ktoś je tutaj dodał. Według mnie są nie potrzebne. Moje odczucia po przeczytaniu Sprawa Niny Frank to kryminał, który czyta się szybko i z ciekawością. Mnie bardzo się spodobał i z chęcią sięgnę po następne książki z Hubertem Meyerem. Jedynymi minusami są przeze mnie wspomniane już dwa ostatnie rozdziały i "magia". Dlatego ode mnie: 8/10 Polecam! Recenzja pochodzi z http://flokete-libro.blogspot.com

Informacje dodatkowe o Sprawa Niny Frank:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2007-02-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788377589632
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię: flokete

więcej
Zobacz opinie o książce Sprawa Niny Frank

Kup książkę Sprawa Niny Frank

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

...czasem, gdy tak czekasz na coś, marzysz o tym, śnisz inagle staje się to rzeczywistością, traci swoj magiczny wymiar. Zwlaszcza gdy przychodzi za późno, a czekanie jest zbyt męczące. Zaczynasz odchodzić.


Więcej

Cały cud życia polega na tym, że wszystko, co ważne, zdarza się w najmniej oczekiwanym momencie. Dlatego trzeba cenić teraźniejszość, a z przeszłości wyciągać mądre wnioski.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Tylko martwi nie kłamią
Katarzyna Bonda0
Okładka ksiązki - Tylko martwi nie kłamią

Kolejna powieść kryminalna autorki "Sprawy Niny Frank". Profiler policyjny musi rozwikłać zagadkę śmierci śmieciowego barona, którego ciało znaleziono...

Klatka dla niewinnych
Katarzyna Bonda0
Okładka ksiązki - Klatka dla niewinnych

Czterdzieści trzy ciosy nożem. Tak pożegnała się z życiem Róża Englot. Obok otwartych ran na jej ciele sprawca pozostawił coś jeszcze - klucz. Gdy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy