Jest to jedna z lepszych powieści Agaty Christie. Jest ściśle określone grono osób, które mogły popełnić zbrodnię, tym razem nie takie małe. Wydarzenia rozgrywają się na statku, ale takiej klasy, że przypomina słynny pociąg opisany przez autorkę nieco wcześniej w „Morderstwie w Orient Expressie”. Wśród podróżujących wyróżnia się młode małżeństwo, Linnet i Simon oraz Jacqueline, była narzeczona Simona, która udała się w rejs za młodą parą po to, aby albo zrobić im na złość, albo zrobić coś jeszcze gorszego. Jacqueline jest owładnięta jednocześnie i poczuciem krzywdy i chęci zemsty, nic innego jej nie interesuje. Hercules Poirot określił to jako stan zbratania się z szatanem, bo ktoś żywiący tak mocno takie uczucia i pielęgnujący je, powoli traci nad sobą kontrolę. Każda kolejna scena z Jacqueline tą tezę potwierdza, obsesja się powiększa i właściwie dla każdego uczestnika rejsu widoczne, jest, że tragedia wisi na włosku. Hercules Poirot zasugerował dziewczynie, aby zamknęła ten rozdział życia i skupiła się na czymś innym, bo potem może by za późno, bo sprawy wymkną się spod jej kontroli. Opis takiego nienormalnego stanu ducha, jakieś niepoczytalności, w którą człowiek jest w stanie sam się wpędzić, jest największym atutem tego dzieła. Oczywiście pamiętać należy, że autorką powieści jest Królowa Kryminału i nic nie będzie u niej takie proste, jak może się to wydawać na pierwszy rzut oka.
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 1977 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Death on the Nile
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Natalia Billi
Dodał/a opinię:
Mocarz
Święta Bożego Narodzenia, to czas dobrej woli, przebaczenia i rodzinnych spotkań. Stary i niezwykle bogaty przedsięborca Simeon Lee pragnie po raz ostatni...
Pani Lancaster wynajęła stary, surowy i posępny dom, otoczony w dodatku aurą tajemnicy. Podobno przed trzydziestu laty umarł w nim z głodu mały, opuszczony...