W „Okrutnej siostrze” widać te same elementy, które występowały również w „Córce króla moczarów”. Akcja znów toczy się w odludnym miejscu, w lesie, na łonie natury. W fabułę wplecione są ciekawostki o otaczającej nas faunie i florze. Jest również kilka wzmianek o ulubionych baśniach, w które bawiły się siostry. A jednak temat na jakim autorka oparła swoją opowieść jest w mojej ocenie, o wiele bardziej wciągający niż w poprzedniej książce. Karen Dionne bardzo dobrze ujęła wątpliwości jakie mnożą się w głowie rodziców i ich sprzeczne emocje. Naprawdę warstwa psychologiczna tej powieści jest jej najmocniejszą stroną.
Rodzinną tajemnicę poznajemy dzięki dwóm osiom czasowym. Relacja Rachel, która spędziła 15 lat w zakładzie psychiatrycznym po śmierci swoich rodziców, za których zamordowanie się obwinia, przeplata się z opowieścią jej mamy, Jenny. Powoli przed czytelnikiem pojawia się obraz rodziny, która zmaga się z ogromnym i niebezpiecznym problemem.
Rachel jest postacią, której nie da się nie lubić. Choć wydaje się krucha i złamana przez los, to wbrew pozorom ma w sobie ogromną wolę walki. Jest zdeterminowana do zmierzenia się z prawdą, którą przez lata jej umysł wypaczył. A będzie to szalenie niebezpieczna misja.
Trochę mi zabrakło wyjaśnienia motywacji Charlotte, czyli siostry Jenny. Miała ona bardzo dobry kontakt z Dianą, siostrą Rachel. Jednak ich relacja jest dla mnie nie do końca zrozumiała. Uważam, że w książce jest jej poświęcone za mało czasu. A szkoda, bo myślę, że jej charakter również wart jest rozwinięcia.
„Okrutna siostra” jest godna polecenia. Z kart książki wyłania się historia, która jest szalenie realna, a zarazem przerażająco okrutna. Ja znów musiałam sobie dozować jej treść, by przetrawić kolejne wydarzenia w życiu rodziny Cunningham. Nie znaczy to, że powieść nie trzyma w napięciu, bo to rośnie w miarę czytania. Jednak na tyle mocno wczułam się w ich sytuację, że emocjonalnie musiałam chwilę odpocząć. A to oznacza, że książka spełnia swoją rolę i zmusza do refleksji.
Najnowsza powieść Karen Dionne, podobnie jak poprzednia, łapie czytelnika za serce i wywołuje w nim burzę uczuć. Autorka znów stworzyła historię pełną niepokoju i trudnych do podjęcia decyzji. I choć akcja z początku rozwija się dość wolno, to zdecydowanie nabiera tempa pod koniec. Jeśli lubicie thrillery psychologiczne, to warto zwrócić uwagę na tę powieść.
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2021-11-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 344
Tytuł oryginału: The Wicked Sister
Dodał/a opinię:
cherryladyreads
Znakomity thriller psychologiczny, połącznie „Dziewczyny z tatuażem” i „Pokoju”. Helena Pelletier potrafi polować na zwierzęta...
Na osiedlu przyczep mieszkalnych w Seattle dochodzi do wybuchu, prawdopodobnie przy wytwarzaniu metamfetaminy. Stephen Holder, tajniak z wydziału narkotykowego...