Pierwszy raz mam styczność z autorem Maciejem Kaźmierczakiem i po prawdzie nie wiedziałam czego się spodziewać. Mocno skusiła mnie okładka i tytuł książki. Nie czytałam opisu i, o zgrozo, dobrze zrobiłam. Dalej podtrzymuje swoje zdanie, że opisy książek zdradzają za dużo, a ja jednak lubię być zaskakiwana.
Książka "Nikt" wciągnęła mnie od razu. Przeczytałam ją szybko, do późna leżałam w łóżku i nie mogłam jej odłożyć. Macie tak czasami przy czytaniu jakiejś książki, że w głowie kłębią się takie myśli jak: to jest okrutne, nie chciałbym/chciałabym być na jego/jej miejscu, ale to porąbane, dlaczego ludzie to robią? Przy tej lekturze na pewno takie myśli będą Wam towarzyszyły.
W tej historii są nawiązania do poprzedniej książki autora "Martwy ptak", której nie czytałam, ale już wiem, że z chęcią po nią sięgnę. Dlaczego? Bo spodobał mi się styl autora, budowane napięcie od pierwszych stron, gdzie od razu jest się atakowanym zabójstwem. Co ciekawe, sprawcę podejrzewa się od razu, ale momentami miałam wahania, że może jednak nie, że na koniec okaże się, że będzie całkiem inaczej. Nie. Autor dążył do motywu jakim kierował się sprawca i to była miła odmiana.
Historia przedstawiona jest z różnych perspektyw, a co najważniejsze, także głównego podejrzanego. Akcja rozgrywa się w jednym czasie, nie ma przeskoków do przeszłości, choć jest ona obecna w myślach, rozmowach między bohaterami. Jeśli czytaliście "Martwego ptaka" to spotkacie tu komisarza Kyrcza i podkomisarz Szolc. Zapałałam sympatią do Edyty i Bednarskiego, którzy grali jedne z pierwszych skrzypiec. Zwłaszcza Edyta.
Zostały poruszone trudne tematy. Zastraszanie swoich ofiar, które nie chcą zdradzić, kto wyrządził im krzywdę. Chora fascynacja dręczeniem, torturowaniem. Wpływ środowiska, w którym się wychowywało, na późniejsze, dorosłe życie. I inne, które sami jeszcze poznacie w trakcie lektury.
Jestem pozytywnie zaskoczona finałem książki, bo w ogóle nie kalkulowałam, co się może wydarzyć. I nie zgadłabym, gdybym nawet to robiła. "Nikt" wywoła dużo emocji zwłaszcza u kobiet, ponieważ to płeć piękna jest na celowniku sprawcy. Brutalność zawsze wywołuje całą gamę negatywnych emocji i tak będzie też tutaj. Ze swojej strony polecam czytelnikom, którzy lubią gatunkowy mix, czyli mieszanka kryminału i thrillera, nawet sensacji.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-02-02
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
gdziejatamksiazk
Jakie tajemnice skrywa opuszczona ubojnia na odludziu? Skąd pochodzi przerażający okolicznych mieszkańców złowieszczy skowyt? Władzę nad Warszawą...
Teodor Okrutny po piętnastu latach wraca do znienawidzonego Skraju. Musi się zmierzyć z trudną przeszłością i zbrodniami, które nie powinny ujrzeć światła...