Laura Wójcik ma niecodzienne hobby- portretuje Śmierć w każdej jej odsłonie. Za głównych "modeli" ma zwierzęta, w szczególności ptaki. Skoro nikt nie zwraca uwagi na śmierć tych małych istot, to właśnie Laura postanowiła sprawić, iż ich odejście będzie w jakiś sposób... zapamiętane, udokumentowane. Malowanie tego typu obrazów nie tylko sprawia, że jej dzieła są oryginalne, zapewniając jej rosnące grono fanów w mediach społecznościowych, lecz także pomaga pogodzić się z własną śmiertelnością, oswoić strach.
W międzyczasie w Łodzi dochodzi do makabrycznego morderstwa, a prowadzący śledztwo komisarz Kyrcz wraz z podkomisarz Szolc nie mają ani jednego śladu. Poranione ciała zamordowanych nie dają ani jednej wskazówki co do motywu sprawcy, nie ma też niczego w ich przeszłości, co wskazywałoby na zemstę. Wepchnięte w usta zabitych martwe ptaki nie dają odpowiedzi, lecz dokładają kolejne pytania. Dlaczego akurat to niewadzące nikomu małżeństwo? I jakie przesłanie niosą za sobą owe skrzydlate stworzenia... ?
Pozornie losy Laury nijak nie przeplatają się z prowadzonym śledztwem, a jednak dziewczyna zostaje w nie wplątana.
Sprawczyni czy kolejna osoba na morderczej liście...?
Zapowiadała się bardzo ciekawa historia z nietypowym wątkiem. Z gatunku tych, które wbijają w fotel, nie pozwalają złapać tchu. Taka, która przenika aż do kości, wywołuje dreszcze. Którą chce się czytać i czytać. Niestety, tylko się zapowiadała. Ostatecznie... no cóż.
Jestem jedną z tych czytelniczek, które uwielbiają brutalne opisy (oczywiście dopóki pozostają wyłącznie w sferze wyobraźni). Akurat w tym temacie autor doskonale wpasował się w moje gusta- krew leje się litrami, a rany, jakie noszą na sobie martwe ciała, zostały bardzo plastycznie opisane. Również oryginalny kierunek malarski Laury bardzo mnie zaintrygował: w jej uwielbieniu uwieczniania śmierci dopatrywałam się jakiejś traumy z przeszłości, a i sama bohaterka czas od czasu przebąkiwała coś na ten temat. Na tym jednak -moim zdaniem- plusy Martwego ptaka się kończą.
Negatywnych aspektów jest -niestety- o wiele więcej. Zacznijmy od śledztwa i prowadzących go policjantów. Na dobrą sprawę morderca wodzi ich notorycznie za nosy, a jedynym tryumfem duetu Szolc & Kyrcz jest właściwe odczytanie jego wskazówek. Tyle, że już po fakcie, gdy przed ich oczami stygło kolejne ciało. Brak jakiegokolwiek charakterystycznego rysu w ich charakterach, dzięki któremu moglibyśmy uznać, czy ich lubimy czy nie. Bez tego są zwyczajnie nijacy, zlewają się z tłem, rzekłabym nawet- zbędni dla tej historii. Niby są, acz całkowicie i bezwzględnie pomijani. Miałam wrażenie, że ich głowy bardziej zaprzątała myśl o ich wzajemnej relacji niż toczące się śledztwo. A taka historia wręcz błaga o dobrych policjantów, którzy staną w szranki z mordercą pozornie nie do schwytania. Nie lepiej sprawa ma się z Laurą, czyli naszą główną bohaterką. Zazwyczaj nawet jeżeli dana postać jest zwykłym, szarym człowiekiem wrzuconym w sam środek dziwnych wydarzeń, to czytelnik z przyjemnością obserwuje zachodzące w niej zmiany- to, jak sobie radzi z sytuacją, jak ona wpłynęła na jej życie, poglądy, decyzje. Wiecie, obserwujemy po prostu rozwój tegoż bohatera, co w jakimś stopniu wypływa również na nas. W przypadku panny Wójcik... cóż. Ciężko jest określić postać jako nudną emocjonalnie, ale w jej przypadku tak właśnie jest. Więcej emocji zapewniły mi jej "walki" z dziennikarką Julią. Nie ma w niej nic, co przywiązałoby do niej czytelnika na dłużej; co zmobilizowałoby nas do grzebania głębiej, by poznać wszystkie jej tajemnice. Nawet te jej przykre doświadczenia z przeszłości były takie... bezuczuciowe. Jakbym czytała ulotkę dołączoną do lekarstwa, a nie czyjeś traumatyczne przeżycia.
Jeżeli w historii brakuje ciekawych bohaterów, a śledztwo kuleje, to co tak naprawdę nam zostaje? Nic.
I z tymi słowami Was zostawiam.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-04-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 480
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Kasia Pinkowicz
MORDERCA W CZERWONEJ KOMINIARCE NIE COFNIE SIĘ PRZED NICZYM Robert Foks to bezwzględny, lecz przede wszystkim skuteczny warszawski komisarz, który wie...
Jakie tajemnice skrywa opuszczona ubojnia na odludziu? Skąd pochodzi przerażający okolicznych mieszkańców złowieszczy skowyt? Władzę nad Warszawą...