Czy mając u swego boku ukochanego mężczyznę, upragnione potomstwo, stabilną sytuację finansową, dobrą pozycję zawodową można czuć…. niedosyt? A no można! Każdy z nas ma marzenia. Część z nich udaje nam się spełnić, realizację innych odkładamy w czasie na bardziej odpowiedni moment. Dlaczego? Tych powodów jest mnóstwo i z czasem raczej się mnożą niż ubywają.
Autorka stworzyła ciekawą opowieść, która pokazuje jak rutyna, obowiązki i problemy życia codziennego mogą wpływać na nasze relacje. Elżbieta i Prosper są małżeństwem od niemal dwóch dekad. Ela od zawsze marzyła o podróżowaniu i w końcu, po latach obietnic mąż zabiera rodzinę na upragnione wakacje. Kobieta wierzy, że ten wyjazd pomoże naprawić ich wzajemne, ostatnio nadszarpnięte relacje, zwłaszcza między Prosperem, a siedemnastoletnim Kajtkiem. Pierwszy przystanek – Słowenia. Gdy w środku nocy do ich hotelowego pokoju puka policja, a mąż jedzie z nimi na komisariat kobieta jest zdezorientowana i przekonana, że to jakaś pomyłka. Szybko jednak okazuje się, że to zatrzymanie ma związek z przeszłością jej męża, o której nie miała pojęcia…
Czy prawdziwa miłość istnieje? Czy dwoje ludzi może połączyć tak silne uczucie, że pokonają wszystkie przeciwności losu?
#którędydoraju to powieść obyczajowa o miłości, rodzinie, błędach przeszłości oraz kłamstwach, które po latach wychodzą na światło dzienne. Każdy z nas popełnia błędy. A to czy jesteśmy w stanie wybaczyć i żyć dalej zależy tylko i wyłącznie od nas samych.
Przyznam, że mąż głównej bohaterki nie przypadł mi do gustu. Od samego początku miałam z nim problem. Nie trawiłam gościa i nie zmieniło się to do końca 🙈
Wydawnictwo: Luna
Data wydania: 2022-04-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 520
Dodał/a opinię:
zaczytanababka
Łatwo jest być szczęśliwym, kiedy wszystko układa się po naszej myśli, a niezwykle trudno odnaleźć w sobie szczęście, gdy splot niefortunnych zdarzeń zdaje się nie mieć końca.
Do gabinetu dr Romy Jasińskiej przychodzi mężczyzna z małą dziewczynką. W pięknej pani doktor rozpoznaje kobietę, której szukał przez wiele lat. Dlaczego...
To nie przypadek, że się spotkaliśmy. Być może świat oddał nam kilka zaległych godzin, tych, które w przeszłości nam zabrano. (...) Spóźniliśmy...
Nie zawsze decydujemy o naszym losie, chociaż uczą nas tego poradniki pozytywnego myślenia. Czasami trzeba po prostu poddać się życiu i przyglądać temu, co przyniesie.
Więcej