Życie Sofii Licavoli od zawsze było poukładane. Od dziecka była uczona, jak powinna zachowywać się przyszła żona. Wiedziała, że kiedy wyjdzie za mąż, musi być całkowicie posłuszna, uległa, wyglądać nienagannie i zawsze stać w cieniu swojego przyszłego męża. Takie życie nigdy jednak jej nie odpowiadało. Kiedy była młodsza, ona i jej przyjaciel zdecydowali, że gdy tylko skończą szkołę, wezmą ślub. On miał dzięki temu zająć wyższe miejsce w hierarchii ich środowiska, a ona miała być wolna i niezmuszana do czegoś, czego nie chciała. Dziewczyna podczas planowania swojej przyszłości nie wzięła pod uwagę tego, że oboje należeli do bezwzględnego świata mafii rządzonego zawsze przez tych najsilniejszych, którzy szli po trupach do celu. Sofia przez ten cały czas nie miała pojęcia, że jest na celowniku najpotężniejszego, a zarazem najbrutalniejszego mężczyzny należącego do mafii - takiego, który zawsze dostawał to, czego chciał. Jak odnajdzie się w sytuacji, w której nie będzie mogła sama dokonać wyboru? Czy to, co uważała za przymus, stanie się tym, czego pragnie? Czy jest gotowa na to, co przyniesie jej los?
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2023-07-23
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 400
Język oryginału: polski
Zastanawialiście się nad tym-jaka ma być idealna żona mafiosy?
Autorka zabiera nas w świat mafijny z aranżowanym małżeństwie.Sofia zostaje oddana bezwzględnemu mężczyźnie,który jest istnym demonem…
Cała powieść jest napisana w pierwszoosobowej narracji z perspektywy bohaterki.Dzięki wieloma opisami,jej myślami i pragnieniami poznanym z punktu widzenia Sofii z łatwością możemy wyobrazić sobie emocje nią targające.
Byłam trochę zaskoczona tym z jaka łatwością poddaje się narzuconym zasadom.Swoją cierpliwością doświadcza wielu wydarzeniom,które we mnie spowodowałyby bunt i złość.Ona natomiast przyjmuje to z pokorą.Szukałam trochę jej buntu i walki.Jednak autorka wykreowała tak bohaterkę,że swoim zachowaniem dała się mimo to polubić.Psychologicznie podeszła do zmian w życiu i zasadom,które narzucił Domenico.Mężczyznę nie potrafiłam rozgryźć…Szkoda,że poznajemy go tylko z perspektywy Sofii.Rozdziały z jego punktu widzenia dałyby pełniejszy obraz na jego przyczyny traktowania i zachowania w szeregach mafii.
Otrzymujemy szczegółowa i pełna zawirowañ relacje bohaterów,która jest nieszablonowa.Świat w którym żyją ukształtowały ich na osoby godne następcy bądź przyszłej żony.
Z bohaterami spędziłam miłe chwile z wieloma zaskujacymi momentami.Ich związek na długo zostanie w mojej pamięci,ponieważ ogromnie zaskoczyła mnie fabuła i rozgrywające się w niej sytuacje.
Jeśli szukasz historii z pewnym siebie przyszłym następcą w szeregach mafii wraz z ciekawa relacją pomiędzy dwojga rożnymi osobami to ta powieść jest idealna.Polecam
Kiedy dwudziestopięcioletnia Amalie White dostaje propozycję, aby zostać dyrektorem jednego z działów w międzynarodowej włoskiej korporacji, bez wahania...
Amalie jest pewna, że ma już wszystko to, o czym tylko mogła zamarzyć. Ma męża, który kocha ją całym sercem i dla którego jest wszystkim; ma syna, który...
Przeczytane:2023-10-25, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Romans mafijny to jest to co ja bardzo lubię. A tutaj mamy włoską mafię i gorące sceny, i nie tylko to.
A.N.Wata przygotowała dla czytelników w "Żonie mafii" naprawdę świetną historię. Prawie 19 letnia Sofia, która całe życie jest wychowywana w rodzinie mafijnej, zna wszelkie nakazy, zakazy i zasady panujące we włoskiej mafii. I choć jest od urodzenia włoszką, to swoim wyglądem i zachowaniem bardzo różni się od typowych włoszek. Sofia po biologicznej mamie jest niewysoką blondynką o bardzo spokojnej i ułożonej naturze. Kobieta wie, że kiedy ukończy 19 lat i skończy szkołę, zostanie jej wybrany przez rodziców mąż. A ona będzie musiała przyjąć tego mężczyznę bez mrugnięcia okiem. Będzie też musiała być mu całkowicie posłuszna, uległa , musi wyglądać zawsze nienagannie i być ozdobą dla męża. Oczywiście Sofia nie godzi się na takie życie, ale z drugiej strony nie ma nic do gadania. Tym bardziej jest w totalnym szoku, kiedy przyszły don mafii włoskiej chce ją za żonę. Domenico Mancuso jest najprzystojniejszym i najbardziej pożądanym mężczyzną nie tylko wśród włoszek. Jest też najbardziej zabójczym i zimnym draniem. Co więc takiego popchnęło tego mafiosa do ożenku z najspokojniejszą i najcnotliwszą kobietą włoskiej mafii? Pewnie powiecie - przeciwieństwa się przyciągają. I to tutaj widać. Ale Domenico nie umie kochać, nie umie okazywać uczuć, czy taki facet będzie dobrym mężem? A może będzie władczy, zaborczy i całkowicie zdominuje swoją małżonkę???
" On był chłodny, dziki, surowy, brutalny, przywódczy i doskonale widać było po nim, że nade wszystko lubił wszystkimi rządzić. Ja natomiast byłam bardzo delikatna, radosna, otwarta i lubiłam rozmawiać dosłownie ze wszystkimi ludźmi. "
Jak taka dwójka ze sobą wytrzyma? Czy to małżeństwo będzie w stanie wytrwać choćby kilka tygodni? Jak taka krucha i delikatna kobieta poradzi sobie u boku tak zaborczego potwora? I czy seks naprawdę jest taki okropny jak mówią wszystkie koleżanki i siostry Sofii?
Przyznam się szczerze, że historia ta zawładnęła moim serduchem i jestem mega szczęśliwa, że mogę patronować historii Sofii i Domenica. Jednakże niska samoocena Sofii i te jej ciągłe teksty, że ona nie jest nawet ładna, za to inne włoszki owszem, wkurzały mnie na maksa! Miałam wtedy ochotę potrząsnąć nią i zapytać, czy ona na pewno wychowywała się we włoskiej rodzinie?! Poza tym wkurzała mnie też tym swoim ciągłym powtarzaniem, że zasady mafii są takie itp., itd. Trochę tego za dużo tu było. Niemniej polubiłam tę kobietkę i kibicowałam jej w odkrywaniu całkiem nowych emocji i wrażeń związanych z seksem. Zadziwiała mnie czasami, że choć była taka delikatna, bo przed ślubem nie chciała słuchać ani opowiastek innych dziewczyn o seksie, ani o masturbowaniu, to w momencie kiedy była świadkiem zabójstwa nie wywołało ono w niej żadnych emocji. Dziwne to trochę. Jednak sama postać Domenica też tutaj jest bardzo zaskakująca. Nie chcę zdradzać za dużo, jednak napiszę, że cieszę się, że miłość i troska drugiej osoby potrafi w takim typowym draniu i samcu alfa pokruszyć trochę tego muru, aby i on wydobył z siebie te lepsze emocje. I choć on nigdy dosłownie na głos tego nie powiedział, to miałam wrażenie, że czuł w głębi serca, że trochę się zmienił u boku takiej wyjątkowej żony. Tylko czy będzie im dane cieszyć się długo sobą? To Wy już musicie sami doczytać. Jednak uprzedzam, że sporo tutaj scen dla czytelników 18+. Sceny są pikantne, ale ze smakiem i wyczuciem. Może trochę zabrakło mi tej mafii i jakiejś zemsty tutaj, ale romans jak najbardziej mnie usatysfakcjonował. Jestem ciekawa czy będzie jakaś kontynuacja losów bohaterów, bo tutaj jeszcze mogłoby się duuuużo wydarzyć?!