Nawet w piersi zimnego drania bije serce. Ona zamierza wślizgnąć się do jego. Aria Scuderi, pochodząca z jednej z najbardziej wpływowych rodzin mafijnych w Chicago, walczy o niezależność, mimo że dziewczyny w jej świecie nie mają prawa decydować o sobie. W wieku zaledwie piętnastu lat rodzice zaręczyli ją z Lucą „Imadło” Vitiellim, najstarszym synem szefa nowojorskiej Cosa Nostry, aby zapewnić pokój między rodami. Kiedy Aria kończy osiemnaście lat, nadchodzi dzień, którego obawiała się od dawna – ma stanąć z Lucą na ślubnym kobiercu. Arię przeraża myśl o poślubieniu niemal obcego mężczyzny, a jeszcze większy strach wzbudza w niej świadomość, że jej przyszłemu mężowi nadano przydomek po tym, jak skręcił komuś kark. Luca zawdzięcza tytuł najbardziej pożądanego nowojorskiego kawalera swojemu wyglądowi, bogactwu i drapieżnemu, władczemu urokowi, ale przymilające się do niego dziewczyny ze śmietanki towarzyskiej nie są w stanie dostrzec jego prawdziwego oblicza. Otaczająca go aura łobuza nie jest pozą – za aroganckim uśmiechem i niezwykłymi szarymi oczami przystojniaka skrywają się krew i śmierć. W świecie Arii za przyjemną aparycją często czai się potwór, który zabija z taką samą łatwością, z jaką składa pocałunek na ustach. Ucieczka i porzucenie dotychczasowego życia to jedyna szansa, by uniknąć zaaranżowanego małżeństwa, ale Aria nie potrafi opuścić rodziny. Dziewczyna przełamuje więc strach i postanawia związać się z mężczyzną, którego wybrali dla niej bliscy. Dorastając pośród drapieżników nauczyła się, że nawet najzimniejszy drań posiada uczucia, dlatego Aria zamierza znaleźć sposób, aby podbić serce przystojnego gangstera.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2019-04-17
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 285
Tytuł oryginału: Bound by Honor
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Izabela Żukowska
Powieść należy do gatunku romansu.
Aria Scuderi pochodzi z jednej z najbardziej wpływowej rodziny mafijnej w Chicago. W wieku zaledwie piętnastu lat rodzice zaręczyli ją z Lucą "Imadło Vitiellim, aby zapewnić pokój między rodami.
Kiedy Aria kończy osiemnaście lat nadchodzi dzień którego obawiała się najbardziej. Jej ślub jest coraz bliżej
Arię przeraża myśl o poslubieniu obcego mężczyzny. A jeszcze większy strach wzbudza w niej świadomość że jej przyszłemu mężowi nadano przydomek po tym jak skręcił komuś kark.
Ucieczka jest dla Arii kuszącą perspektywą ale wie że nie może tego zrobić. Nie zostawi rodziny.
Dziewczyna przełamuje więc strach i postanawia związać się z mężczyzną którego wybrali dla niej rodzice.
Jednak Aria postanawia znaleźć sposób by zdobyć serce przystojnego gangstera. Jednak czy jej się to uda?
"Złączeni honorem" Cory Reilly to pierwszy tom z serii "Born in Blood Mafia Chronicles"
Powieść opowiada o tym że każdy zasługuje na miłość.
Porusza takie motywy jak zaborczość,miłość, rodzina, zemsta, przyjaźń, wierność, lojalność, śmierć, okrucieństwo, wybaczenie, i wiele innych.
Jest to powieść, którą moim zdaniem warto przeczytać ponieważ pokazuje że każdy zasługuje na prawdziwą miłość nawet w tak okrutnym świecie w jakim znajdują się bohaterowie.
Ponadto pokazuje że nigdy nie warto oceniać człowieka po pozorach.
Nie mogę się doczekać następnej części z tej serii.
Powieści z wątkiem mafijnym są ostatnio bardzo modne i często łączone z romansami erotycznymi. Tuż obok naszych rodzimych autorek jak K.N. Haner (Seria Mafijna), czy Blanki Lipińskiej (365 dni, Ten dzień) i mojej ulubionej Augusty Docher (Kryształowe Serca), spotkać możemy również zagraniczne autorki, które cieszą się ogromną popularnością wśród Polskich czytelniczek, między innymi Amo Jones, T. M. Frazier. Książki te cechują się zazwyczaj dużą brutalnością oraz bardzo obrazowymi scenami seksu. Nie brakuje w nich również akcji, czego można się spodziewać po bohaterach spod ciemnej gwiazdy.
Sięgając po powieść „Złączeni honorem” wiedziałam czego mogę się spodziewać i nie nastawiałam się na jakieś wielkie zaskoczenie. Jak to często jednak bywa, autorka postanowiła nieco przełamać trendy królujące w tym gatunku i stworzyła opowieść dużo łagodniejszą i pozwalającą czytelnikowi poznać bohaterów oraz środowisko, w którym przyszło im żyć i się poznawać. Miało to swoje zarówno dobre, jak i złe strony. Pozytywnym, aspektem było to, że jej powieść nie została przeładowana scenami erotycznymi, a bardziej skupiła się na uczuciach bohaterów. Zastanawiałam się nawet czy można tę książkę nazwać erotykiem i doszłam do wniosku, że jest to jednak bardziej romans.
Wielką wadą okazało się to, że wspomnianej w opisie mafijnej rzeczywistości, praktycznie ciężko doświadczyć w powieści C. Reilly. Bohaterowie co jakiś czas wspominają o rodzinnych „interesach”, ale Aria z racji swojej płci zawsze była chowana pod kloszem, a Luca nie zamierza tego zmieniać. Akcji początkowo jest bardzo niewiele, co może nie spodobać się fankom mocniejszych wrażeń. Dopiero w finałowej scenie autorka popuściła wodze fantazji, a ja czytałam z zapartym tchem. To właśnie ta końcówka sprawiła, że bardzo chętnie sięgnę po kontynuację.
Jeżeli chodzi o kreację bohaterów, to okazali się oni całkowicie inni niż początkowo założyłam. Aria miała być zepsutą i twardą dziewczyną, która nie da sobie rozkazywać. Dziewczyna okazała się niesamowicie niewinna i bojaźliwa. Luca z kolei jak na prawdziwego bad boya przystało miał być osobnikiem siejącym postrach, bezkompromisowym i sięgającym bez pytania, po wszystko, czego tylko zapragnie. W rzeczywistości okazał się całkiem miłym i wyrozumiałym facetem, co bardzo mnie zaskoczyło. Być może, gdyby okazał się mniej miły, akcja w powieści znacznie by na tym zyskała. Nie ma jednak, co gdybać, bo jest jak jest, czyli całkiem dobrze.
Powieść Cory Reilly jest miłą odskocznią od książek w podobnej tematyce, w których sceny erotyczne przyćmiewają fabułę. Pomimo brutalnego świata, w jakim zostali osadzeni bohaterowie, główny wątek fabuły stanowią uczucia. Brak „krwawych” historii w większości powieści rekompensuje mocne zakończenie, które wzbudza nieodpartą chęć poznania kontynuacji. Polecam fankom romantycznych historii z nutką dreszczyku.
W kwestii romansów, zawsze bardziej preferuję te z mrocznym tłem. Nielegalne walki, zabójstwa, mafie, gangi, a gdzieś pośród tego miłość – namiętna, gorąca, niezwyciężona. Gdy w zapowiedziach wydawnictwa NieZwykłego ukazała się książka „Złączeni honorem” Cory Reilly, wiedziałam, że muszę poznać tą historię…
Aria Scuderi, pochodząca z jednej z najbardziej wpływowych rodzin mafijnych w Chicago, walczy o niezależność, mimo że dziewczyny w jej świecie nie mają prawa decydować o sobie. W wieku zaledwie piętnastu lat rodzice zaręczyli ją z Lucą „Imadło” Vitiellim, najstarszym synem szefa nowojorskiej Cosa Nostry, aby zapewnić pokój między rodami.
Kiedy Aria kończy osiemnaście lat, nadchodzi dzień, którego obawiała się od dawna – ma stanąć z Lucą na ślubnym kobiercu.
Arię przeraża myśl o poślubieniu niemal obcego mężczyzny, a jeszcze większy strach wzbudza w niej świadomość, że jej przyszłemu mężowi nadano przydomek po tym, jak skręcił komuś kark.
Luca zawdzięcza tytuł najbardziej pożądanego nowojorskiego kawalera swojemu wyglądowi, bogactwu i drapieżnemu, władczemu urokowi, ale przymilające się do niego dziewczyny ze śmietanki towarzyskiej nie są w stanie dostrzec jego prawdziwego oblicza. Otaczająca go aura łobuza nie jest pozą – za aroganckim uśmiechem i niezwykłymi szarymi oczami przystojniaka skrywają się krew i śmierć.
W świecie Arii za przyjemną aparycją często czai się potwór, który zabija z taką samą łatwością, z jaką składa pocałunek na ustach.
Ucieczka i porzucenie dotychczasowego życia to jedyna szansa, by uniknąć zaaranżowanego małżeństwa, ale Aria nie potrafi opuścić rodziny.
Dziewczyna przełamuje więc strach i postanawia związać się z mężczyzną, którego wybrali dla niej bliscy. Dorastając pośród drapieżników nauczyła się, że nawet najzimniejszy drań posiada uczucia, dlatego Aria zamierza znaleźć sposób, aby podbić serce przystojnego gangstera.
Początek był rewelacyjny. Byłam oczarowana mafijnym światem, stworzonym przez autorkę. Jak zahipnotyzowana pożerałam kolejne rozdziały, a gdzieś z tyłu głowy pojawiła się myśl, że być może w końcu trafiłam na książkę, której będę mogła dać uczciwą dziesiątkę. Niestety, pani Reilly podążyła w nieco innym kierunku niż oczekiwałam. Ale tak po kolei.
Bardzo spodobał mi się sposób przedstawienia mafii: opisów ich zasad postępowania, krwawych szczegółów ich walk itp. Były konkrety. Autorka nie owijała w bawełnę. Dzięki temu wątek ten wypadł naprawdę realistycznie.
Cora Reilly wykreowała dwójkę wspaniałych bohaterów. Od pierwszych rozdziałów obdarzyłam ich ogromną sympatią. Aria wbrew pozorom nie jest kolejną psutą i głupią snobką, a Luca ma w sobie to coś, co skrada serca czytelniczek już od pierwszych stron. Sieje postrach wśród ludzi, budzi lęk i grozę. Ale to co ja osobiście w nim pokochałam, to bijąca od niego sprawiedliwość, twarde trzymanie się swoich zasad oraz to, co cenię sobie w postaciach męskich najbardziej, a mianowicie szacunek do kobiety.
Również pozostali bohaterowie nie pozostali mi obojętni, zwłaszcza młodsze rodzeństwo Arii. Moje serducho od razu skradła Ginny, która swoją zawziętością, niewyparzonym językiem i hartem ducha nie raz potrafiła mnie rozbawić. Cieszę się, że to właśnie jej poświęcony jej kolejny tom serii „Born In Blood Mafia Chronicles”. Co prawda mam mieszane uczucia wobec brata głównego bohatera – Matteo. Nie mniej jednak z pewnością sięgnę po kontynuację tej serii.
Gdzieś w połowie książki, historia nabrała zupełnie innego wymiaru. Z początku autorka skupiła się na wątku mafii, potem jednak całkowicie swoją uwagę skierowała na rozwój relacji między Arią a Lucą. Być może nie miałabym nic przeciwko temu, gdyby nie to, że w środkowej części książki akcja dość mocno kuleje. Historia ta, od tego momentu staje się zwykłym, nieco banalnym erotykiem. Sceny współżycia nie są zbyt odważne, ale jak dla mnie za dużo było w niej monotonii, przez co momentami odczuwałam znużenie.
Zaaranżowane małżeństwo, strzelaniny, odcięte kończyny, porwania. Jako niepoprawna romantyczka uwielbiam tego typu klimaty, więc lektura tej historii była dla mnie czystą przyjemnością. Owszem, nie była idealna, momentami nieco schematyczna, nie mniej jednak spędziłam z nią kilka bardzo przyjemnych godzin. Polecam!
Moja ocena: 7/10
Dużo wulgaryzmów, przemocy i seksu, ale tego można było się spodziewać, w końcu to świat mafii. Przeżycia Arii przywodząc mi na myśl "Sto twarzy Greya" (tylko bez wiązania, choć może w kolejnej części serii to się zmieni?), choć Luca jest delikatniejszy niż slawetny Grey.
To dla mnie taka naiwna historia, którą lekko się czyta i nie ma w niej nic ambitnego, ale momentami wciąga i podkręca. Mafijne klimaty z przemocą i erotyczne sceny niedojrzałych emocjonalnie i uległych, podporządkowanych kobiet.
Jak ktoś szuka czegoś odmóżdżającego to polecam:)
Pierwsza część serii ,,Born in Blood Mafia Chronicles", w której poznajemy losy Luki i Arii. Ich związek jest z góry zaplanowany. Małżeństwo z rozsądku. On ma zostać w przyszłości el capo Tutti Frutti, ona ma stać u jego boku jako kochająca i wierna żona.
Ciekawa fabuła, w której autorka pokazuje wiele z życia mafii; jej tradycje. No i sporo jest scen łóżkowych?...no ale w końcu to erotyk, prawda? :)
Mnie się podobało. Polecam
Aria tak niewinna tak wystraszona a jednak zdolna do poświęceń. Pierwsza część znanej serii zachwyca, porywa ale też daje nadzieje że pomimo tego jaki człowiek jest w sercu jego zawsze można odkryć miłość trzeba tylko chcieć i mieć nadzieje jak Aria. Serdecznie polecam
Książka pomimo iż zawiera sceny seksu, elementy mafijne (często brutalne) jest przyjemna w odbiorze.
Czasem dialogi są dosyć proste jak na dorosłych ludzi, jednak mi nie przeszkadzały.
Luca okrutny bohater, który ma serce. Aria wystraszona dziewczyna, która potrafi postawić na swoim.
Polubiłam ich!
Historia jakich sporo.
Mnie jednak wciągnęła na tyle, że mam już przeczytane kolejne tomy.
Piąty tom nowej serii autorki słynnych „Złączonych”! Savio Falcone wyznaje kilka zasad. Dziewczyny, z którymi sypia, muszą być gorące, chętne...
Romans New Adult autorki "Złączonych”! Amber nie potrafi poradzić sobie ze wspomnieniami dotyczącymi wydarzeń sprzed lat. W środku czuje się kompletnie...
Przeczytane:2020-08-26, Ocena: 6, Przeczytałem,
Recenzja Złączeni honorem
Tytuł: Złączeni honorem
Autor: Cora Reilly
Wydawnictwo: NieZwykłe
Ocena : ⭐⭐⭐⭐⭐ 5/5
Złączeni honorem to pierwsza część książki napisana przez autorkę Cora Reilly.
Aria Scuderi to piętnastoletnia dziewczyna, która pochodzi z jednej z wpływowych rodzin mafijnych, gdzie kobiety nie mogą decydować o sobie, ani nie mają prawa głosu.
Więc już w wieku nastoletnim, rodzice zaręczyli ją z najstarszym z synów, szefa nowojorskiej Cosa Nostry, czyli z Lucą „Imadło” Vitiellim. Zrobili to, aby zapewnić pokój między dwoma rodzinami mafijnymi.
Dziewczyna jest załamana, lecz nie wolno nic jej zrobić, tylko przyjąć oświadczyny i wyjść za mężczyznę, jakim jest Luca.
Przeraża ją myśl, że ma, wyjść za kogoś kogo nie zna, zostawić ukochane rodzeństwo i wyprowadzić się z dala od nich. Więc kiedy kończy osiemnaście lat, mimo swojego przerażenia staje na ślubnym kobiercu, przy boku Lucki.
Luca Vitielli to przystojny, władczy i niebezpieczny mężczyzna, który po śmierci ojca ma przejąć po nim władzę. Bierze sobie za żonę, piękną Arię, nie wie jeszcze, że z tą kobietą, nie będzie tak łatwo, jej upór i determinacja doprowadza go do białej gorączki.
Dziewczyna obiera sobie cel przełamując swój strach, postanawia zrobić wszystko, aby znaleźć sposób by, podbić lodowate serce przystojnego gangstera.
Czy kobiecie uda się stopić lodowate serce?
Czy Aria odnajdzie się w nowym otoczeniu?
Tego dowiecie się czytając Złączeni honorem.
Książka pokazuje świat mafii, w którym nawet kobiety nie za znają litości, muszą podporządkować się rodzinie i najlepiej nie wychodzić z cienia, swojego męża. Ci ludzie nie żenią się z miłości, tylko dla dobra swoich rodzin. Od najmłodszych lat uczeni są przemocy i wpajane są zasady, że miłość to ryzyko. Aria i Luca od początku podjęli pewne ryzyko, lecz dla nich skończyło się to dobrze, a małżeństwo w mafii może rozdzielić tylko śmierć.
Czytając tę książkę, nie ma czasu na przerwę, a akcje między Arią a Lucą nam na to nie pozwalają, tak bardzo wciąga ta książka.
Polecam z całego serca, jeśli lubisz klimaty mafii, miłości i niebezpieczeństwa.