Czy trzeba dodawać, że co drugi dzień jest NAJGORSZYM DNIEM jej życia, a włosy nie układają się w czarujące fale? Wprawdzie mama uważa, że Lottie jest śliczna, ale co ona tam wie! Mówiłaby tak, nawet gdyby jej córka wyglądała jak ziemniak. A przecież większość ludzi nie chce przyjaźnić się z ziemniakami!
Na szczęście w życiu dziewczyny pojawia się SEKRETNY PAMIĘTNIK...
PIERWSZY TOM SUPERŚMIESZNEJ, BESTSELLEROWEJ SERII, która w dniu premiery trafiła na pierwsze miejsce toplisty Amazona i do tej pory tylko w samej Anglii sprzedała się w ponad 50 tysiącach egzemplarzy!
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2022-05-18
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN:
Liczba stron: 432
🦄Czytałam kilka opinii, lecz nie spodziewałam się po tej książce aż tak dużej dawki śmiechu. Bardzo polubiłam perypetie Lottie, a wbrew pozorom w książce bardzo dużo się dzieje. Poprawi humor nie jednej osobie. Ale zacznijmy od początku…
🐰Lottie ma jedenaście lat i dziesięć miesięcy i jej życie właśnie oficjalnie się skończyło. Najlepsza przyjaciółka Molly wyjechała i została sama z masą problemów natury młodzieńczej. Są wakacje ,a po nich idzie do nowej szkoły w której nie zna zupełnie nikogo. Zastanawia się jak w tym wieku można zawrzeć nowe znajomosci? Na insta obserwuje ją zaledwie dwuliczbowa ilość osób, chyba będzie musiała zmienić profil na publiczny. Do tego wszystkiego gdy zaczyna się załamywać rodzice chcą ją pocieszyć Happy mealem, a przecież ona już nie jest dzieckiem! No i Toby, młodszy brat, którego wszędzie pełno a do tego ciagle grzebie w nosie!! To za dużo dla Lottie.…
🐰Jest to książka, napisana w formie pamiętnika głównej bohaterki. Zawiera opisy i dialogi którym towarzyszą rysunki narysowane przez Lottie. Będziemy razem z dziewczyna przezywać każda sytuacje i wspominać jak to kiedyś wyglądało w naszym młodzieńczym życiu. Czy również te sytuacje były dla nas problemowe? A może byliśmy bardziej świadomi? Napewno zrobiliśmy nie jedno głupstwo i nie jedna sytuacja była powodem do powstania naszej „ksywki”. Jest to książka, którą polecam przeczytać każdemu nie zależnie od wieku. Książka jest pierwszą częścią serii, wiec warto poznać dalsze losy naszych bohaterów. Polecam.
Ciężkie jest życie nastolatki. Jedenastoletnia Lottie Brooks uważa, że jej własne jest wręcz żenujące. ”Jestem burakiem bez biustu, za każdym razem, gdy otworzę usta, mówię coś głupiego i naprawdę powinnam była kupić piórnik w kształcie taco”* zwierza się przyjaciółce. Czy żywot dziewczyny to faktycznie seria wpadek? O tym przeczytacie w książce Katie Kirby o dosadnym tytule „Żenujące życie Lottie Brooks”. Jest to publikacja kreowana na dziennik. Poznamy więc najskrytsze sekrety bohaterki.
Powieść przeczytałam i stwierdzam, że Lottie nie jest żadna ofiarą losu, a typową dziewczyną wchodzącą w nastoletni wek. Musi zmierzyć się z demonami dojrzewania (gdzie ten biust?), zmianą szkoły (czy ktoś mnie polubi?), granicą pomiędzy dziecinnością a dorosłością (czy wypada spać w pościeli w jednorożce?), pierwszymi zauroczeniami (ach ten słodki Theo), itp. Autorka całkiem nieźle uchwyciła problemy młodych nastolatków i przedstawiła je w zabawnej formie. Jest z przymrużeniem oka, nieco zwariowanie, ale nie prześmiewczo. Katie Kirby nie umniejsza też ich w żaden sposób. Lottie jest jaka jest. Szuka akceptacji, a pamiętnik jest miejscem, w którym może się wygadać i być w 100% sobą.
Jak oceniam „Żenujące życie Lottie Brooks”? Na mnie ta książka zrobiła dobre wrażenie. Zacznę od tego, że bardzo lubię formę dziennika. Możecie stwierdzić, że jestem wścibska, ale takie podglądanie czyichś sekretów jest fascynujące. A co z treścią? Autorka z szacunkiem potraktowała nastolatków oraz ich problemy i za to daję koleiny plusik. Czy książka ma walor edukacyjny? Nie jestem przekonana, że powinna go mieć. Wydaje mi się, że ta powieść ma bawić i podnosić na duchu. Ma być zarówno odskocznią od codzienności, ale też młode dziewczyny mogą utożsamić się z jej bohaterką. Bez strachu o bycie ocenianym „wygadać się jej”. Bardzo mi się podoba, że na drugim planie jest mama Lottie. Pomoże wybrać pierwszy biustonosz, doradzi jak golić nogi, przyniesie grzankę z kremem czekoladowym na pocieszenie. Fajnie, że Katie Kirby przemyca, iż w wieku, gdzie relacje rówieśnicze staja się najważniejsze, rodzic nie jest do końca beznadziejny. Coś tam wie i może czasami warto się jego poradzić.
Trudno jest opisać każdy z problemów każdej nastolatki na świecie. Katie Kirby nie próbuje tego robić. Udało jej się chyba uchwycić te najczęstsze. Forma jest atrakcyjna, język dostosowany do młodych odbiorców. „Żenujące życie Lottie Brooks” to nie zawstydzająca a fajna powieść dla nastolatek.
* Katie Kirby, „Żenujące życie Lottie Brooks”, przeł. Anna Klingofer-Szostakowska, wyd. Znak emotikon, Kraków 2022, s. 87.
"Żenujące życie Lottie Brooks" to pierwszy tom przygód nastolatki, który premierę miał już ponad rok temu, a od tamtego czasu doczekał się także dwóch kolejnych.
Lottie ma już prawie 12 lat, to wiek nie byle jaki. Już niedługo rusza do nowej szkoły. Niestety bez swojej ukochanej przyjaciółki u boku, bo ta wyjechała do kraju kangurów. Lottie choć bardzo się stara zachowywać zupełnie normalnie to zalicza szereg wpadek i "przypałów" (mówi się tak jeszcze? ). Już od pierwszego dnia w szkole otrzymuje ksywę Wafelek, a później jest jeszcze gorzej. Na domiar złego jej mama jest w ciąży (a przecież jest taka stara!), tata ciągle dogaduje a młodszy brat...pierdzi pachą.
Chcecie wiedzieć co z tego wyniknie? Przeczytajcie koniecznie jej pamiętnik!
To zabawna historia, przedstawiona w formie zapisków z pamiętnika nastolatki. Znajdziemy w niej głównie zawstydzające bohaterkę sytuacje oraz jej typowo nastoletnie rozterki, które jednocześnie wywołują śmiech u czytelnika. Z drugiej strony mamy pełen przekrój emocji towarzyszących obecnie nastolatkom. Pokazane zostały ich zachowania, problemy i wyzwania, z jakimi mierzą się obecnie w szkołach, czego doświadczają od rówieśników.
Książka całkiem przyjemna w odbiorze, czyta się ją szybko a załączone rysunki (wykonane przez samą Lottie) tylko powodują, że kąciki ust same pchają się do góry.
Można się przy niej oderwać od rzeczywistości!
Jeżeli szukacie wręcz komediowych perypetii młodej nastolatki, to ta pozycja będzie dla was strzałem w dziesiątkę! Słuchajcie, Lottie co prawda ma jedenaście lat (prawie dwanaście!), ale i jeden wielki ogrom problemów. Po pierwsze jej najlepsza przyjaciółka wyjechała (a miała być wciąż w jej życiu obecna!), po drugie rozpoczyna pierwszą klasę gimnazjum i od razu wie, że wolałaby wrócić do podstawówki. Co prawda tam nadali jej brzydkie przezwisko, które ma nadzieję, że nie odkryją w nowej szkole, ale ze względu na swoją wstydliwość i fakt, że plecie trzy po trzy kiedy się denerwuje, zyskała kolejne, Wafelek! Czy to nie żenujące, by przedstawiając się powiedzieć jakie uwielbia się batoniki? Jedna wielka porażka, choć nie tak duża jak sprawa ze stanikiem, który nie ma na co założyć, ale że ,,Wszyscy" noszą, to i ona powinna. Tyle, że później ma z tego powodu masę problematycznych dylematów. Jest zdania, że nie nadąża za wszystkim i że w ogóle powinien być jakiś spis tego jak należy godnie zachowywać się w gimnazjum, by choć każdy przepuszczał ją w kolejce do obiadków, tak jak inne dziewczyny, które akurat są w jej klasie. To jednak nie koniec problemów Lottie, bowiem rodzice w piękny słoneczny dzień mają zamiar obwieścić rodzeństwu, bo Lottie ma również brata, który lubi ją jak schabowe nasze zęby (wyobraźcie sobie minę schabowego, kiedy wie, że zaraz ktoś go schrupie:-(), bardzo ważną wiadomość. Jak sądzicie, zmieni ona życie nastolatki w piekło, czy napawa optymizmem?
Pozycja jest po prostu genialna! Do tego dziewczyna zawsze rysuje to o czym pisze. Rysunki są bardzo komiczne i idealnie dopełniają atmosferę z książki. A jeszcze nie zaznaczyłam, że ta książka to pamiętnik Lottie, więc opisuje tu najbardziej prywatne rzeczy o których nigdy nie powiedziałaby mamie. Wie, że rodzice muszą wiedzieć tylko tyle, by potem nie zadawali zbędnych pytań na które nie ma ochoty odpowiadać. Co tu dużo pisać, książka jest dla każdego! Dałabym jej sto na dziesięć gdybym tylko mogła:-)
Specjalne, świąteczne wydanie przygód królowej żenady, Lottie Brooks, która podbija serca dziewczyn (i chłopaków!) na całym świecie! Kochany Święty Mikołaju...
Książka dla doskonale niedoskonałych rodziców Ta książka nie jest poradnikiem. Nie powie Wam, jak uśpić dziecko, jak radzić sobie z napadami złości...
Przeczytane:2022-06-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Są wakacje a życie niespełna dwunastoletniej Lottie się wali. Jej najlepsza przyjaciółka wraz z rodziną wyprowadza się do Australii, niedługo zacznie się szkoła, nowa szkoła ... A jakby tego było mało... Nadal nie urosły jej piersi... Noi okazuje się, że będzie mieć braciszka(kolejnego)
lub siostrzyczkę a to oznacza, że rodzice nadal TO robią 😱😄.
Z związku z tym, że nie ma komu się teraz wygadać, Lottie zakłada pamiętnik, w którym zapisuje swoje troski, zmartwienia oraz żenujące wpadki.
Czy dziewczynka odnajdzie się w nowej sytuacji? W nowej szkole? Czy zdobędzie nowych przyjaciół? I czy przyjaźń z Molly przetrwa?
Świetna, zabawna, ilustrowana w prosty śmieszny sposób lektura o dojrzewaniu, o młodzieńczych rozterkach dojrzewającej dziewczyny. Ale muszę powiedzieć, że nie zawsze było wesoło, bo były też momenty, które chwytały mnie za serce.
Ogólnie bawiłam się przednio. Bo sama mam w domu nastolatkę więc... Doskonale rozumiałam o czym mowi Lottie😊.