Zawsze i wszędzie
Brittainy C. Cherry

Zawsze, gdy sięgam po książkę Brittainy C. Cherry wiem, że się nie zawiodę i nigdy się jeszcze nie pomyliłam. Jestem po prostu oczarowana.  

Grace zostawił mąż. Każdego dnia modliła się, żeby znowu ją pokochał. Jedyne czego chciała to to, żeby do niej wrócił. Jej świat się zawalił. Kochała go, a on zostawił ją dla innej. Wtedy pojawił się Jackson Emery. To miał być tylko letni romans, nic więcej. Jednak Grace i Jackson są dla siebie idealni, ponieważ oboje wiedzieli, że ten romans nie potrwa długo. Jackson nie wierzył w miłość, a Grace straciła wiarę w miłość. Poza tym i tak za parę tygodni miała wyjechać. Wszystko było dobrze, aż pewnego dnia serce Grace straciło rytm. Nie spodziewała się, że Jackson się zaśmieje i nakłoni ją do zwierzeń, przegna jej smutek. Kiedy ich czas dobiegł końca oboje nie potrafili zapomnieć.

Grace jest córką pastora, więc musi być idealna. Ona i jej siostra nie mają łatwego życia, ale wspierają się, jak tylko mogą. Jednak kiedy własna matka jej nie rozumie, Grace postanawia wreszcie się zbuntować. Przez całe swoje życie była uległa. Pragnie wreszcie zrozumieć, jaka jest i być sobą. Jej matka nie może ścierpieć tego, jak bardzo jej córka się zmieniła. Próbuje wszystkiego, żeby stała się znowu „sobą”, ale tamta Grace umarła, kiedy jej mąż ją zdradził. Rodzice Jacksona i Grace nie pałają do siebie zbyt wielką chęcią. Ojciec Jacksona nie może patrzeć na nikogo z rodziny Harrisów, gardzi nimi. Natomiast rodzice Grace również nie są przychylnie nastawieni do ojca Jacksona w czym do niego samego.

„Zawsze i wszędzie” jest wybitną powieścią poruszającą wiele tematów. Między innymi : zdrady małżeńskiej, poronienia,miłości, rodziny,małżeństwa, samotności,siostrzanej miłości,wierności i przyjaźni. Głównie zainteresował mnie wątek dotyczący rodziny. Brittainy C. Cherry w doskonały sposób pokazała, że rodzina powinna nie tylko się kochać, ale również wspierać zawsze i wszędzie. Pomimo wszystko, różnych przeciwności losu, opinii innych ludzi. Najważniejsza powinna być rodzina.

 Autorka poruszyła również problem poronienia. Rodzicom ciężko jest się pogodzić ze stratą dziecka. Bohaterka również to przeżyła i autorka w genialny sposób pokazuje, jak należy sobie z tym poradzić.

Powieść należy zarówno do romansu, jak i powieści obyczajowej. Opowiada nie tylko o letnim romansie między dwojgiem ludzi, ale również pokazuje, jak toczy się ich życie po pierwszym spotkaniu. Z początkowej niechęci przeradza się w fascynację, a następnie miłość. Bez względu na to, co nas spotka zawsze powinniśmy mieć osobę, na której możemy polegać, żeby nie czuć się samotnym. Brittainy porusza tutaj również kwestię tego, jak ciężka jest zdrada. Ogromnie trudno jest się pogodzić z tak wielkim ciosem, zapomnieć i wybaczyć. Małżeństwo odgrywa tutaj bardzo ważną rolę. Autorka pisze przyjemnym, łatwo i szybko czytającym się stylem pisania.

Tylko Brittainy C.Cherry potrafi tak zawładnąć sercem czytelnika. Najnowsza powieść autorki porusza wiele ważnych problemów, z którymi wiele ludzi boryka się na co dzień. Uświadamia, jak życie potrafi dać w kość odbierając nadzieję na lepsze jutro. Jednak piękno takich sytuacji polega na podniesieniu się z upadku i odnalezieniu swojego szczęścia. Właśnie to definiuje głównych bohaterów tej powieści. 

Życie Grace zaczęło się rozpadać na długo przed tym, gdy zostawił ją mąż po wielu latach małżeństwa. Kobieta nie potrafiła odnaleźć się w sytuacji, ponieważ byli razem od zawsze, dlatego nie wyobraża sobie samotnego życia bez męża przy boku. Nie wiedziała jak ułożyć sobie życie na nowo bez niego, a jedyne czego pragnęła to, by on znów ją pokochał. Powrót do rodzinnego miasteczka jest dla Grace bardzo bolesny, dlatego nigdy by nie pomyślała, że na jej drodze pojawi się owiany złą sławą Jackson Emery. Chłopak ma przypiętą plakietkę potwora i ćpuna, dlatego Grace przy pierwszym spotkaniu zachowuje się tak, jakby znała go i mogła oceniać. Z biegiem czasu kobieta dostrzega coś, co inni od zawsze ignorują w Jacksonie, a mianowicie niesamowite dobro, jakie od niego bije w środku i ukrytego małego chłopca, który nadal opłakuje śmierć swojej matki. Przy kolejnym spotkaniu zawarli umowę, która obojgu miała zapewnić chwilę wytchnienia i zapomnienia od rzeczywistości. On nie wierzył w związki, a ona straciła wiarę w miłość. Układ wręcz idealny, tylko kiedy w ich relację wkradną się uczucia, zrozumieją, że sprawy się komplikują. Czy dadzą sobie szansę na miłość i szczęście? 

Każda strona do bólu przesycona jest emocjami. Autorka zabiera nas w niesamowitą podróż, gdzie możemy żyć razem z bohaterami, dobrze poznać ich historie, by potem na koniec pokochać za całokształt. Kto z nas nie lubi zanurzyć się w lekturze i zapomnieć o otaczającym świecie, z dala od problemów, tylko książka i my. Właśnie Brittainy zapewnia takie doznania. Autorka ma niesamowity talent kreowania niezapomnianych postaci. Grace to kobieta, która w swoim trzydziestoletnim życiu przeżyła wiele bolesnych wydarzeń, które odcisnęły duże piętno na jej sercu, sprawiając, że rozpadło się ono na kawałeczki i nikt nie chciał poskładać go na nowo, a mąż oddalił się od niej, kończąc ich małżeństwo. Poznajemy ją w chwili, gdy jest bardzo zagubiona i zdezorientowana myślą, że została sama, a mąż już jej nie kocha. Nie wiedziała kim być bez niego, jak sobie poradzić z codziennością, gdy nie musiała dostosowywać swojego dnia do niego. I wtedy w jej życie wkracza Jackson, który początkowo budzi w niej odrazę. Wierząc w miejscowe plotki wie, by trzymać się od niego z daleka, ponieważ jest niebezpieczny i mroczny. Lecz Jackson ma swoje powody, by się tak zachowywać. Jego życie przypomina bagno, musi opiekować się ojcem alkoholikiem, a każdy mieszkaniec miasta ma go za śmiecia. Jest przez większość czasu zły i rozgoryczony, ale po kilku rozdziałach daje się bliżej poznać i polubić. 

Przejmująca opowieść o dwójce zniszczonych przez życie bohaterów, którzy odnaleźli siebie nawzajem i odkryli brakujący element układanki. Życie pisze różne scenariusze, a tą historią autorka uświadamia nas, jak takie zmiany kształtują naszą osobowość. Czasem jednak potrzeba drugiej osoby, która wskaże drogę i pomoże dostrzec prawdę. 

"Zawsze i wszędzie" Brittainy C.Cherry to niezwykle emocjonująca historia dwójki ludzi, którzy w swoim życiu pragnęli tylko, by ktoś w końcu postawił ich na pierwszym miejscu, by ktoś spostrzegł ich strzaskane dusze i zapragnął im pomóc bez względu na okoliczności. Główni bohaterowie w tej powieści stanęli do walki o swoje szczęście i na nowo uczyli się stawiać siebie na pierwszym miejscu. Ich spotkanie sprawiło, że uszczęśliwili siebie nawzajem, wnosząc trochę słońca w ich życie. Zarówno jemu, jak i jej czegoś brakowało, ale razem tworzyli spójną całość i uzupełniali się idealnie. 

To nie jest jakiś zwykły romans z niegrzecznym chłopcem, który można poczytać dla zabicia nudy. To dojrzała powieść o bohaterach skrzywdzonych przez los, to opowieść o pięknej, dojrzałej miłości która mimo wielu przeciwności potrafi odnaleźć się w jakże trudnym świecie.
Od początku do końca byłam zafascynowana tą historią, przeżywałam każde chwile te dobre i złe razem z bohaterami książki, łatwo wciągnęłam się w małomiasteczkowy świat i nie raz złościłam się na jakże przewidywalny świat małych miejscowości. Mimo tak osadzonej fabuły byłam dumna z tego jak Grace i Jackson świetnie sobie radzili pomiędzy realiami w jakich żyli i tym że ich miłość była ponad wszelkimi morałami. 
Bardzo spodobało mi się to jak autorka ukazała samotność i to jaka jest ona krzywdząca dla osoby której nie ma żadnego wsparcia od bliskich, która jest pozostawiona samej sobie i swojej psychice. To naprawdę trudny temat a autorka genialnie sobie z tym poradziła. 
Ogromnie polecam!

Miłość. Rodzina. Wiara. Wydawać by się mogło, że Grace to wszystko ma. No może po za pełną rodziną, ale u boku męża jest w stanie znieść i pogodzić się prawie ze wszystkim. Do czasu.. Kiedy jej mąż chcę separacji i sprzedaży domu, w którym mieszkali, po tym jak ją zdradził, Grace wraca do rodzinnego małomiasteczkowego domu rodzinnego załamana, z poczuciem wstydu i zażenowania. Pragnie tylko by Finn ponownie ją pokochał. Na miejscu dodatkowo odkrywa kim jest kobieta, z którą ją zdradzał, co tylko pogarsza sytuację. O ile może być jeszcze gorzej.. W załamaniu i ataku paniki pomaga jej czarna owca miasta i potwór zwany Jacksonem Emery.
Jackson od lat ma przyklejoną przez miasto łatkę potwora. Tak jak jego ojciec alkoholik. Lata życia w nienawiści pozbawiły go uczuć, relacji międzyludzkich i normalności. Pracując w warsztacie samochodowym ojca, sam stał się dla niego rodzicem. Stara się żyć nie oglądając się za siebie, nie zwracając uwagi na ludzi i nie słuchać ich słów. Stał się potworem, dokładnie takim o jakim mówią.
Zdradzona i załamana kobieta plus przerażający i zagubiony mężczyzna. Co z tego wyniknie?

Nie polubiłam Grace na początku książki. Mimo iż bardzo jej współczułam, bo doznała zdrady od najbliższych osób, dodatkowo zmagała się z niewyobrażalnymi stratami. Miałam wrażenie, że czytam o nastolatce, która tylko płacze, a nie o skrzywdzonej kobiecie. Na szczęście dość szybko obdarzyłam ją sympatią i wrażenie nastolatki minęło. Jackson natomiast to postać z jednej strony bardzo destrukcyjna i gniewna, przez co ciężko go polubić po jego czynach i słowach. Dość szybko jednak można zrozumieć jego zachowanie. W końcu kim ma być człowiek, którego nikt nienawidzi, którego każdy obraża a nawet życzy mu i jego ojcu śmierci? Ludzie z miasta się go boją, szydzą z niego i wytykają palcami, ale nie zauważają, że oni sami zgotowali mu taki los. Że to przez tych ludzi chłopak jest oziębły i wrogo nastawiony. Autorce udało się przedstawić wpływ ludzi na samotnego człowieka. Jeden wybór prowadzi do następnego, a za nim podąża cała masa. Uważam, że to jeden z lepszych przekazów w książkach Brittainy C. Cherry.

"Jeśli odwrócisz się plecami do jednego człowieka, zrobisz to wobec wszystkich."

Nie jest to idealna książka, ale zawiera tak dużo mądrych słów, otwiera oczy na wiele ważnych spraw a nawet jestem w stanie napisać, że jej treść mogłaby pomóc niejednej kobiecie. Cieszę się, że autorka podeszła do tego tematu poważnie i z rozsądkiem, bo poronienie to dla kobiet cierpienie, strata i zwątpienie, a także utrata części siebie, przez którą często nie będą mogły stworzyć "pełnej" rodziny. Niesamowicie współczułam Grace a także każdej kobiecie przeżywającej to samo co ona.

Jestem bardzo zadowolona z lektury, bo nie tylko dostałam ciekawą i wciągającą fabułę, ale także dobrze i konkretnie wykreowane postacie. Ich osobowości choć zupełnie rożne, dzieliło przede wszystkim dobro - choć u jednego daleko ukryte - oraz troska o drugą osobę. Bardzo podobało mi się powolne pogodzenie się z obecną sytuacją Grace, oraz dosadne wychodzenie z mroku przez Jacksona. Nie szukali się, nie byli przygotowani i już na pewno tego nie planowali, a jednak się odnaleźli w niecodziennej sytuacji, zaakceptowali i pokochali. Takich książek pragnę więcej.

"Kochając Pana Danielsa" od Brittainy C. Cherry to jedna z pierwszych książek, których recenzja pojawiła się na fanpage Literatura Zmysłów. Była to jedna z pierwszych książek, która zainspirowała mnie to tworzenia bloga o książkach. Do dziś siedzi mi w głowie i sercu ta lektura. Miała w sobie to COŚ! A Brittainy C. Cherry stała się moją ulubioną pisarką. Jej książki kupuję w ciemno i wiem, że ich lektura będzie niesamowitą ucztą. Tak też było w przypadku „Zawsze i wszędzie”.
Gracelyn Harris ma doszczętnie roztrzaskane serce. Każda życiowa rola, którą mogła spełnić wymknęła jej się z rąk. Modliła się o to, aby zostać matką. Straciła tę szansę kilkakrotnie. Pragnęła być żoną, która będzie idealną kochanką, przyjaciółką, powierniczką. Mąż jednak w obliczu wyzwań, jakie rzuciło im życie znalazł to wszystko u boku innej. Gracelyn mimo to dalej kocha swojego męża i nie może pogodzić się z nadchodzącym rozwodem. Kobieta wraca do rodzinnego miasteczka, aby w gronie rodziny uleczyć swoje serce i duszę. Jednak powroty nie są łatwe. W rodzinie nie znajduje ukojenia i zrozumienia. Znajduje je za to w mężczyźnie, który w miasteczku uchodzi za czarną owce. Jackson Emery ratuje Gracelyn na wiele sposobów. Najpierw ocali ją z wypadku samochodowego, aby potem ocalić ostatnie skrawki jej nadziei w miłość i szczęśliwe zakończenia. Dzięki wsparciu Jacksona, Gracelyn polubi siebie, zacznie żyć od nowa i znajdzie siłę by walczyć o marzenia. Jednak Jackson ma mrok w sercu. Jest dzień za dniem prześladowany nie tylko przez obcych ludzi z miasteczka, ale również przez własnego ojca, który jest alkoholikiem. Los jednak połączył ich ścieżki i dał szansę, aby wspólnie odganiali swoje demony z przeszłości. Czy wytrwają przy sobie? Czy uwierzą, że może połączyć ich miłość?
„Zawsze i wszędzie” poturbowało moje serce. Przy lekturze uroniłam nie jedną łzę, śmiałam się do utraty tchu i kibicowałam głównej bohaterce. Brittainy C. Cherry jak zawsze piszę lekko, idealnie przeplata różne wątki i kreuje mocne charaktery postaci. Nie mogłam oderwać się od lektury. „Zawsze i wszędzie” spodoba się wszystkim fanom autorki, ale podbije również serca nowym czytelnikom. Gorąco polecam! To Wasz must have!