Kontynuacja "Dymów nad Birkenau", jednej z najważniejszych relacji o obozie Auschwitz-Birkenau.
Lepiej pełzać na czworakach, podpierając się odrąbanymi kikutami, ale żyć. Takie jest najpotężniejsze prawo człowieka. Chęć życia. Przymus życia. Nawet obóz tylko w nielicznych stłumił instynkt istnienia. Gryźć ręce z bólu, z rozpaczy, z utraty wszelkich złudzeń - ale żyć.
W styczniu 1945 roku hitlerowcy na wieść o zbliżającej się armii radzieckiej zaczęli zacierać ślady swojej zbrodni i ewakuowali więźniów Oświęcimia. Tysiące schorowanych i wygłodniałych ludzi pognano w marszu śmierci na zachód. Wiadomość o klęsce Niemców rodzi bunt. Trzem więźniarkom udaje się uciec. Po latach Oświęcimia muszą znaleźć siłę do walki o swą wolność, o swoje życie.
Wydanie zawiera fragmenty najważniejszych recenzji o książce.
Działo się to wczoraj. Ale, żeby nie wróciło dziś ani jutro, potrzebna jest biała broń cywilizowanego człowieka: świadomość. Umiejętność pojmowania, po co, dlaczego, za co ludzie padali wówczas na śnieg przy śląskiej drodze, naznaczeni czerwonym śladem krwi.
Seweryna Szmaglewska
Ta książka przesiąknięta jest optymizmem. Pokazuje człowieka, który po latach Oświęcimia ma siłę do walki o swą wolność, o swe życie. W walkę przeciw bestialstwu angażuje wszystkie siły i nic nie jest zdolne zmniejszyć wiary w sens tej walki.
Stanisław Sapało
Seweryna Szmaglewska (1916-1992) - pisarka i jedyna Polka zeznająca w procesie norymberskim. Przyszła na świat w Przygłowie, niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego. Studiowała na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i Uniwersytecie Łódzkim. Po wybuchu wojny wróciła do Piotrkowa, gdzie pracowała jako ratowniczka w szpitalu i uczyła na tajnych kompletach. Osiemnastego lipca 1942 roku została aresztowana przez gestapo i przewieziona do obozu Auschwitz-Birkenau. 18 stycznia 1945 roku udało jej się uciec z marszu śmierci. Debiutowała w 1945 roku książką "Dymy nad Birkenau", w której opisała swoje obozowe przeżycia. W lutym 1946 roku książka została włączona jako materiał dowodowy przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze. Seweryna Szmaglewska przez lata była wiceprezesem Rady Naczelnej ZBoWiD. Opublikowała między innymi: "Zapowiada się piękny dzień" (1960), "Czarne stopy" (1960), "Niewinni w Norymberdze" (1972), "Dwoje smutnych ludzi" (1986). Odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski i Nagrodą Ministra Kultury i Sztuki I stopnia.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2020-06-09
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 392
Uważam, że każdy powinien przeczytać tę książkę. Autorka spisała swoje wspomnienia z pobytu w obozie oraz z ewakuacji obozu. Pokazała, że niejednokrotnie musiała uciec się do kłamstw by przetrwać. Spotkała na swej drodze dobrych i złych ludzi. Nie zawsze Niemiec był zły. Znalazły się jednostki, które zachowały ludzkie odruchy, a same zostały zmuszone do udziału w wojnie wbrew swojej woli. Na duże uznanie zasługują Polacy, którzy udzielali pomocy uciekinierom z obozu, ryzykując własne życie i swoich rodzin. Czasami był to nocleg, podzielenie się żywnością czy wskazanie drogi. Każdy pomagał jak mógł. Nie należy oceniać tych ludzi zero - jedynkowo. Ludzie nie są czarno - biali, nie można ich jednoznacznie określać. Sytuacja oraz okoliczności, w których się znaleźli determinuje ich postępowanie, nie tylko ich charakter. Często ryzykując własne życie nieśli pomoc, ale też znaleźli się tacy, co bez mrugnięcia okiem wydawali rodaków okupantowi, aby tylko coś zyskać dla siebie.
"Zapowiada się piękny dzień" stanowi pomnik dla wspomnień o wydarzeniach, które miały miejsce 75 lat temu. Jest to przestroga przed tym do czego jest zdolny człowiek, który ślepo wierzy w wyznawaną ideologię. Do jakiego dramatu ludzkich istnień może doprowadzić jeden szalony człowiek ze swoją wierną świtą, przeczytacie na kartach tej powieści.
Kontynuacja przygód bohaterów powieści przygodowej "Czarne Stopy", która przez dziesięciolecia uczyła młodych ludzi podstawowych wartości...
Literacki powrót autorki "Dymów nad Birkenau" do obozowej rzeczywistości. W naszym transporcie było jedno młode małżeństwo żydowskie; jak się dowiedzieli...