Leena jest za młoda, żeby utknąć w miejscu.
Eileen jest za stara, żeby zaczynać od nowa.
Na szczęście czeka je… ZAMIANA!
Czasami żeby zmienić życie, wystarczy… zmienić mieszkanie! Przekonują się o tym Leena – pracowniczka londyńskiej korporacji – i Eileen, jej mieszkająca w Yorkshire babcia. Eileen marzy o wielkiej miłości, a Leena – o chwili odpoczynku. Co znajdą, jeśli zaczną żyć zupełnie innym życiem niż dotychczas?
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2020-08-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: The Switch
Zastanawialiście się kiedyś jak wyglądało by Wasze życie gdybyście się nim zamienili z własną babcią? Choćby na dwa miesiące. Ja- nigdy, ale czytając opis "Zamiany" zaczęłam się nad tym myśleć. Akurat w moim przypadku wiele by się nie zmieniło, ale bohaterki książki wywróciły swoje życie o 180°.
🍂
"Zamiana" to świetnie napisana komedia obyczajowa z cudowną obsadą bohaterów. Każdy z nich jest zupełnie inny, ma inny charakter ale każdego polubiłam. Jednak Eillen była tą osobą, która skradła moje serce. Znam wiele emerytek, ale żadna nie ma w sobie tyle wigoru co ta seniorka.
🍂
Historia obu pań jest niezwykle wzruszająca, niecodzienna oraz pełna emocji. A całokształt książki wystarczająco interesujący żebym o niej szybko nie zapomniała. Jednak miałam wobec niej większe oczekiwania. Sądziłam, że będzie to historia równie świetna co "Współlokatorzy" a ta jest poprostu dobra.
Kiedy przebojowa Leena Cotton otrzymuje rozkaz wzięcia dwumiesięcznego urlopu po wielkiej prezentacji w pracy ucieka do domu swojej babci Eileen, aby odpocząć od pędu wielkiego miasta.
Eileen natomiast niedługo skończy osiemdziesiątkę. Chciałaby drugą szansę na miłość, ale jej maleńka wioska w Yorkshire nie oferuje wielu kwalifikujących się dżentelmenów. Decydują się więc na dwumiesięczną wymianę.
Eileen będzie mieszkać w Londynie i szukać miłości. Zabierze mieszkanie Leeny, nauczy się wszystkiego o przypadkowych randkach i sąsiednich miastach. W międzyczasie Leena zajmie się wszystkim w wiejskim Yorkshire: słodkim domkiem i ogrodem Eileen, jej idylliczną, spokojną wioską i małymi projektami sąsiedzkimi.
Ale wchodzenie sobie w buty okazuje się trudniejsze, niż się spodziewały. Czy zamiana życia pomoże Eileen i Leenie odnaleźć siebie… a może nawet prawdziwą miłość? W The Switch Beth O'Leary nigdy nie jest za późno, aby wszystko zmienić ... lub odnaleźć siebie.
Choć „Zamiana” ma wielu barwnych i charakterystycznych bohaterów książkowy świat kręci się wokół Leeny i Eileen. To z ich perspektywy poznajemy wszystkie wydarzenia.
Wnuczka i babka. Bardzo zżyte ze sobą. Obie pełne werwy do działania. Obie kreatywne. Obie odważne. Obie zranione.
Leenę poznajemy w momencie, gdy podczas ważnego biznesowego spotkania poniosła porażkę na całej linii. Efektem tej spektakularnej porażki jest przymusowy dwumiesięczny urlop. Płatny urlop. Któż by się nie ucieszył?! Myślę, że wielu. Ale nie Leena. Leena doskonale zdaje sobie sprawę, że straty poniesione podczas dwumiesięcznej nieobecności mogą być trudne do odrobienia. Ile projektów przez to straci? Czy jej miejsce będzie na pewno na nią czekać? Czy będzie miała do czego wracać? I jeszcze jeden ważny problem. Co ona będzie robić przez te dwa miesiące? Czym je wypełni? Wcześniej żyła wyłącznie pracą. A teraz? Na urlop nie wyjedzie, bo jej partner (notabene pracujący w tej samej korporacji) za nic w świecie nie dostanie urlopu. Zresztą on też jest pracoholikiem i dłuższy urlop w ogóle nie wchodzi w grę. Może by tak odwiedzić rodzinę w ich wiejskiej posiadłości? Ale to wiąże się z kolejnym problemem. Problemem, który Leena zagłuszała pracą w londyńskiej korporacji. I matka… Przecież skoro pojedzie odwiedzić swoją ukochaną babcię, będzie musiała też spotkać się z matką. A tego bała się tak samo panicznie, jak utraty pracy i pustki...
Eileen. Wydawać by się mogło, że życie tej energicznej staruszki to kwintesencja jesieni życia. Eileen (mimo swojego wieku) cieszy się zdrowiem. Ma niesamowite poczucie humoru, a jej cięte riposty mogą zaskoczyć nie jednego młodzieniaszka. Jest aktywna, zaangażowana w życie społeczne swojej wsi, ma piękny dom, ma ogród, ma przyjaciół… Ale nie ma miłości. Jej mąż odszedł z inną. Dla Eileen była to gorzka pigułka do przełknięcia. Nad jego odejściem nie ubolewała. Dobrze było jej bez niego. Ale upokorzenie było ciężkie do zaakceptowania i pogodzenia się z nową sytuacją. Mimo tego, że zawsze otaczali ją ludzie, czuła się samotna. I czuła, że ma przecież jeszcze wiele do zaoferowania. Bynajmniej nie wybierała się na tamten świat. Wręcz przeciwnie. Jak najbardziej chciała się nacieszyć życiem jeszcze tutaj. Ale w małej społeczności trudno znaleźć partnera…
I tak Leena i Eileen postanowiły zamienić się miejscami zamieszkania na najbliższe dwa miesiące. Mało tego. Postanowiły totalnie odciąć się od swojego dotychczasowego życia, a to oznaczało, że Leena korzysta z telefonu Eileen, a Eileen z telefonu Leeny.
Leena postanowiła w końcu odpocząć i zastanowić się co dalej. Eileen postanowiła wyruszyć na podbój Londynu realizując tym samym niespełnione marzenie z młodości.
Jak dalej potoczą się ich losy?
Tak. To lekka lektura mająca na celu umilić czas. Tak. Jest dość przewidywalna, ale absolutnie nie odbiera przyjemności z poznawania perypetii obu pań. Nie, to nie jest banalna powieść powielająca motyw zamiany na życie. Autorka poruszyła wiele ważnych wątków.
Każdy pragnie miłości i bliskości. Niezależnie od metryki. Każdy inaczej radzi sobie z utratą bliskiej osoby. Tym bardziej, jeśli to młoda osoba przegrywająca walkę z nieuleczalną chorobą. Czasem los daje nam nieoczekiwanie możliwość weryfikacji przyjaźni czy związku, nawet jeśli na początku w ogóle nie jesteśmy tego świadomi. Czasem szukamy rozwiązania gdzieś daleko, a okazuje się, że jest na wyciągniecie ręki. I najważniejsze: nie zapominajmy o swoich marzeniach! Nie odrzucajmy naszych marzeń! Na ich realizację nigdy nie jest za późno!
„Zamiana” to urocza powieść. O sile przyjaźni. O tolerancji. O pogodzeniu się ze stratą. O marzeniach. O miłości. Gorąco polecam nie tylko na zbliżające się jesienne wieczory.
Tytuł książki od razu skojarzył mi się z filmem "Holiday", gdzie główne aktorki zamieniają się swoimi mieszkaniami na okres świąteczny. Tutaj swoimi mieszkaniami zamieniły się babcia z wnuczką. Leena zrobiła to trochę pod przymusem, ponieważ nawaliła w pracy i szefowa wysłała ją na dwumiesięczny urlop. Fajna szefowa prawda? Kto ma w swojej pracy taką szefową jak Leena? 😁 Leena nie jest z tego faktu zbytnio zadowolona, ale wpada na szalony pomysł - zamiany mieszkaniem ze swoją babcią, która mieszka na wsi. Babcia Leeny - Eileen zgadza się, bo zawsze marzyła o podróży do Londynu.
.
Zamieniają się domami, przejmują swoje obowiązki i zmieniają kompletnie swoje życie! Leena będąc na wsi wycisza się, próbuje poskładać swoje życie po stracie ukochanej siostry, próbuje nawiązać nić porozumienia ze swoją mamą i poznaje sąsiadów ze Straży Sąsiedzkiej oraz Jacksona... przystojnego nauczyciela... Czy Jackson namiesza w życiu Leeny? Niewykluczone, ale musicie wiedzieć, że Leena ma chłopaka Ethana... Którego chłopaka Leena wybierze? :D
.
Natomiast Eileen - 79-letnia babcia wyjeżdża do Londynu po zdradzie swojego męża i chce przeżyć przygodę swojego życia. Zakłada konto na portalu randkowym i...zaczyna randkować. Oj, jakie ta babcia miała szalone życie. Powiem Wam szczerze, że sama mam babcię w wieku naszej bohaterki i nie wyobrażam sobie żeby była zdolna robić takie rzeczy🙈
.
Podsumowując: czytało mi się przyjemnie, ale w niektórych momentach książka była przewidywalna. Polecam ją jak najbardziej, jeżeli szukacie czegoś na zbliżające się jesienne wieczory :) Można się przy niej dobrze zrelaksować, a momentami także pośmiać.
Bardzo urocza i ciepła książka. Przyjemnie i szybko się czyta. Historia opowiedziana w dwóch narracjach. Eileen, to super babka!
Leena mieszka w Londynie i robi karierę w korporacji. Eileen, jej babcia, mieszka na prowincji i jest mocno zaangażowana w działalność społeczną. Pewnego dnia postanawiają na dwa miesiące zamienić się domami. Czy ta decyzja pozwoli uporać się z demonami przeszłości? Czy w ich życiu jest jeszcze miejsce na miłość?
Gorąco polecam. Z chęcią obejrzała bym ekranizację tej książki.
Po dużym sukcesie Współlokatorów czekałam na kolejną książkę Autorki. Wygląda na to, że moje zapotrzebowanie na urocze, przyjemne i błyskawiczne książki nie maleje, a wręcz rośnie. Poprzeczka po poprzedniej książce była wysoko i tak samo wysokie oczekiwania spoczęły na Zamianie.
Nie jest to taka typowa historia miłosna, mogę nawet powiedzieć, że tej miłości damsko-męskiej jest o wiele mniej niż zakładałam, ale to dobrze. Nie potrzeba nam kolejnej banalnej historii rodem z kiepskiego kina. To opowieść o tym, że każda zmiana może być dobra, a wszystko zależy od tego jak ją potraktujemy. Czy jako porażkę czy kolejną przygodę. Leena jest młoda i przymusowy urlop to coś, z czym nie może sobie poradzić, a wiejskie życie to nie to, o czym marzyła. Eileen jest stara, jednak nic powstrzyma jej przed zdobyciem Londynu.
Nastawcie się na humor, zabawę i całkowitą przyjemność. Rodziały z perspektywy każdej z bohaterek dają nam możliwość "wejścia" w ich nowe życie. Nie będzie różowo, nie od razu wzbudzą powszechną sympatię, (ale to dobrze, bo nie ma nic gorszego, niż nowo przybyły, który w ciągu godziny zna całą miejscowość). Nie obejdzie się bez trudnych tematów, kilku dramatycznych sytuacji, jednak to nie będzie nic, z czym nasze bohaterki sobie nie poradzą.
Powieść bardzo mi się podobała, za ciepło, za pokazanie życia starszych osób, za lekkość stylu i przyjemność z jaką mi się ją czytało. Idealna pozytywna lektura na chłodny wieczór. Rozgrzewająca i pełna nadziei. Gorąco polecam.
Gdy tylko wydawnictwo ogłosiło konkurs na recenzentów do tej książki wiedziałam, po prostu wiedziałam, że muszę się zgłosić. Wiecie dlaczego? Poprzednia książka autorki była uroczym i bardzo nietypowym romansem. Kto czytał "Współlokatorów" ten wie o czym mówię. Tutaj także mamy książkę z gatunku romansu. Kompletnie inna od poprzedniej książki autorki, ale również nietuzinkowa fabuła. Podobała mi się ta książka. Zarówno babcia jak i wnuczka wkradły się do mojego serducha, nie ukrywam, że babcia zajęła jego większą część, ale i wnuczkę polubiłam bardzo. Świetnie wykreowane bohaterki, ale też bohaterzy drugoplanowi wyraźni i interesujący dzięki czemu książkę czytało się z przyjemnością. Powiem Wam, że chciałabym być taka babcią, genialna! Kobieta prawie 80 lat a nie jednego młodego by zagięła ? zamiana - nasze bohaterki zamieniają się życiem, każda z nich przejmuje obowiązki, mieszkanie, telefon, przyjaciół tej drugiej i jak to się skończy? Czy wnuczka odnajdzie się w świecie starszego pokolenia i będzie potrafiła się z nimi dogadać? A jak sobie poradzi babcia?
.
Przezabawna i urocza historia, którą ja polecam. Autorka miała wysoko postawioną sobie poprzeczkę i chociaż jej nie przebiła to uważam, że i tak stworzyła świetna historie!
Zapraszam Was również do odwiedzenia ksiazkowa_nutka na Instagramie i facebooku ;)
"Dla miłośników dobrej literatury. Dla poszukujących ciepłych, wzruszających oraz pełnych humoru z domieszką smutku historii. Dla osób pragnących sięgnąć po książkę, przy której odpoczną po ciężkim dniu i która sprawi, że zrobi im się ciepło na sercu. Tym i wielu innym czytelnikom polecam „Zamianę” Beth O’Leary. Naprawdę warto ♥"
więcej: https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-zamiana-beth-oleary/
Mały samochód. Pięcioro pasażerów. I całe mnóstwo ich historii.Kierunek? Miłość! Najnowsza powieść autorki bestsellerowych „Współlokatorów”...
BRYTYJSKI „COSMOPOLITAN” OBWOŁAŁ BETH O’LEARY ODKRYCIEM ROKU I NOWĄ JOJO MOYES! JEDEN Z NAJBARDZIEJ WYCZEKIWANYCH DEBIUTÓW 2019...
Przeczytane:2022-07-04, Ocena: 4, Przeczytałam,
Recenzja „Zamiana”
„Czy można mówić o prawdziwej przygodzie, jeżeli nie podjęło się przynajmniej jednej nierozważnej decyzji?”
„Zamiana” to powieść wydana po raz pierwszy w 2020r. a jej autorką jest Beth O’Leary. Brytyjka mieszka w Londynie i skończyła filologie angielską. Teraz jest pełno etatowa pisarka, ale swoją karierę zaczęła w wydawnictwie publikującym książki dla dzieci. Pierwszą powieść „Współlokatorzy” napisała w pociągu w drodze do i z pracy. „Zamiana” to kolejna z jej książek.
Leena to młoda kobieta, która nawaliła w pracy. Błąd jaki zrobiła zmusza ją do podjęcia dwu miesięcznego urlopu. Przyzwyczajona do ciągłej pracy dziewczyna nie wie co zrobić z wolnym czasem. W tym samym czasie babcia Leeny, Eileen zostaje porzucona przez niewiernego męża. Postanawia znaleźć sobie partnera i to nie koniecznie na całe życie, niestety w jej miejscowości nie ma nikogo ciekawego. Gdy Leena się o tym dowiaduje, wpada na znakomity pomysł. Chce zamienić się z babcią miejscami. Dziewczyna pojedzie na wieś, a starsza kobietka ma 2 miesiące zamieszkać w Londynie. Wymiana nie przebiega jednak tak spokojnie, jak przewidywała to Leena, jej pobyt miał być spokojny i relaksujący, a tym czasem zakłóca go pewien przystojny nauczyciel, natomiast Eileen nie do końca czuje się dobrze w tętniącym energią Londynie, a randki online stanowią dla kobiety nie lada wyzwanie. Czy ta prosta zamiana wyjdzie im na dobre?
„Zamiana” to pełna humoru i ciepła powieść. Czytając ja nie przestawałam się uśmiechać. Przygody tych dwóch kobiet to idealny wybór na wieczorną nudę. Obie wydają się tak zabawne i czarujące, że czytelnik ma ochotę się z nimi zapoznać i pożartować. Bardzo polecam tą lekką historie.