Dwóch braci, jedna kobieta. Czy z trójkąta może wyjść tylko para zwycięzców? Czy można kochać tak samo dwie osoby i nigdy nie wyrzec się miłości do żadnej z nich?
Valentina od dziecka kochała ich obu, sąsiadów z domu naprzeciwko. Jeden mroczny, drugi niczym rycerz w srebrnej zbroi zjawiał się zawsze, gdy go potrzebowała. Tyson i Tyler McKanzie to zupełne przeciwieństwa, ale czy na pewno? W końcu są bliźniakami, których tak trudno odróżnić. Czy Valentina będzie w stanie dokonać wyboru? Czy uczucie do któregoś z nich przeważy?
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2021-04-30
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 236
Język oryginału: polski
Valentina to cicha i nieśmiała dziewczyna. Sąsiadka dwóch przystojnych braci.
Tyler i Tyson to bliźniacy. Różnią ich jednak temperamenty charakteru. Tyler wydaje się być poukładanym, spokojnym chłopakiem. Natomiast Tyson jest tym bardziej niegrzecznym.
Oboje są bardzo zżyci sobą. Jednak z dnia na dzień między braćmi zaczyna rodzić się rywalizacja o Valentine.
Którego z nich wybierze dziewczyna?
Przy wyborze posłucha głosu serca czy rozsądku?
Jak silne okaże się zakazane pożądanie?
Przekonajcie się sami bo warto 💚
Książka lekka i przyjemna. Pełna namiętność, pożądania, miłości oraz trudnych wyborów. Historia zawarta w niej pokazuje nam jak wydarzenia z przeszłości wpływają na nasze dorosłe życie. Z chęcią przeczytam następna część.
Spotkaliście się kiedyś z sytuacją kiedy to jedna kobieta zakochała się w dwóch braciach? Bądź dwóch braci kochało się w jednej kobiecie? Osobiście znam taką historię i muszę przyznać, że nie miała ona happy endu. Jak jest w książce AT. Michalak „Zakazana namiętność”? O tym przekonacie się sami jeżeli tylko sięgnięcie po tę książkę.
Fabuła książki jest tak naprawdę bardzo prosta. Ich dwóch w dodatku bliźniaków i ona jedna, a do tego wielka miłość, rywalizacja i w końcu wręcz nienawiść. Całość napisana jest dość prostym językiem przez co książkę czyta się szybko. Jednak czy wciąga? Mnie nie do końca. Przeczytałam ją, bo po prostu potrzebowałam odetchnąć jednak niczym mnie nie zachwyciła. Może gdyby bohaterowie mieli w sobie więcej emocji, byli bardziej barwni to cała historia nabrałaby większego smaku. Chociaż muszę przyznać, że bracia byli i tak lepiej wykreowani niż sama Valentina. Jedne co spodobało mi się w dziewczynie to odsunięcie od siebie chłopaków, aby poukładać sobie wszystko w głowie. Oczywiście jak na romans przystało nie zabrakło tutaj scen namiętności i gorących uniesień jednak ich opisy zupełnie do mnie nie trafiały.
Książka ta jest pierwszą częścią z cyklu „Zakazane uczucia” i muszę przyznać, że pomimo niedociągnięć chętnie sięgnę po kolejną część. Dlaczego? Przede wszystkim po to, aby przekonać się czy autorka robi postępy. Widać w tym wszystkim potencjał jednak brakuje tutaj ostatnich szlifów. Czasami odnosiłam wrażanie, że „Zakazana namiętność” to tylko zarys czegoś naprawdę wielkiego i gdyby poświęcić temu więcej czasu z historii można wydobyć coś wspaniałego.
Valentina ma pełną rodzinę i mają wspaniały kontakt. Może na nich liczyć. Nie to, co jej rówieśnicy z domu naprzeciwko. Bliźniacy McKanzie wychowują się z ojcem, bowiem mama ich zostawiła. A oni i tak nie mają łatwo. Nie za specjalnie mogą liczyć na ojca. Zbuntowani, skrzywdzeni i odrzuceni. Tyson i Tyler mimo iż z wyglądu są niczym dwie krople wody, tak charakter mają całkiem różny. Pod tym względem są niczym ogień i woda. Tyler jest miły, uprzejmy i kulturalny, podczas gdy Tyson jest tym złym i mrocznym. Tylko czy aby na pewno to, co pokazują otoczeniu jest prawdą? Ci chłopcy przyciągają uwagę młodej sąsiadeczki, która zdaje się być nimi oczarowana. Ich relacja zaczyna się zacieśniać. Czy Val zwiąże się z którymś z nich? Kogo wybierze? Łagodny czy zadziorny skradnie jej serce? A może to będzie niemożliwe? Może skusi się na obu? Co z matką chłopaków?
Autorka prawie rok temu debiutowała powieścią "W jego oczach", którą objęłam patronatem medialnym. Historia Mii i Dereka wciągnęła mnie totalnie. To był udany debiut, po którym z niecierpliwością wypatrywałam informacji odnośnie kolejnej premiery. Wiedziałam, że jak tylko się coś pojawi, to będę chciała to przeczytać. Ucieszyłam się, gdy okazało się, że to będzie pierwszy tom serii. Serii o jednej kobiecie i bliźniakach z naprzeciwka. Zacierałam łapki na tę relację. Coś czułam w kościach, że to będzie totalnie zakręcone. I wiecie co? Nie zawiodłam się. Od samego początku zostałam wessana w tę nietypową relację sąsiedzką. Tyson i Tyler bardzo mnie intrygowali. Ci chłopcy byli pewni siebie. Odważni i zadziorni. Jeden niczym anioł, drugi niczym diabeł. Tylko, że im bardziej ich poznawałam tym częściej miałam wrażenie, że to nie jest ich stuprocentowość. Że mają coś z zachowania schowane na wyjątkową okazję. Co rusz mnie zaskakiwali. Co rusz moja cierpliwość byłą wystawiana na próbę. Szaleli i to dobrze. Co za charakterki. Co za pomysły mieli. Bomba. Nic wiec dziwnego, że Valentina miała nie lada problem z podjęciem decyzji. Obaj kusili ją czymś innym. Obaj ją zaskakiwali i wprowadzali zamęt. A ona co? Walczyła i obserwowała. To bardzo fajna i ciepła postać. Zabawna, szczera, momentami szalona i miła z ukrytym temperamentem. Jak możecie się domyślać, scen uniesień w tej powieści znajdziecie. I to w różnych konfiguracjach. no powiem Wam, że autorka pod tym względem zaskoczyła mnie. Brwi poszybowały do góry już momencie pierwszego ze zbliżeń. co tu siedziało. Ostro, spalająco i baaardzo odważnie. Chłopców wyobraźnia szalała. Co chcieli, to w mig realizowali. Nawet nieplanowane było smakowite. Opisy zbliżeń były pełen ognia i żaru. Buchającego ognia. Zaskakujące, tak jak cała fabuła, która była świetnie prowadzona. Do samego końca trzymała mnie w skupieniu. Dostarczała emocji i niesamowitych wrażeń. Lekturę czyta się dosłownie ekspresowo. Czcionka jest troszkę większa od tej, do której jestem przyzwyczajona i to też wpłynęło na tempo pochłaniania powieści. Autorka poza zawiłą relacją miłosną poruszyła również to, jak może się różnić wychowanie i postępowanie rodziców. Odrobina tajemnicy dostarczyła mi kolejnej porcji ciekawości. Autorka pisze lekko i przyjemnie. Historia wyszła realna a bohaterowie tacy, jacy w moim odczuciu być powinni. To bardzo fajna historia, która rozgrzewa i dostarcza wrażeń. Idealna na wieczorny relaks przy lampce wina. Warto się na nią skusić. Szczególnie, jeśli jesteście ciekawi tego, w jakim kierunku zmierzy historia Val i bliźniaków. Będzie się działo. Ja zacieram łapki i uzbrajam się w cierpliwość na wieści o kontynuacji a Wy czytajcie. I koniecznie dajcie znać, co o niej sądzicie.
"Zakazana namiętność". Jest to pierwsza część z serii 'zakazane uczucia' i już melduję, że czekam na kolejną Twoją książkę kochana!
Tyler i Tyson zawładnęli moim wczorajszym dniem i po prostu przepadłam😁🙈
Jest to Twoja druga książka i wiem, że każdą następną przeczytam na pewno! Masz taki lekki i przyjemny styl pisania, że nie chce się odkładać książki na bok :)
_____________________________
Tyson był zbuntowanym bratem, natomiast Tyler tym grzecznym i ułożonym chłopczykiem. A ich sąsiadeczka Valentina wpadła przez nich po same uszy...
Przecież nie można kochać dwóch mężczyzn naraz... prawda?
Dziewczyna początkowo nie potrafiła się zdecydować, którego z braci woli... Tyson traktował ją oschle i był dla niej kawałem drania! Natomiast Tyler to taki miś pyś na którego zawsze można liczyć.
Tyson brał udział w walkach - tylko tak potrafił wyładować negatywne emocje, które na co dzień nim targały, a Tyler próbował rozmawiać i załatwiać wszystko rozmową (chociaż nie powiem też go momentami ponosiło🙈 )
Zatem dziewczyny, którego z braci wybieracie?
Zadziornego i niegrzecznego Tysona czy ułożonego i grzecznego Tylera?:D Oni są totalnym przeciwieństwem!
Osobiście jak dla mnie oboje mieli takie cechy, które by mi pasowały i pewnie miałabym taki sam problem na początku co Valentina...:P
Niektórzy niegrzeczni chłopcy mają "to coś", że obdarowuje ich swoją sympatią:)
Przeszłość braci nie należała do tych łatwych. Matka ich zostawiła tylko z ojcem i praktycznie nie utrzymywała z nimi kontaktu... jest to pikantna, a zarazem smutna historia. Dopiero w trakcie czytania poznajemy dlaczego obaj bracia są tak różni.
Lubię czytać takie historie, no po prostu lubię!
Kiedy towarzyszy mi to napięcie...
Kiedy robi mi się żal bohaterów...
Kiedy denerwuje się czy oni będą razem czy jednak nie?
...i kiedy ta miłość między tymi bohaterami jest zakazana...🙈
To naprawdę są miłe uczucia podczas czytania!
Chciałabym, żeby zawsze targały mną takie emocje :D
Książkę polecam!
Bracia Tyler&Tyson na Was czekają!
Cole spełniając prośbę kolegi nie sądził, że spotka go coś niezwykłego. To miało być tylko odwrócenie uwagi i granie skrzydłowego. Nasz bohater pod wpływem...
Derek Brown ma 34 lata i charakter, który dostarcza mu wielu problemów. Jest właścicielem nieźle prosperującego klubu w Nowym Jorku. Derek...
Szał, który nas ogarnął, i głód, jaki czułam, to czysty żywioł. To było tak dobre, tak doskonałe i tak pierwotne.
Więcej