Błyskotliwy reportaż biograficzny poświęcony parze polskich architektów-wizjonerów, którym przyszło tworzyć w epoce PRL-u. Losy Oskara Hansena i jego rodziny mogłyby posłużyć za scenariusz niejednego filmu. Syn Norwega i Rosjanki wojnę spędza w Wilnie, gdzie przyłącza się do polskiej partyzantki. Po wojnie studiuje architekturę i wyjeżdża na stypendium do Paryża. Tam trafia do pracowni Jeannereta i odwiedza wielkich malarzy, m.in. Picassa, któremu udziela kilku cennych rad. Pomimo propozycji pozostania na Zachodzie, wraca do kraju, gdzie wraz z żoną, Zofią, pracuje jako architekt i tworzy koncepcję Formy Otwartej. Projekty Hansenów są śmiałe, niestandardowe i dostosowane do potrzeb zwykłych ludzi — kto nie chciałby mieć mieszkania skrojonego na własną miarę? Niestety, w szarej rzeczywistości PRL-u pomysły te ulegają pewnym modyfikacjom, na co architekci nie mają już wpływu. Rezultat to m.in. owiane złą sławą warszawskie osiedle Przyczółek Grochowski, miejsce, którego się nie wybiera, lecz na które jest się skazanym… Tam właśnie decyduje się zamieszkać autor książki, Filip Springer. Chce on na własnej skórze poczuć, jak żyje się w miejscu urzeczywistnienia teorii Hansenów i zrozumieć, dlaczego ich nowatorskie pomysły nie najlepiej sprawdziły się w rzeczywistości.
Książka Filipa Springera to opowieść o niebanalnych osobowościach, niezwykłych ludzkich losach, odważnej architekturze, ale także – a może przede wszystkim – o naszej mentalności. I o tym, jak bardzo brakuje nam dziś wizji naprawy świata, która – jak u Hansenów – opierałaby się na wierze w człowieka i poczuciu powinności wobec innych. Rzecz wciągająca, dająca do myślenia i po prostu mądra.
Informacje dodatkowe o Zaczyn. O Zofii i Oskarze Hansenach:
Wydawnictwo: Karakter
Data wydania: 2013-05-09
Kategoria: Architektura, kultura, sztuka
ISBN:
978-83-62376-24-7
Liczba stron: 264
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2019-04-22, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki 2019,
Nigdy nie słyszeliście o Hansenach? Nie przejmujcie się, ja też nie. Ani, jak się okazuje, 90% studentów architektury, mimo że Hansenowie byli architektami - wizjonerami, marzycielami, którzy chcieli jedynie, by ludziom mieszkało się lepiej, bez względu na ich status majątkowy. Podwaliną ich myśli twórczej była tzw forma otwarta, która miała umożliwić ludziom wygodne mieszkanie, tworzenie społeczności w obrębie jednego osiedla a jednocześnie, tam gdzie to możliwe, kontakt z naturą. I chociaż realizacja tych projektów nie nadążyła za wizją (klasyczne, żeby użyć współczesnego języka, expectations vs reality), to marzycielstwo Oskara Hansena, jego, jakby się wydawało, koncepcje oderwane od rzeczywistości, są wspaniałym przykładem humanizmu. Najsłynniejsze realizacje Hansenów to osiedla Przyczółek Grochowski w Warszawie i os. Słowackiego w Lublinie. Warszawski Przyczółek dorobił się niezbyt pozytywnego określenia Pekin, co najbardziej odzwierciedla wrażenia mieszkańców, żyjących w najdłuższym bloku w Warszawie, w mieszkaniach bez kątów prostych, połączonych jedną wielką galerią, z której przez okna można zaglądać do kuchni sąsiadów...
Hansen dostrzegał konieczność takiej zabudowy miast, która umożliwiłaby sprawne przemieszczanie się po nich (stąd np projekty kolejek liniowych), kontakt z naturą (stąd np projekty usypywania sztucznych wzgórz). Projekty Hansenów umieszczały mieszkańców jako współtwórców osiedli, zapraszały ich do tworzenia przestrzeni, zabawy formą. Stąd np pomysł podwieszanych balkonów, które..można przesuwać (Ursynów, Warszawa). Hansen był nieprzejednany w swoich wizjach, wykazywał niezrozumienie dla niezrozumienia jego koncepcji.I nie byłby tak niezwykłym człowiekiem i twórcą, gdyby nie jego żona. Zofia była jedyną osobą na świecie z której zdaniem Oskar naprawdę się liczył. Ich relacja to cichy bohater reportażu Springera - wspaniale się uzupełniali, wspierali, patrzyli na świat tak samo szeroko.
Reportaż nie jest biografią Hansenów, mimo dość hermetycznej tematyki podany jest w sposób lekki, z myślą o czytelniku który o architekturze wie tyle, że jest. Forma audiobooka sprawdza się również świetnie - polecam.