Gdy jeden krok w złą stronę niszczy wszystko…
Luiza z trudem łączy pracę i studia dziennikarskie. Pracowita i sumienna dziewczyna ze zdumieniem patrzy na nowych znajomych, którym wszystko przychodzi bez trudu. Gdy nieporozumienie rozdziela przyjaciół, a na horyzoncie pojawia się interesujący chłopak, Luiza traci dla niego głowę. Wraz z nową miłością wszystko się zmienia, a szczęście nareszcie zaczyna się uśmiechać. Tylko czy sielanka może trwać wiecznie? Czy w imię miłości Luiza porzuci marzenia? Czy stawi czoła manipulacjom i kłamstwom? Czy zdoła dostrzec swoje potrzeby i upomnieć się o nie?
Miłość – największa siła. Kiedy jednak przytrafi się komuś zbyt młodemu, naiwnemu… może pokazać inną twarz. Co się wydarzy, gdy przez nią stracisz ocenę sytuacji? Kiedy – w najlepszej wierze - dasz się uwikłać w sieć kłamstw? Co cię wtedy ocali? To trzymająca w napięciu opowieść o wielkiej sile niewłaściwej miłości. Polecam! Agnieszka Lis
Obowiązkowa lektura dla wszystkich kobiet wkraczających w dorosłość. To mądra i pouczająca historia pełna emocji i zaskakujących zwrotów akcji. Polecam. Izabella Frączyk
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-07-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
Pamietacie, jak pragnęliście szybko dorosnąć, mieć wreszcie osiemnaście lat i dowód osobisty w kieszeni? Okres studiów to piękny czas w życiu młodego człowieka, który ma głowę pełną marzeń, planów i wizji tego, jak by chciał, żeby wyglądała jego przyszłość. Jednocześnie z drugiej strony może pociągać za sobą wiele pokus, złych wyborów z ich konsekwencjami. Osoba, która dopiero wkracza w dorosłość, bez doświadczenia, nierzadko naiwna, może wpaść w pułapkę zdobycia łatwych, szybkich pieniędzy, z której ciężko będzie się wyplątać.
"Marzenia nie są po to, by stały zakurzone na półce. Nawet jeśli nie może ich w pełni zrealizować, warto próbować iść do przodu. Każdy krok to sukces."
I tu poznajemy Luizę. Oczywiście nie mogło zabraknąć wątku miłosnego. Jednak wcale nie cukierkowatego, jakbyśmy mogli się spodziewać. Sprawcą całego zamieszania okazuje się być Grzegorz. Dziewczyna, jak zresztą większość innych w jej wieku, idealizuje ten związek. Wierzy, że to ten jedyny, na zawsze. Ale, jak wiemy miłość bywa ślepa. Nie zauważa niepokojących sygnałów, później kłamstw.
Aneta Krasińska w interesujący, a przede wszystkim autentyczny sposób przedstawiła wszystkie rozgrywające się wydarzenia. Widzimy, jak łatwo można wpaść w kłopoty i jak trudno jest się z nich wygrzebać. Bliscy również w tym siedzą. Ale niezwykle ważna jest pomoc. Luiza podejmie walkę, ale czy starczy jej na tyle siły i determinacji, by wyjść z opresji obronną ręką? Czy zdobędzie się na gest wybaczenia? I czy w ogóle ten ktoś na to zasługuje?
"Zrobiła duży wdech i zatrzymała powietrze. Miała wrażenie, że jej myśli buzują, nie mogąc się wydostać na zewnątrz niczym wstrzymywany oddech. Po raz pierwszy doświadczyła uczucia, że czegoś pragnie, a jednocześnie panicznie się tego boi. Musiała zdecydować."
Trudy codzienności, potknięcia, upadki, rozczarowanie, zawiedzione zaufanie, niemoc, bezradność, żal do losu - będziemy obserwować to, w jaki sposób zmienia się postać Luizy. Osobiście bardzo jej kibicowałam, wzruszałam się i przeżywałam wszystko to, czego doświadczała.
"Za głosem miłości" to życiowa, pełna emocji powieść o miłości, marzeniach, manipulacjach, sieci kłamstw i walce o siebie i swoją przyszłość. To książka dla każdej młodej kobiety. Korzystajcie z młodości, bo to wspaniały czas w życiu każdego człowieka. Ale niech prowadzi Was rozsądek. I nie zapominajcie przy tym o swoich wartościach, potrzebach oraz marzeniach!
Pełna emocji, poruszająca powieść o determinacji i poświęceniu kobiet walczących o wolną Polskę. Wybuch II wojny światowej i wieloletnia okupacja Polski...
Ucieczka z Łodzi miała stanowić dla Matyldy i Wojtka przepustkę do nowego życia. Tymczasem nic nie układa się po myśli Daszkowskich i w nowym miejscu napotykają...
Przeczytane:2023-09-18, Ocena: 5, Przeczytałem,
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Przeczytałam większość książek Pani Anety i każda mi się bardzo podobała, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok powieści "Za głosem miłości", która zainteresowała mnie swoim opisem i urzekła okładką. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny co sprawia że, książkę czyta się niesamowicie szybko. Mi zapoznanie się z historią Luizy zajęło jeden wieczór i z ogromnym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem śledziłam jej losy. Fabuła została w interesujący oraz bardzo życiowy sposób nakreślona, przemyślana i dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie naprawdę świetnie i prawdziwie wykreowani, to postaci, które tak jak my popełniają błędy, postępują pod wpływem emocji dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu przypadkach, podzielając podobne bolączki i dylematy moralne. Zaczynając czytać tą historię myślałam, że będzie to dość spokojna opowieść z jakimś drobnym elementem dramatu, jednak zagłębiając się coraz bardziej w losy Luizy okazało się, że to z czym przychodzi się jej mierzyć jest trudne, bolesne i momentami rozrywające serce. Luiza od pierwszych chwil zaskarbiła sobie moją sympatię, byłam pod wrażeniem jej determinacji i wytrwałości, mocno kibicowałam Luizie w jej marzeniach i planach, jednocześnie bardzo jej współczułam sytuacji w jakiej się znalazła i wielokrotnie miałam ochotę "wejść" do tej książki i przytulić, wesprzeć główną bohaterką, zapewniając i licząc na to, że już teraz wszystko będzie dobrze. Ta historia wywołała we mnie lawinę skrajnych emocji, autorka w swojej powieści porusza wiele ważnych, trudnych, życiowych i ponadczasowych problemów dzisiejszego społeczeństwa, których tak naprawdę może doświadczyć każdy z nas. Aneta udowadnia, że pozory czasami naprawdę mogą bardzo mylić, a to co jest najważniejsze w budowaniu związku i przyszłości to szczerość, zaufanie oraz szacunek do drugiego człowieka. Ta historia z pewnością skłoni nie jedną osobę do głębszych przemyśleń. Jak na szpilkach wyczekuję już, kontynuacji "Za głosem miłości", jestem szalenie ciekawa jak dalej potoczy się historia Luizy i z czym przyjdzie się jej jeszcze mierzyć. Polecam!