Wymruczane szczęście
Joanna Szarańska

Masz chandrę? Focha? Szukasz książki, która przywróci Ci pozytywne myślenie i dobry nastrój? Owszem, ja wiem że nie każdy humor każdemu odpowiada, ale mnie niewątpliwie podnosi na duchu ten tworzony przez Joannę Szarańską. Czy kot z powieści "Wymrrrruczane szczęście" dał się lubić?

Emilia Kot wpadła w życiowy dołek. Jej małżeństwo rozpadło się przez... mysz! A na dodatek jego fundamenty były regularnie podkopywane przez szwagierkę. Wraz z ośmioletnimi bliźniętami - Sabinką i Sebastianem - wyjeżdża do Krakowa i szuka pomocy u kuzyna - Bolesława, właściciela Kulawego Bociana. I choć ten pomocy członkowi rodziny nie odmawia to zazdrość i - o, zgrozo! znów myszy - sprawiają, że Emilka ponownie zostaje bezrobotna i bezdomna. 

Los jednak wyciąga do niej pomocną dłoń w osobie ekscentrycznej staruszki z laseczką, która rozwiązuje powyższe problemy młodej matki. Emilka nie tylko ma gdzie mieszkać, ale również pracę. Szkoda tylko, że posada u gburowatego i roztrzepanego pisarza w kryzysie wiąże się z tak wieloma stresującymi chwilami... Ale mając dzieci nie można wybrzydzać. 
 
Tylko co w sytuacji, gdy między głównymi bohaterami zaczyna iskrzyć, chociaż się nie lubią i nic o sobie nie wiedzą? Jak poradzą sobie z codziennymi, nieuniknionymi spotkaniami? Czy pisarz odzyska porządek i natchnienie? A przede wszystkim kto stoi za zniknięciem kotki? Dodam tylko, że to bardzo charakterny zwierzak z oryginalnym imieniem :)

Wyborna lektura, która wielokrotnie rozbawiała mnie do łez, nawet gdy bohaterom do śmiechu nie było. Grzegorz Owczarek kontra Emilia Kot, czyli pracodawca i jego pracownica to duet wybuchowy, zdeterminowane bliźnięta, które w chwilach nudy mogą wszystko! Zwłaszcza, że są napędzane niesamowitą miłością do kotów i pragnieniem posiadania takiego zwierzaka. 
Nie zapominajmy też o pełnej ikry i zdecydowania babci Trudzi! Kojarzycie tę staruszkę? Czytający "Wyszczekaną miłość" przeżyją przemiłe deja vu, gdyż starsza pani znowu wprowadza konkretne działania, dyryguje wszystkimi i sprawia, że inaczej patrzymy na wiele spraw. Zresztą nie tylko Gertruda przybyła z psich do kocich przygód...
 
Powieść obyczajowa połączona z komedią sprawiła, że oderwałam się od wszelakich problemów i towarzyszyłam Emilce w toksycznym małżeństwie, a później z zapartym tchem obserwowałam jej próby powrotu do normalnego życia oraz psoty bliźniąt - każdemu potrafiły się wymknąć i postawić na swoim. Rozbawiły mnie ich próby spiknięcia mamy oraz rozumowanie łupania. 

Świetnie wykreowani bohaterowie, nie tylko Ci z pierwszego planu, wyborny zwierzak kradnący często widowisko, któremu podarowano narrację w kilku rozdziałach, zaręczyny, guzy a nawet wiązanie sznurem! Na deser dostajemy zakupy w markecie budowlanym, gdzie w dość specyficzny sposób przebiegają rozmowy między sprzedającym a kupującymi - osoby, które nie znają bohaterów innej serii autorki (z ulicy Weissa) nie do końca zrozumieją zawarty tam humor sytuacyjny.

Podsumowując - "Wymrrrruczane szczęście" to lektura lekka, zabawna, przyjemna i niosąca coś więcej niż odrobina relaksu. Bawią bohaterowie i sytuacje w jakich się znaleźli, do śmiechu doprowadza podejście kota do ludzi i wydarzeń, który nie rozumie koci umysł. A ośmioletnie bliźnięta rozwalają system! Jest to historia z życiowymi rozdrożami, goryczą, rozbitymi rodzinami, rozczarowaniem a nawet rozwodem. Specyficzny humor Szarańskiej rozświetla ponurą codzienność a liczne zwierzęta dodają uroku. Gorąco polecam!

Emilia po rozwodzenie musi od nowa ułożyć swoje życie. Nie jest to łatwe, bo już raz przez szalone pomysły bliźniąt traci pracę i dach nad głową. Wtedy pomocną dłoń wyciąga do niej ekscentryczna babcia Trudzia. Staruszka ofiarowuje Emilii i jej dzieciom własny kąt w swoim domu oraz znajduje pracę. I to nie byle gdzie, bo u pisarza i jego ,,burej'' kotki. Co z tego wyniknie? Czy dzieci Emilii po raz kolejny sprowadzą na swoją mamę kłopoty?
Uwielbiam tę książkę. Po prostu ją uwielbiam. W sumie nie dało się jej nie polubić. Może nie ciągnęła mnie tak bardzo jak Wyszczekana miłość, ale przyjemnie spędziłam z nią swój czas.
Moim zdaniem autorka niniejszej książki po raz kolejny udowodniła, że potrafi wykreować ciekawą, niesztampową fabułę z przesympatycznymi postaciami. Dodatkowym walorem książki są sceny napisane z perspektywy kota. W tym wypadku idealnie oddany został charakter gatunku Felis catus, szczególnie tego, który ma ,,bure'' umaszczenie.
A bohaterowie na dwóch nogach? Szczególnie polubiłam bliźniaki- Sabinkę i Sebastiana. Ten duet i ich szalone pomysły nie raz wzbudzały moją wesołość. Z przyjemnością odnotowałam, że ponownie mogłam spotkać się z niektórymi bohaterami Wyszczekanej miłości i nie tylko... W jednej ze scen pojawił się pewien kontrowersyjny bohater znany z cyklu świątecznego.
Jak zwykle książka charakteryzuje się przyjemną fabułą, która ma pełno zawirowań i śmiesznych zwrotów akcji. Dodatkowym plusem jest lekkie pióro autorki. Dzięki niemu nie zdajemy sobie nawet sprawy nad uciekającym czasem, który spędziliśmy przy Wymruczanym szczęściu.
Wymruczane szczęście to ciepła i przezabawna historia, którą czyta się z lekkością. Zdecydowanie nie da się przy niej nudzić. To nie tylko fantastyczna okładka, ale także wartościowy środek.

Przychodzę do Was z opinią o książkę #wymruczaneszczęście od @joannaszaranska 
Ta książka jest idealna na oderwanie się od codziennych problemów. Niewymagajaca, ale bardzo przyjemna i ciepła historia. Można przy niej odetchnąć i świetnie się bawić. Zabawna, chwilami urocza komedia przepełniona genialnymi bohaterami. Nie da się ich nie lubić. Zwłaszcza bliźniaków i Gertrudy. Książkę można przeczytać w kilka godzin, bo akcja jest dość wartka i szybko i przyjemnie się ją czyta. Momentami śmiałam się w głos.
Uważam, że to książka idealna jako przerywnik od ciężkich lektur.
Nawet nie wiedziałam, że książka jest częścią serii, ale zupełnie nie odczułam braku znajomości poprzedniego tomu. 
Bardzo lubię pióro autorki i z pewnością będą czytać kolejne książki. Na pochwałę zasługuje przepiękna okładka. Moja córka jest zakochana w tym kotku ?
Dziękuję @czwartastrona za egzemplarz.